Skocz do zawartości
Nerwica.com

klaudia84

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez klaudia84

  1. Z tego co się orientuje, to Nervomix jest już dosyć szeroko rozreklamowany w aptekach i w internecie i chyba nie jest to czcza nagonka, ponieważ on jest naprawdę skuteczny, aczkolwiek nie pomoże osobom które faszerują się chemią, ale tym, które eksperymentują z ziołami. Tym, którzy są odporniejszi na działanie jakichkolwiek leków polecam różne ziołowe mixy
  2. No tutaj się zgodzę z przedmówczynią, ponieważ jako osoba stosująca Nervomix i Neospasminę, a jednocześnie pracująca od poniedziałku do soboty mogę poświadczyć, że człowiek jest wypoczety i nie jest przybity. Ja w swojej pracy pracuję głową i nie mogłabym sobie pozwolić, żeby mieć jakieś zaćmienie umysłu, gdyż wtedy poniosłabym poważne konsekwencje. Nervomix nie ogłupia i delikatnie wycicza ułatwiając zasypianie. Mam tylko jedno pytanie, czy ktoś się orientuje, czy Nervomix jest swego rodzaju odpowiednikiem, albo zamiennikiem innego leku?
  3. Co prawda nie odpowiem na swoim przykładzie, ale słyszałam, że Benosem jest skuteczny - o czym może Pan się dowiedzieć z wypowiedzi Pani Anny R. Z kolei od siebie mogę dodać, że równie ziołowe i skuteczne - bynajmniej dla mnie, są tabletki Nervomix, oraz oczywiście Neospasmina - ten lek to naprawdę jest dla mnie swego rodzaju złotym środkiem :) A już ich mieszanka zapewnia efekt murowany - "śpię jak zabita"
  4. Wow chyba Heparegen jest pierwszym z nielicznych lekow, które kojarze :) Moja mama właśnie ten lak zażywa - również z polecenia lekarza Ja nie zażywam żadnych leków ochronnych-osłonowych, ale kiedyś jak chorowałam na nerki, to osłonowo zażywałam Famogast (o ile dobrze pamiętam). Mnie skończyła się już Neospasmina, a więc wczoraj zażyłam przed snem Nervomix i zasnęłam bez większych problemów. Zastanawiam się, czy nie odstawić tych tabletek na kilka nocy i nie próbować zasypiać samodzielnie, bez żadnych wspomagaczy.
  5. Z alkoholem nie powinny kolidować leki ziołowe, aczkolwiek ogromną głupotą jest mieszać jakiekolwiek leki z trunkami wyskokowymi. Z ziołowych mogę polecić Nervomix, Nervosol, Persen. Dodatkowo jeżeli masz problem z zasypianiem, to wypróbuj ziołowej Neospasminy - naprawdę pomaga Nie mniej jednak nie ryzykuj i nie mieszaj z alkoholem, bo może się to dla Ciebie bardzo źle skończyć. Chociaż wiem, że to niezdrowe i że rujnuje figurę, ale lepiej jest zjeść dużą tabliczkę czekolady, aniżeli tabletkę popić np. piwem. Zdrowie się ma tylko jedno. Lepiej pozostań tylko i wyłącznie przy Nervomixie i.........soku pomarańczowym (no, chyba, że wolisz inny smak ).
  6. Internet jest szerokim źródłem informacji, w którym znajdziesz specyfikację Nervomixu (zajrzyj do którejś z aptek internetowych). Sama zażywam Nervomix, aczkolwiek stosuję go bardziej jako lek ułatwiający spokojne zaśnięcie, aniżeli jako "uspokajacz". W stanach napięcia nerwowego wypróbój Persen forte - również powinien pomóc.
  7. Ja w dniu dzisiejszym również nadrabiam zaległości na forum. Swoją drogą to zazdroszczę kotka - sama chciałabym mieć takiego, ale nigdy mieć nie będę, bo mam alergię na futrzaki Co najwyżej chyba węża albo żółwia mogę sobie kupić Wracając do tematu, to przyznam, że jestem mile zaskoczona, że Benosen Pani pomógł, gdyż przy takich silnych lekach, które Pani stosuje taki Benosen wydaje się być jak niewielka kropelka w morzu. Sama zastanawiam się, czy sobie go przypadkiem nie zakupić - zamiennie z Neospasminą i Nervomixem, gdyż trochę obawiam się, że przy takim regularnym ich zażywaniu w końcu się od nich uzależnie. A proszę mi jeszcze powiedzieć/napisać, czy takie długotrwale stosowanie - nawet takiej ziołowej Neospasminy czy Nerwomixu może jakoś wpłynąć destrukcyjnie na żołądek i wątrobę? Czy Pani stosuje jakieś osłonowe leki? A może pić jogurty?
