Skocz do zawartości
Nerwica.com

777

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia 777

  1. Antoine ale numer, a skąd masz pewność, że te objawy to nerwica? Przeszły po psychotropkach dopiero? Też mam problemy z gardłem, ale nie .łączyłam tego z psychiką. Napisz coś więcej. Pzdr.
  2. "czy to mozliwe zeby objawy tego typu wystepowaly za sprawa nerwicy?" Raczej nie, ale możliwe żeby osłabiony przez nerwice organizm zaatakowała jakaś bakteria np. paciorkowiec. Idź do lekarza i zrób badania, które wymienił kolega wyżej. Pzdr.
  3. Hiv jest aktywny dopóki krew, w której się znajduje nie wyschnie. Może to trwać kilka minut a może i dłużej, to zależy od różnych czynników. Jak już ktoś wyżej napisał do zakażenia potrzeba nieco więcej materiału zakaźnego tj. ok 0,1 ml, czyli całkiem spora kropla (spróbuj odmierzyć sobie strzykawką, żeby się przekonać ) w zwykłej igle raczej się tyle nie zmieści. Narkomani zakażają się zazwyczaj poprzez wstrzykiwanie sobie zakażonego narkotyku, igły stanowią mniejsze zagrożenie. Wdepnięcie butem na zakrwawioną igłę sprawi, że krew znajdująca się na niej nie dostanie się do Twojego krwiobiegu tylko zostanie wtarta w podeszwę Polecam Ci zrobienie testu dla własnego spokoju :)
  4. "...jak dlugo wirus HIV jest np na igle na swiezym powietrzU? czy mozliwe jest wogole takie zarazenie?" Wirus hiv jest aktywny dopóki materiał zakaźny, w którym się znajduje nie wyschnie. Czyli w przypadku krwi znajdującej się na świeżym powietrzu jest to bardzo krótki czas.
  5. Białe krwinki WBC mogą podwyższyć się nawet pod wpływem stresu, zmęczenia, przegrzania organizmu itp. Lampka, tak potrafię sobie sama zrobić szumy w głowie, nawet na trzeźwo Pzdr.
  6. Hahahahaha Lampka z tym promieniowaniem mam identycznie Marzę o sypialni, w której nie ma nawet zegarka na baterie
  7. Lampka! Myślę, że wizyta u psychiatry powinna Cię uspokoić, więc polecam :) A co do Twoich objawów, to tez tak mam, a raczej miałam, że jak pomyślałam o jakiejś chorobie to zaraz odczuwałam jej objawy Teraz trochę się to u mnie uspokoiło. Nie martw się tym, bo to normalny objaw hipochondrii Pomyśl sobie dlaczego nie odczuwałaś tego zanim zaczęłaś się na tym skupiać? Nie zamartwiaj się tylko szoruj do specjalisty Trzymam kciuki Adam ja też jestem uprzedzona do leków, ale jak komuś pomagają to nic tylko się cieszyć
  8. Oj Lampka Lampka Ten guzek może Ci się zrobił od ciągłego macania szyi? Węzły są bardzo wrażliwe na dotyk. A może byłaś jakiś czas temu chora? Czasami po chorobach typu grypa czy angina węzły chłonne są powiększone przez długi czas, czasami nawet pozostają powiększone na stałe. Spróbuj może przez jakiś tydzień w ogóle nie dotykać szyi i o niej nie myśleć, a jak po tygodniu niemacania Ci nie przejdzie to wtedy idź do lekarza, on na pewno rozwieje Twoje wątpliwości Rexim uważam, że Twoje lekarstwo jest w naszym przypadku bardzo skuteczne
  9. Co do odwiedzania babci w szpitalu to też przez to przechodziłam, nie jest łatwo ale można dać radę, zwłaszcza, że u Twojej babci już po wszystkim :) A to jeżenie na głowie, ciarki, palenie miałam ok 3 lata temu (jak ten czas leci ) i gdyby miałoby to być coś poważnego to po tylu latach na pewno bym już o tym wiedziała O reszcie Swoich 'objawów' w ogóle już nie myśl :) Na rozluźnienie polecam Ci poczytanie plotek na Pudelku mi pomaga
  10. Super, cieszę się, że mogłam pomóc a teraz zapomnij już lepiej o tych objawach i zajmij się czymś przyjemnym, spokojnego wieczorku
  11. Lampka 1. chrupanie w czaszce z tyłu- NORMALKA!!! 2. szum w głowie przy ziewaniu- NORMALKA!!! 3. wzniesienie na czubku głowy- NORMALKA!!! Haha a myślałam kiedyś, że tylko ja tak mam, ale porównałam z innymi i oni też tak mają 4. wrażliwe miejsce na czubku głowy, bardziej wrażliwe niż inne części na głowie- Też to miałam, razem z ciarkami i uczuciem "jeżenia" włosów na głowie i uczuciem "palenia" (o dziwo też na czubku głowy ). Moim zdaniem to zwykły objaw nerwicowy, albo niedobór magnezu, teraz już tego nie mam, chyba samo przeszło jak się na innych chorobach skupiłam Reasumując myślę, że nie masz się czym martwić Pzdr.
  12. zawał, rak jajnika, rak szyjki macicy, rak piersi, rak mózgu, hiv
  13. Co za syf, męczę się z tym już 2 lata Komuś w ogóle udało się z tego wyleczyć?
  14. ja tez jestem hipo, wmawiałam sobie większość opisanych przez Was chorób, macie czasem coś takiego, że są dni kiedy nic sobie nie wmawiacie? Ja mam tak, że raz na jakiś czas mniej więcej co 2 tygodnie albo raz w miesiącu nic sobie nie wmawiam, w końcu mogę odetchnąć, czuję sie super, mam pełno energii do działania(coś jakby stan maniakalny ) ale po ok 2 dniach wszystko wraca normy i znowu mam hipochondryczne myśli ;/. Macie podobnie? Komuś w ogóle udało się z tego wyjść? Na czym polega terapia hipochondrii?
  15. "My powinnismy w ogole jakis zwiazek zalozyc:)!!!! Trzymajmy sie razem! " haha dobre nerwica na prezydenta
×