witam wszystkich .
jestem tutaj nowa..choc zameldowalam sie juz dawno danwo temu ( czy to powod do radosci nie wiem . ..)ostatnio moj lekarz domowy zapisal mi wenlaflaksyne .i to mnie toche zdziwilo bo na bole plecow.te bole wracaly prztez dwa ostatnie lata .czasem bardziej czasem mniej , ale w koncu nadeszly zz taka sila ze nei bylam w stanie egzystowac.dlatego najpierw dostalam zastrzyk , lekarz myslal ze to moze nerw.ale bylo sto razy gorzej , musialam przetac uprawiac sport itd.Moj lekarz jest dobrym lekarzem i raczej ufam .mu .wiem sama ze ze mna cos jest nei tak....mieszkam za granica .ucze sie i nei zawsze jest lawto .bardzo zle znosze stres.szysbko sie denerwuje.tez natrectwa rozne miewam.nie o to chodzi .chcialam was zapytac czy zaczynac teraz z tym lekiem .kiedy bole troche ustapily a nastapilo to ostatnio kiedy mialam wolny dzuien i totalnie sie rozluzowalam ..a nauki niebawem mam duzo .nie wiem jak zareaguje..troche sie boje.nie wiem czego sie spodziewac ..pozatym boje sie ze kiedys jak bede chciala odstawic.nie poradze soebie BEZ :wiadomo teraz jestem zmuszona sobie rradzic...bez leku .a uzalezniac sie nie chce..przepraszam jeszeli taki watek juz istnieje .ale nie moglam znalezc odpowiedzi na nurtujace mnie pytania.aha i czy lek ten ma jakis wplyw na antykoncepcje hormonalna i czy mozna pic alkohol ???czy wogole.bardzo dziekuje z gory za odpowiedz .mam nadzieje ze ktos mi odpowie .pozdrawiam wszystkich na forum jednoczesnie witam sie z Wami i zycze Wa, duzo zdrowia i sily.