  8. Ale się zapuściłam z odpowiedziami na forum - kurcze, no już tyle dni mnie tu nie było, ale to tylko i wyłącznie brak czasu Pani Anno zakupila już Pani Benosen? Działa? Skoro jest w nim chmiel, to przy zwiększonej dawce człowiek powinien spać jak dziecko Oczywiście, nie żebym coś wiedziała w tym temacie A wracając do naszych ziołowych leków, to kontynuowana przeze mnie kuracja okazuje się skuteczna. Także pozostaje wierna Neospasmince a Nervomixowi od czasu do czasu - w sytuacjach krytycznych. Swoją drogą, to jestem ciekawa, czy gdybym odstawiła leki znowu miałabym problemy z zaśnięciem? Teraz może nie padam jak kamień na łóżko i nie zasypiam w 2 minuty, ale nie trwa to dłużej niż 30 minut.....a jak już zasne, to nic mnie nie obudzi - no oprócz zegarka, który wyje niemiłosiernie, że czas wstawać do pracy Pani Anno piszę Pani o swoich ekstremalnych kłopotach z zasypianiem. A mogę wiedzieć jaki Pani sobie z tym radzi? Silniejsze leki? Wieczorne spacery?
  9. Ta Neospasmina jest naprawdę skuteczna i tania jak przysłowiowy barszcz (ok. 5zł). Kupiłam ją sobie w aptece i wypróbowałam przed snem. Przyznam, że podchodziłam do niej bardzo sceptycznie, ale okazała się skuteczna i lepsza od Bellergotu. Wszak wiadomo, że każdy ma inny organizm, które reaguje inaczej na leki a mnie pomogła polska i tania Neospasmina. W takim razie odrzucam Bellergot, ponieważ nie ma chyba sensu zażywać wszystko jeśli ten jeden tylko okazał się tak naprawdę skuteczny. Nervomix podaruje sobie jako tabletki zażywane przed spaniem, gdyż on lepiej mi pomaga w sytuacjach stresowych - no, a skoro pomaga i dodatkowo nie działa inwazyjnie, to będę go stosować, aczkolwiek tylko doraźnie. W pracy już się ze mnie śmieją, ponieważ od paru dni chodzę do apteki i wykupuje polecane przez Panią Annę.R. leki a moja torebka zaczyna przypominać przenośną apteczkę :) Pani Aniu mam jeszcze do Pani jedno pytanie (bo Pani jak dla mnie jest tutaj ekspertką ). Czy takie bądź co bądź częste zażywanie leków może doprowadzić w późniejszym czasie do uodpornienia na nie? Czy Neospasmina i Nervomix mogą się po pewnym czasie okazać nieskuteczne?
  10. Anno zgodzę się z Tobą, że reklamowane leki są najczęściej PRZEREKLAMOWANE. Melatonina, Deprim, Etopiryna czy też Nurofen, to leki, które w ogóle na mnie nie działają (Meletoniny nie probowałam), już nie wspomne o Apapie, czy też tabletkach na grype. Neospasmina i Tabletki uspokajające to o ile wiem polskie leki. Nasze rodzime produkty farmaceutyczne są o wiele tańsze a i nierzadko skuteczniejsze, nie mniej jednak panie w aptekach najczęściej wciskają te zagraniczne, droższe odpowiedniki (pewnie wyższa marża, a co za tym idzie większa kasa). No, ale jeżeli ktoś się w ogóle nie zna na lekach, to idąc do tej apteki kupi to, co mu farmaceutka zaproponuje Niestety nie mam w domu Neospasminy, ale wiem, że moja mama ma te Tabletki uspokajające, a skoro to są leki ziołowe, to nie zaszkodzi tego spróbować. A wracając do Bellergotu i Nervomixu, to stosuje je regularnie, aczkolwiek raz śpię lepiej a raz gorzej, ale i tak już jest o niebo lepiej niż wcześniej, kiedy to całą noc wierciłam się na łóżku. A czy te wszystkie leki ułatwiające zasypianie można zażywać w ciągu dnia np. dorywczo, gdy się zdenerwujemy? Jak ostatnio zażyłam ten Nervomix w ciągu dnia to trochę się uspokoiłam, ale w ogóle nie czułam się śpiąca pomimo tego, że on ułatwia zasypianie.
