Skocz do zawartości
Nerwica.com

preziu

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez preziu

  1. najgorsze jest to ze nie potrafie sie pohamowac jak widze chamstwo na drodze i na chamstwo odplacam .... chamstwe pozniej sam jestem na siebie zly ze dalem sie wyprowadzic z rownowagi i tu wlasnie sie pytam Was: jak nad tym zapanowac, bo to mi chodzi, nie mam ochoty sie wq...., jezdze sporo i raczej spokojnie, ale jak czasem byle .... cos jest w stanie mnie wyprowadzic z rownowagi. Nie bardzo sam wiem jak jak sie opamietac. Mnie sie samemu nie podoba takie zachowanie. Jade sobie spokojnie, jade ... stoje spokojnie w korku a tu gnoje pasem dla skrecajacych w prawo, poboczem, odcinkami jezdni wydzielonymi z ruchu (pasiakami) jada i sie potem wcinaja na koncu. A mnie czerwona zalewa. I tu wlasnie o to chodzi: jak sie powstrzymac i nauczyc sie to olewac. ja nie umiem i robi sie to coraz gorsze, sam siebie nakrecam moze jakies leki brac rano, na uspokojenie isc do psychologa ?? i co mi powie? Niech Pan to oleje. Tyle to sam wiem, tylko jak ?? po prostu sobie z tym nie radze. (a jesli chodzi o znizki to wszystkie dzwonki mialem z czyjejs winy -nie mialem szkody z AC, wsio z OC sprawcy)
  2. Ja tez mam chyba nerwice za kolkiem. jezdze jak idiota, nie potrafie sie powstrzywmac od pokazywania innym ze zle jezdza jestem zlosliwy, jak jedzie jakas zawalidroga lewym pasem, to potrafie wyprzedzic zajechac droge i zwolnic do 30 az zjedzie na prawy. Staram sie jezdzic wolno. Powtarzam sobie ze mam zone ze mam dla kogo zyc. Staram sie omijac odcinki gdzie jest duzo swiatel i ludzie jezdza "pozal sie Boze" np. podwarszawskie Marki. Wole jechac na okolo zeby sie nie denerwowac. Ale czasem przejade i pokazuje innym ze zle robia, jak potem pomysle to sam nie jestem lepszy. Samochod mialem juz tyle razy "opukany" ze nawet nie licze, bo nie ustepuje chamstwu Wolalbym potrafic to ignorowac i nie denerwowac sie idiotami, ze jezdza pasem dla skrecajacych, ze sie wpiep... jest jakas rada zeby sie opanowac juz myslalem o klocku pod pedal gazu zeby nie miec czym deptac (mam dosc mocna fure) macie jakies pomysly ??
×