Skocz do zawartości
Nerwica.com

kidowski

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kidowski

  1. Znaczy.... chcesz powiedzieć, że nieodprowadzanie przez właścicieli mieszkań PIT-u od dochodów z najmu, przyczyniło się do Twojej depresji ?
  2. Kilka miesięcy spokoju i znów dopadło, rozglądanie się za siebie, ogromne poczucie beznadziejności, bezsenność. Chciałbym sobie jakoś pomóc, nie mam wsparcia drugiej osoby więc tylko mogę liczyć na siebie, ale nie wiem jak to zrobić. Nie wiem jak sobie pomóc. Doszły myśli samobójcze, coraz częściej rozmawiam sam z sobą ehhhh do tego ten dziwny stan w czasie snu i jakies nowe inne zachowania zauwazylem w sobie ehhhh - lapie za telefon i zaczynam rozmowe i rozmawiam mimo, ze nikt nie dzwoni, dopiero po chwili uswiadamiam sobie, ze z nikim nie rozmawiam Wiele lat samotności, widzę jak przyjaciele odeszli, pozostawiając mnie samemu sobie. czuje sie totalnie bezsilny.
  3. kidowski

    [Toruń]

    trzeba to ożywić. może jakieś spotkanie uskutecznimy ?
  4. To ja radzę wizytę u kardiologa. Objawy typowe dla Napadowego Częstoskurczu Nadkomorowego, skoro powiedzieli Tobie, że echo i inne badania sa OK. Nie martw się, nie jest to zagrożeniem dla życia, jedyne co to dyskomfort - tak jak opisujesz. Czemu powiedzieli, że nerwica ? Uhmmm prosta sprawa z Częstoskurczem nie mógłbyś wykonywać swojego zawodu. Idź do lekarza - kardiologa - i powiedz mu o tym, niech Ci przepisze jakies betablokery.
  5. Tak, zgadza się, jest to paraliż senny. Substancji psychoaktywnych nie zażywam żadnych, nie pijam nawet kawy czy herbaty. Lekarz powiedział mi, że może to być wynikiem stresu lub zmęczenia. Od jakiegoś czasu mam spokój, a jeśli występuje to nie jest tak silny jak bywał kiedyś. Teraz walczę z resztą. Jest ciężko.
  6. Rozumiem Cię doskonale, badania nic nie wykazały, ale jednak boisz się - lęk jest wywołany zaburzeniem psychicznym i jest tak silny, że nie potrafi do Ciebie dopuścić myśli, że z Tobą jest wszystko ok. Ja mam podobnie w innej kwestii, cały czas mi się wydaje, że ktoś za mną stoi - pomimo tego, że jestem czasami świadomy, że tam nikogo nie ma - non stop rozglądam się, bo to czucie jest tak silne, że nie dopuszcza normalnego myślenia. Wizyta u specjalisty wskazana, mi trochę pomogło, czasami przestaję bać się ciemności i nie rozglądam się tak często jak kiedyś. mam nadzieje, że uda się Tobie z tego wyjść.
  7. ja miałem podobnie, tylko że u mnie sprawa dotyczyła serca i płuc. Okrutne bóle w okolicach mostka, pociłem się jak nie wiem co, drętwiała mi lewa ręka itp itd, cały czas myślałem, że lada moment będe mieć zawał. miałem trudności z oddychaniem, co chwila kaszlałem itp. itd. do tego dochodziła bladość twarzy - moja diagnoza: nowotwór płuc. Pewnej nocy poszedłem na izbę przyjęć - okropny ból w klatce - zrobili mi wszystkie badania jakie tylko mogli zrobić. Co się dowiedziałem: "Pan jest zdrów jak ryba, pana serce mocne jak dzwon, a bóle są wynikiem skurczy mięśni pod wpływem stresu" od tego momentu żadnych problemów, wszystko ustąpiło. Tobie też radzę iść do lekarza dla świętego spokoju. Bardzo się cieszę, że poszedłem - żyje mi się o wiele wiele lepiej. Pozdrawiam serdecznie
  8. Ehh u mnie z dnia na dzień jest coraz gorzej W życiu nie miałem partnerki, kobiety nie zwracają na mnie uwagi, gdy w towarzystwie są kobiety nigdy nie chcą prowadzić rozmów ze mną, więc najczęściej siedzę i tylko słucham. Gdy próbowałem się z kimś umówić, zawsze słyszałem odmowe. Budzę się i zasypiam z ogromnym ściskiem w żołądku i z jeszcze większą potrzebą bycia przytulonym przez kobietę... ehhh bardzo chciałbym, żeby pojawiła się dziewczyna, która mnie zaakceptuje takim jakim jestem, najlepiej za chwilę A te wszystkie słowa "będzie dobrze" "głowa do góry" "znajdziesz kogoś" są dla mnie conajmniej puste i bez jakiegokolwiek znaczenia, słyszę je od 10 lat, a ten kto je wypowiada, mimo dobrych intencji, tak naprawdę niczego dobrego nie wprowadza, wręcz przeciwnie. ehhhh
  9. kidowski

