-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia vipera berus
-
ta mineralka to i w moim zasięgu i chęciach pracuje w zgorzelcu
-
Viola nie przejmuj sie. jestem przekonana, ze wiele z tych osob zazdrosci ci odwagi. duzo osob cierpi na nerwice i nawet zdaje sobie z tego sprawe, ale boi sie uczynic jakis krok. jestes wielka bez wzgledu na twoje miasteczko
-
nie wiem jak ci pomoc, ale dobrze znam twoj lęk przed okienkiem. mialam to szczescie, ze nerwica mnie dopadla po studiach i skonczylam je bez problemow. teraz koncze studia podypomowe a ktorych czesciej nie bylam niz bylam. przerwy w zajeciach i wytrzymanie na zajeciach to dla mnie koszmar. nie łykam na codzien xanaxu ale na zajeciach nie dalabym rady bez niego. pociesza mnie tylko jedno - nie jestem w tym sama i nie zwariuje od tego. jak znam zycie (a nerwicwoców w roznych okolicznoscaich poznawalam) nie jedna osoba w tym budynku ma podobne problemy i trzesie sie w kibelku wyjazdy to dla mnie w ogole abstrakcja, koszmarem jest wyjazd na szkolenie na drugi koniec polski, a co dopiero za granice. a kiedys.......cala europa zjechana byla.... cale szczecie ze kiedys jezdzilam. nie wiem czy masz tak jak ja, ale mimo strachu przed wyjazdem, jak juz wroce czuje sie rewelacyjnie. najwiekszy lęk jest i okropne mysli są w domu przed wyjazdem
-
Witaj Viper. nie przejmuj się niczym, masz wielkie szanse by zupełnie wyjść z tych nieprzyjemnych myśli. Wybierz sie do psychologa, on nie przepisuje leków, bo nie jest lekarzem. może sie okazac, ze zwykla rozmowa z nim sprowadzi cie na "wlasciwy tor". nie nakrecaj sie, tylko oddaj w rece dobrego psychologa, przestaniesz analizowac swoj stan, zaglebiac sie i utrwalac pozdrawiam ps. mamy podobne nicki
-
W ataku niszczę przedmioty, kopię, robię dziury w dżwiach
vipera berus odpowiedział(a) na nibyOK temat w Nerwica natręctw
nigdy tak nie miałam. natomiast zawsze towarzyszyła i towarzyszy mi uciążliwa myśl, że mogałbym nagle, nie kontrolując się, tak wybuchnąć. objawy nerwicy są tak różne, że chyba trudno będzie znaleźć paru osobom zupełnie identyczny wspólny mianownik. czy na terapie jakąś uczęszczasz? pozdrawiam i wierze, że w pewnym momencie coś w twoim mysleniu czy podświadomości przeskoczy i poczujesz sie lepiej -
kazdy wyjazd jest dla mnie cięzkim wyzwaniem. najgorzej jest dzien przed. nerwowe pakowanie, problemy ze spaniem i katastroficzne mysli. wtedy jestem gotowa wszystko oddac byle nie jechac lecz sa zawodowe sprawy ktore wiaza sie z wyjazdem. raz na 1-2 miesiace. lecz w tym wszystkim najciekawsze jest to, ze raczej dobrze sie czuje te pare dni za domem. po powrocie czuje ze mogalbym gory przenosic i nerwica to jakis marny pryszcz, ale do "normalnego nerwicowego" poziomu wracam po 2-3 dniach od powrotu. nie wiem jak to interpretowac
-
Myśle o panstwu Lejda ale chcialabym sie wybrac prywatnie lecz podobno w tej chwili nie przyjuja poza poradnią w przychodni. wiem, ze to glupie ale nie chce by mnie ktos spotkal w przychodni. niestety nasze spoleczenstwo dosc dziwnie mysli o ludziach odwiedzajacych poradnie zdrowia psychicznego.
