Skocz do zawartości
Nerwica.com

ess

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ess

  1. Witam! Miałam okazję poddać się terapii czaszkowo krzyżowej. Faktycznie jest to głównie masaż z akupresurą, trochę ugniatania i zgrzytających stawów. Po takiej sesji człewiek jest niesamowiecie odprężony, a dodatkowo rozmowa z prowadzącym (niesamowity człowiek - Jacek Rafało, w Gdańsku) sprawia, że nawet przy najgorszych dołkach samopoczucie poprawia się na kilka dni. Jestem dość oporna na wszelkie zabiegi psychologiczne, od prawie ośmiu lat jestem pod opieką jak nie jednego to drugiego psychologa, a żaden nie dał mi nigdy wiekszego ukojenia niż takie ogniatanie na stole do masażu ;-) Działa to u mnie niestety dosc króko. Takie doraźne poprawienie samopoczucia, rozluźnienie ponapinanych do granic możliwości mięśni, ponastawianie stawów. Tam gdzie chodzę zabieg ten jest bardzo drogi, ale wiem, że wielu osobom pomaga, nie tylko w nerwicach, ale we wszelakich bólach niewiadomego pochodzenia, problemach z kręgoslupem. Pozdrawiam
×