    [Łódź]

    Obecny :) Też się pojawię !
  10. Witam ! A więc zdiagnozowano u mnie dystymię + zaburzenia obsesyjno-kompulsywne - mówiąc oględnie, średnio mi się to podoba. pozdrawiam
  11. Dzidzius, mam pytanie ! W jakis sposob objawia sie u Ciebie te padaczka nocna ? Ja mam czasami tak, ze dostaje drgawek w czasie snu, czuje sie tak jakbym sie caly trzasl i wszystkie miesnie mi drgaja.
  12. kidowski

    [Łódź]

    Obecnie jestem bez pracy od kilku dobrych tygodni. Wcześniej pracowałem jako instrumentariusz na bloku operacyjnym. Praca dość ciekawa tylko, że męcząca chwilami. Także teraz większość czasu spędzam na szukaniu nowej pracy, znalezieniu sobie jakiegoś zajęcia, najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie robię nic kreatywnego i zamiast iść do przodu to niestety stoję w miejscu, chwilami robię kilka kroków do tyłu. Jeśli chodzi o ochotnika na nocne rozmowe na gg, to ja się piszę jak najbardziej. Mam problemy z zasypianiem, więc milo by bylo porozmawiać. Czasami w ogóle nie śpię
  13. kidowski

    [Łódź]

    Kłamać nie umiem, ale improwizacja za to wychodzi mi całkiem nieźle. Ja też nie mogę wykonywać niektórych zawodów bo jestem za wysoki, co najgorsze mój wzrost sprawił, że zrobiłem się nieśmialy.
  14. kidowski

    [Łódź]

    Ta edycja tutaj to jest największe nieporozumienie od czasu upadku Bizancjum. Kurde a ja znowu nie spię :) Zastanawiałem się nad jakąś pracć w radio na noc, kiedyś ktoś mi powiedział ze mam radiowy głos, ja osobiście uważam mój dźwięk za trzecie nieporozumienie po Bizancjum i edycji. W ogóle kiedyś ludzie częściej ze mną rozmawiali. Belt a jakim trzeba byloby sie urodzić, żeby spelniac warunki tej pracy ? Bardzo mnie zaciekawilo to co piszesz. Moze uchylisz rabka tajemnicy. Jesli boisz sie tutaj to moze PW ? Ja tam nie wiem, w ogole dzisiaj nic nie wiem. Ogarnela mnie znowu pustka i stalem sie obojetny na wszystko. Belt, ja np nie wiem czy moge byc przedstawicielem handlowym, we wszystkim doszukuję się wad, nie widzę w ogóle zalet w rzeczach, które mi się nie podobają. [Dodane po edycji:] Przepraszam, za 2 wypowiedzi obok siebie Wiecie co... nie wiem czy tez tak macie... nie lubię gdy ktoś mi gada kiedy jem, w pracy podczas przerw siadali obok mnie ludzie, którzy do mnie mówili i to jeszcze takie głupoty. Kiedyś nie wytrzymałem i powiedziałem "usiądźcie, życzcie smacznego i zamknijcie ryje" gdy odchodziłem od stolika, patrzyli się na mnie jakbym był odpowiedzialny za zamachy bombowe w Madrycie. Generalnie nigdy nie byłem wybuchowy i był to jedyny raz kiedy tak zareagowałem. Ciężko mnie zdenerwować, a niektórych wkurza to, że podczas kłótni mówię ładnie, składnie i spokojnie :) [Dodane po edycji:] ta edycja jest po prostu @#$@#%@#!#$#
  15. kidowski

    [Łódź]

    Belt, napisałaś, że masz marzenia i pasje z nimi związane, to jest przecież cholernie optymistyczne.Chciałbym - na pewno nietylko ja - poznać chociaż jedno z Twoich marzeń i pasji. Byłoby bardzo miło gdybyś sie pochwaliła. Dawaj śmiało ! ja się boję na samą myśl jakie będzie u mnie rozpoznanie gdy już będę u specjalisty. narazie mam umówioną wizyte u psychologa na 31, mam nadzieję, że mnie jakoś ukierunkuje co dalej mam ze sobą zrobić
×