-
Jakie są przyczyny i przebieg nerwicy natrectw?
vipera berus odpowiedział(a) na wk temat w Nerwica natręctw
Alexandro ja nigdy nie bralam leków. co znaczy, że dobrze sie czulas? przestaly cie dreczyc natrectwa? -
Nie mogę pozbyć się obrazu samobójstwa
vipera berus odpowiedział(a) na Neurotic Guy temat w Nerwica natręctw
mialam 11 lat gdy zostalam bardzo mocno pogryziona przez psa. byl słoneczny czerwcowy, bardzo suchy dzień, w powietrzu zapach chyba piwoni. od tej pory takie czerwcowe dni wywolują zawsze u mnie wielki niepokoj. tak jakbym czekala, az stanie sie cos zlego...... być świadkiem samobojstwa - to zapewne jedno z najbardziej traumatycznych przezyc jakie moze sie zdarzyc czlowiekowi. nic dziwnego, ze nie opuszczaja cie mysli o tym. wybierz sie do psychiatry lub psychologa i opowiedz po prostu o tych myslach. -
w Bogatyni? do kogo? moze ktos kto nie przyjmuje w zgorzelcu? zadowolony jestes?
-
Mycie rąk i ogólnie natręctwa na tle czystości...
vipera berus odpowiedział(a) na Grażyna Połóg temat w Nerwica natręctw
wlasnie. kiedys czytalam wypowiedz jakiegos zrzeszenia immunologow. otoz oswiadczyli, ze ludzie byli by najzdrowsi ( mieli by najmniej infekcji i alergii) gdy UWAGA wychowywali sie do 3 roku zycia w jednym pomieszczeniu z KROWĄ. poza tym wszystkie badania wykazują, ze zbyt czeste mycie ciala tylko moze zaszkodzic, uszadzajac pokrywe ochronna naszej skóry. nie boj sie psa absolutnie. na jego siersci jest tyle samo bakterii co w pomieszczeniach w ktorych przebywa. nie są grozne w takiej postaci w jakiej z nimi sie spotykasz. w zoladku mamy bardzo silny kwas solny. jesli bakteria jakims cudem trafi do zoładka to zostanie po prostu zabita w kwasie solnym. ciesz sie z przebywania z psem, bo to sietnie dziala na psychike. nic tak nie odpreza jak godzina dziennie spedzona na zabawie z czworonogiem -
Mycie rąk i ogólnie natręctwa na tle czystości...
vipera berus odpowiedział(a) na Grażyna Połóg temat w Nerwica natręctw
hmm zapewne dziewczyny to wam nie pomoze, ale napisze. zajmuje sie bakteriami codziennie zawodowo. i to tymi ktorymi czlowiek ma najwieksze szanse na kontakt. NIGDY ( a pracuje 7 lat) nie mialam infekcji bakteryjnej zwiazanej z kontaktem z bakteriami w pracy. nie jest łatwo zachorowac. ale wiem, ze podloze tego leku jest inne, wiec moje zapenienia, ze latwo zachorowac sie nie da - mogą nic nie dac. trzymajcie sie -
Wyobrażam sobie rodziców w obrzydliwych sytuacjach
vipera berus odpowiedział(a) na anioleczek007 temat w Nerwica natręctw
anioleczku w twoim liscie czuc wielka milosc jaką darzysz swoich bliskich. to tylko lub az choroba, ale nie krzywdzisz ich tymi myslami. wazne by terapia i lekarze ci pomogli. musisz w to wierzyc. sciskam cie mocno, bo bardzo dobrze wiem jak jest ci ciezko -
o to prawda. jeszcze nie wiem czy stalam sie mocniejsza, ale napewno bardziej siebie znam i zrobilam sie bardziej asertywna
-
mam taki sposob na napięcie w okolicy splotu slonecznego, wewnętrzne drgawki, niepokój itp. otóż jak jestem w pracy i wlasnie sie tak poczuje - a to utrudnia koncentracje - wychodze do toalety. tam staję stabilnie i napinam mocno wszystkie miesnie, ale od stóp do szczęki. wytrzymuje tak kolo 10 sekund. i powoli zwalniam miesnie. w 70 % napięcie i ciężar mija. metode polecila mi moja terapeutka. ja juz nie licze na calkowite wyleczenie sie z nerwicy bo zawsze bede pamietala o niej. pamiec naszego organizmu jest niestety tak dziwnie zbudowana, ze ból fizyczny wymazuje lecz ból psychiczny jest łatwy do przypomienia