
klaudia84
Użytkownik-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia klaudia84
-
Mój chłopak jest zbyt mocno uzależniony od marihuany
klaudia84 odpowiedział(a) na Nobodyknowsyourstory temat w Uzależnienia
Twój chłopak wydaje się być w uzależnieniu, a jego potrzeba palenia w każdej sytuacji wskazuje na to, że nie potrafi już normalnie funkcjonować bez tego. Jeśli nie widzi w tym problemu i nie chce nic zmieniać, to niestety szanse na poprawę mogą być niewielkie. Zastanów się, czy ten związek daje Ci szczęście, bo z tego, co piszesz, bardziej odczuwasz ból i frustrację niż radość. Skoro nawet rozmowa nie jest możliwa bez jego wcześniejszego palenia, to trudno mówić o zdrowej relacji. Może warto spróbować terapii dla osób współuzależnionych, które żyją w relacji z kimś uzależnionym od substancji? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o sposobach leczenia uzależnienia i opcjach terapeutycznych, możesz zerknąć https://medcanclinics.pl Pamiętaj, że to Ty decydujesz, czy chcesz być w tej relacji. Jeśli czujesz się nieszczęśliwa i masz wrażenie, że to donikąd nie prowadzi – nie bój się myśleć o sobie i swoim komforcie. Trzymaj się! -
Brak energii i ciągłe zmęczenie mogą wynikać z niedoborów witamin i minerałów – warto sprawdzić poziom żelaza, ferrytyny, witaminy D3 i magnezu, bo ich brak często powoduje ospałość i brak sił. Jeśli masz problemy ze snem, to też może przekładać się na zmęczenie w ciągu dnia. Niektórzy zauważają poprawę po stosowaniu CBD, które wspiera regenerację i może pomóc w lepszym zasypianiu. Możesz poczytać więcej o produktach konopnych https://medcanclinics.pl/category/produkty-konopne/ Warto też dorzucić do codziennej rutyny więcej ruchu – nawet 30-minutowy spacer potrafi zrobić dużą różnicę w poziomie energii. A jeśli zmęczenie nie mija, to może warto skonsultować się z lekarzem, żeby sprawdzić, czy nie ma jakiejś innej przyczyny.
-
Ktoś z Was próbował sprzedać nieruchomość na własną rękę? Ja już mam dość – dzwonią ludzie, którzy przychodzą tylko pooglądać, biura nieruchomości chcą gigantyczne prowizje, a ja potrzebuję gotówki na już. Znajomy podpowiedział mi, że są firmy, które skupują mieszkania od ręki, bez zbędnych formalności. Trafiłam na ABC Skup Nieruchomości – obiecują szybką transakcję, wycenę za darmo i zero ukrytych kosztów. Ktoś miał z nimi do czynienia? Dajcie znać, bo nie chcę się wpakować w jakieś dziwne układy.
-
Moi znajomi upierają się, że przeprowadzka na własną rękę to oszczędność, ale po ostatnich akcjach z wynoszeniem kanapy przez balkon mam wątpliwości. Czy ktoś przeprowadzał się w Krakowie i może podpowiedzieć, czy faktycznie warto skorzystać z sprawdzonej firmy przeprowadzkowej? Szukam kogoś, kto działa sprawnie i bez zbędnych nerwów.
-
Słyszałam ostatnio, że coraz więcej osób korzysta z medycznej marihuany na różne schorzenia – od bólu przewlekłego po problemy ze snem i lękiem. Podobno w MedCan Clinics można dostać receptę online, jeśli miało się już wizytę stacjonarną, i to w naprawdę dobrej cenie. Sprawdzał ktoś tę opcję?
-
Z tego co się orientuje, to Nervomix jest już dosyć szeroko rozreklamowany w aptekach i w internecie i chyba nie jest to czcza nagonka, ponieważ on jest naprawdę skuteczny, aczkolwiek nie pomoże osobom które faszerują się chemią, ale tym, które eksperymentują z ziołami. Tym, którzy są odporniejszi na działanie jakichkolwiek leków polecam różne ziołowe mixy
-
No tutaj się zgodzę z przedmówczynią, ponieważ jako osoba stosująca Nervomix i Neospasminę, a jednocześnie pracująca od poniedziałku do soboty mogę poświadczyć, że człowiek jest wypoczety i nie jest przybity. Ja w swojej pracy pracuję głową i nie mogłabym sobie pozwolić, żeby mieć jakieś zaćmienie umysłu, gdyż wtedy poniosłabym poważne konsekwencje. Nervomix nie ogłupia i delikatnie wycicza ułatwiając zasypianie. Mam tylko jedno pytanie, czy ktoś się orientuje, czy Nervomix jest swego rodzaju odpowiednikiem, albo zamiennikiem innego leku?
-
Co prawda nie odpowiem na swoim przykładzie, ale słyszałam, że Benosem jest skuteczny - o czym może Pan się dowiedzieć z wypowiedzi Pani Anny R. Z kolei od siebie mogę dodać, że równie ziołowe i skuteczne - bynajmniej dla mnie, są tabletki Nervomix, oraz oczywiście Neospasmina - ten lek to naprawdę jest dla mnie swego rodzaju złotym środkiem :) A już ich mieszanka zapewnia efekt murowany - "śpię jak zabita"
-
Wow chyba Heparegen jest pierwszym z nielicznych lekow, które kojarze :) Moja mama właśnie ten lak zażywa - również z polecenia lekarza Ja nie zażywam żadnych leków ochronnych-osłonowych, ale kiedyś jak chorowałam na nerki, to osłonowo zażywałam Famogast (o ile dobrze pamiętam). Mnie skończyła się już Neospasmina, a więc wczoraj zażyłam przed snem Nervomix i zasnęłam bez większych problemów. Zastanawiam się, czy nie odstawić tych tabletek na kilka nocy i nie próbować zasypiać samodzielnie, bez żadnych wspomagaczy.
