Skocz do zawartości
Nerwica.com

ixi100

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ixi100

  1. Witam. Pisze na tym forum poraz pierwszy, czytając posty wcześniej. Borykam się z nerwicą lekową już od 5 lat prawie. Po niby pozytywnym wyleczeniu po 3 latach farmako i psychoterapii choroba wraca. I w tym właśnie problem , jestem osobą która ma na utrzymaniu rodzinę, obecnie włóczę się z firmy do firmy z uwagi na chorobę - jest mi poprostu źle z tym jak ludzie na mnie patrzą kiedy dostje ataku w pracy - jestem wtedy bezradny jak roślinka (zawsze staram się ukrywać chorobę więc jak mam atak w domu zawsze starałem się brać urlop żeby nikt nie widział co się ze mną dzieje i wtedy zawsze nikt o niczym nic nie wiedział bo wtedy kiedy nie było ataków zachowywałem się normalnie) ale urlop kiedyś się kończy i wiadomo L4 w dobie kryzysu nie jest dobrym rozwiązaniem i nawet jak go nie było to też nie było dobre rozwiązanie. Do czego zmierzam Pracodawca widząc taką przypadłość u osoby stara się pomalutku takiej osoby "pozbyć" i tak się dzieje już nie będę nic mówił o wpływie na otoczenie pracownicze itd. sami sobie dopiszcie. Zastanawiam się dlaczego nie możemy zawalczyć o specyficzne warunki pracy dla osób z taką przypadłością , zapeniam że taka włuczęga po zakładach pracy nie wpływa pozytywnie na dalsze zdrowie psychiczne. Pozdrawiam i proszę napiszcie co o tym myślicie , myślę że nie jestem odosobnionym przypadkiem, napewno więcej osób boryka się z podobnym problemem.....
×