Witam wszystkich ... Jestem obecnie z chłopakiem od roku. Na początku było super między nami, choć zawsze było cos co mnie niepokoiło. Miał wątpliwości, nie wiedział sam czy powinniśmy byc razem, ponieważ była dziewczyna która mu sie podobała i bardzo mu na niej zależało, ale ona go nie chciała. Długo nie mógł sie z tym pogodzić. Mi o tym opowiadał bo byslismy kiedys przyjaciółmi.Jednak jesteśmy razem. Zrozumiałam że skoro chce byc ze mnąto zapomni o niej raz na zawsze. Dziś pokazuje mi ze mu na mnie zależy, mówi ze mnie kocha i czuję to ale ... ona wciąż jest .. wciaż mają kontakt. Ona kiedy sie nudzi to pisze do niego i mąci mu w głowie, on natomiast mówi mi że 2 razy do tej samej rzeki nie wejdzie, ale mimo to kontaktuje sie z nią, niby jako kolega. Ostatnio spotkał sie z nią, oszukał nie mówiąc że jedzie do kolegi potem sie jednak przyznał że jest z nią. Myślałam ze sie rozlecę, że go uduszę, potem wyjśniał mi że musiał to zrobić by odzyskać spokój, by zrozumieć że ona już dla niego sie nie liczy, ze po tym spotkaniu zrozumiał ze chce być ze mną. Nie wiem sama czy to wszystko wierzyć. Dałam mu szansę ale nie wiem czy dobrze zrobiłam. Teraz za kazdym razem kiedy wychodzi zastanawiam się gdzie jest, czy oby na pewno do sklepu poszedł, męczę się z tym. straciłąm do niego zaufanie choc mnie nie zdradził. Chciałabym żeby było inaczej. Żeby nie było juz tej drugiej, żebym to Ja była najważniejsza. On jednak nie chce całkowicie zerwac z nia kontaktów bo uważa ze nic złego nie robi a Ja nie powinnam mu tego zabraniać bo ona jest dla niego teraz tylko koleżanką. Ostatnio obiecałam sobie że przestanę byc taka zazdrosna o niego bo męcze się i jego przy okazji, kłócimy sie często tylko z tego powodu. Ale nie wiem czy dam rady. Siedzi to we mnie. Często sie zastanawiam dlaczego on chce byc ze mną bo jestem jednak rozwódką z dzieckiem, nie wykształcona, bez pracy, strasznie zazdrosna?! Jeszcze mamy problem z Jego rodzicami bo nie akceptuja mnie choc na szczeście mieszkają daleko od niego ale on mimo to jest ze mną! Co Ja powinnam zrobic zeby nie byc tak strasznie zazdrosna????