  11. Już od 4 dni regularnie na noc zażywam Bellergot. Rano dzięki Bogu nie wstaje przymulona, aczkolwiek nie powiem też żebym zrywała się z łóżka niczym skowronek. Tak naprawdę rzeczywiście lepiej śpię i szybciej zasypiam, co nie znaczy, że chodzę spać z kurami Nervomix również zażyłam wczoraj w środku dnia, kiedy to byłam w pracy. Mój szef przyniósł mi mój ostatni projekt i bezczelnie rzucił go na moje biurko twierdząc przy tym, że jest gówno wart No po tej calej akcji połknęłam za jednym razem 2 tabletki Nervomixu i całe szczęście po 1,5 godziny byłam już trochę spokojniejsza, a dzisiaj cały wieczór spędziłam na poprawianiu mojego projektu Za 2-3 dni napiszę jak idzie moja kuracja tymi tabletkami, oraz czy mam troszkę spokojniejsze nerwy. Mam nadzieję, że wszystko się jakoś unormuje - moje nerwy, praca, stres, bo inaczej za kilka lat wyląduje albo na kozetce u psychiatry, albo w pokoju bez klamek
  12. Zakupiłam sobie w aptece ten Bellergot oraz Nervomix. Zamierzam wypróbować zarówno jeden jak i drugi, aczkolwiek rzecz jasna, że ich ze sobą nie połącze - no desperatką to ja nie jestem :) Dzisiaj na noc wypróbuje Bellergot i sprawdzę na sobie jego działanie. Przyznam, że przeglądałam również inne fora internetowe i natrafiłam na przeróżne wątki zarówno jednego jak i drugiego produktu i zarówno za jednym jak i za drugim przemawia wiele osób. Tak, czy siak trzeba przetestować, bo w takim napięciu i z wiecznymi worami pod oczyma to ja długo nie pociągnę. Swoją drogą to czy ten Nervomix można stosować cały czas, czy tylko doraźnie? To samo pytanie kieruje w stronę Bellergotu.
  13. O matko wymieniacie tutaj takie nazwy których ja w życiu nie słyszałam ani się z nimi nie spotkałam : Lerivon, Amitryptylina, Doxepina, Trazodon, Mianseryna (Lerivon), Hydroxyzyna etc. to według mnie jedno wielkie "czary mary". Czy to jest na receptę? Czy to nie ogłupia? Wszak przyznaje się do tego, iż nie znam się w tym temacie i nawet jeżeli coś jest na receptę to może i by mi się udało wykombinować i dostać to w aptece, aczkolwiek czy ja na drugi dzień bedę "trzeźwo" myśleć i czy bedę na tzw. wysokich obrotach? Kurcze ja wymieniłam tylko 3 leki, ktore znam, czyli Nervosol, Nervimix i Deprim, a Wy mnie tu zasypaliście stosem innych, poważnych leków :) W przeciągu tych 4 dni przez które nic nie pisałam wypróbowałam na sobie Nervosol ( z soboty na niedzielę - specjalnie w weekend żebym ewentualne skutki uboczne miała w domu a nie w pracy). Nervosol moim zdaniem nie podziałał w ogóle, a rano w niedziele miałam zgagę i nie wiem czy ona była spowodowana Nervosolem, czy też litrem mleka, ktore wypiłam w przeddzień wieczorem :) A ktoś miał styczność z tym Nervomixem?
  14. Witam wszystkich forumowiczów. Cieszę się, że odnalazłam to forum w sieci, gdyż tak jak i Wy mam podobne problemy. Wszystko zaczęło się od czasu, gdy poszłam do nowej pracy.....stres, ciągła chora konkurencja pomiędzy pracownikami, napięta atmosfera etc. Z samego początku nie przeszkadzało mi to, ale gdy wdrożyłam się w towarzystwo i zaznajomiłam z obowiązkami zaczęły się ciągłe bóle brzucha na tle nerwowym, strach przed pójściem do pracy, oraz bezsenne noce Nie uważam się za jakąś wariatkę, dlatego też postanowiłam, że nie udam się do żadnego lekarza, tylko powalcze sama ze sobą. Udało mi się pokonać stres w trakcie dania pracy, ale w dalszym ciągu nie mogę spokojnie zasnąć, gdyż czuję niepokój przed kolejnym dniem..... Czy w naszych polskich aptekach są dostępne leki uspokajające, które pozwoliły by mi spokojnie zasnąć a rano obudzić się wypoczętą? Nie chcę zażywać czegoś, co mnie ogłupi (pracuję umysłowo). Znam kilka nazw leków, które mogłyby mi pomóc, a są wśród nich Nervosol, Deprim i Nervomix. Czy te leki są dobre? Czy one działają? Pomóżcie mi, ponieważ nie chcę eksperymentować na własną rękę. Pozdrawiam
×