-
Z alkoholem nie powinny kolidować leki ziołowe, aczkolwiek ogromną głupotą jest mieszać jakiekolwiek leki z trunkami wyskokowymi. Z ziołowych mogę polecić Nervomix, Nervosol, Persen. Dodatkowo jeżeli masz problem z zasypianiem, to wypróbuj ziołowej Neospasminy - naprawdę pomaga Nie mniej jednak nie ryzykuj i nie mieszaj z alkoholem, bo może się to dla Ciebie bardzo źle skończyć. Chociaż wiem, że to niezdrowe i że rujnuje figurę, ale lepiej jest zjeść dużą tabliczkę czekolady, aniżeli tabletkę popić np. piwem. Zdrowie się ma tylko jedno. Lepiej pozostań tylko i wyłącznie przy Nervomixie i.........soku pomarańczowym (no, chyba, że wolisz inny smak ).
-
Internet jest szerokim źródłem informacji, w którym znajdziesz specyfikację Nervomixu (zajrzyj do którejś z aptek internetowych). Sama zażywam Nervomix, aczkolwiek stosuję go bardziej jako lek ułatwiający spokojne zaśnięcie, aniżeli jako "uspokajacz". W stanach napięcia nerwowego wypróbój Persen forte - również powinien pomóc.
-
Ja w dniu dzisiejszym również nadrabiam zaległości na forum. Swoją drogą to zazdroszczę kotka - sama chciałabym mieć takiego, ale nigdy mieć nie będę, bo mam alergię na futrzaki Co najwyżej chyba węża albo żółwia mogę sobie kupić Wracając do tematu, to przyznam, że jestem mile zaskoczona, że Benosen Pani pomógł, gdyż przy takich silnych lekach, które Pani stosuje taki Benosen wydaje się być jak niewielka kropelka w morzu. Sama zastanawiam się, czy sobie go przypadkiem nie zakupić - zamiennie z Neospasminą i Nervomixem, gdyż trochę obawiam się, że przy takim regularnym ich zażywaniu w końcu się od nich uzależnie. A proszę mi jeszcze powiedzieć/napisać, czy takie długotrwale stosowanie - nawet takiej ziołowej Neospasminy czy Nerwomixu może jakoś wpłynąć destrukcyjnie na żołądek i wątrobę? Czy Pani stosuje jakieś osłonowe leki? A może pić jogurty?
-
Ale się zapuściłam z odpowiedziami na forum - kurcze, no już tyle dni mnie tu nie było, ale to tylko i wyłącznie brak czasu Pani Anno zakupila już Pani Benosen? Działa? Skoro jest w nim chmiel, to przy zwiększonej dawce człowiek powinien spać jak dziecko Oczywiście, nie żebym coś wiedziała w tym temacie A wracając do naszych ziołowych leków, to kontynuowana przeze mnie kuracja okazuje się skuteczna. Także pozostaje wierna Neospasmince a Nervomixowi od czasu do czasu - w sytuacjach krytycznych. Swoją drogą, to jestem ciekawa, czy gdybym odstawiła leki znowu miałabym problemy z zaśnięciem? Teraz może nie padam jak kamień na łóżko i nie zasypiam w 2 minuty, ale nie trwa to dłużej niż 30 minut.....a jak już zasne, to nic mnie nie obudzi - no oprócz zegarka, który wyje niemiłosiernie, że czas wstawać do pracy Pani Anno piszę Pani o swoich ekstremalnych kłopotach z zasypianiem. A mogę wiedzieć jaki Pani sobie z tym radzi? Silniejsze leki? Wieczorne spacery?
-
Ta Neospasmina jest naprawdę skuteczna i tania jak przysłowiowy barszcz (ok. 5zł). Kupiłam ją sobie w aptece i wypróbowałam przed snem. Przyznam, że podchodziłam do niej bardzo sceptycznie, ale okazała się skuteczna i lepsza od Bellergotu. Wszak wiadomo, że każdy ma inny organizm, które reaguje inaczej na leki a mnie pomogła polska i tania Neospasmina. W takim razie odrzucam Bellergot, ponieważ nie ma chyba sensu zażywać wszystko jeśli ten jeden tylko okazał się tak naprawdę skuteczny. Nervomix podaruje sobie jako tabletki zażywane przed spaniem, gdyż on lepiej mi pomaga w sytuacjach stresowych - no, a skoro pomaga i dodatkowo nie działa inwazyjnie, to będę go stosować, aczkolwiek tylko doraźnie. W pracy już się ze mnie śmieją, ponieważ od paru dni chodzę do apteki i wykupuje polecane przez Panią Annę.R. leki a moja torebka zaczyna przypominać przenośną apteczkę :) Pani Aniu mam jeszcze do Pani jedno pytanie (bo Pani jak dla mnie jest tutaj ekspertką ). Czy takie bądź co bądź częste zażywanie leków może doprowadzić w późniejszym czasie do uodpornienia na nie? Czy Neospasmina i Nervomix mogą się po pewnym czasie okazać nieskuteczne?
-
Anno zgodzę się z Tobą, że reklamowane leki są najczęściej PRZEREKLAMOWANE. Melatonina, Deprim, Etopiryna czy też Nurofen, to leki, które w ogóle na mnie nie działają (Meletoniny nie probowałam), już nie wspomne o Apapie, czy też tabletkach na grype. Neospasmina i Tabletki uspokajające to o ile wiem polskie leki. Nasze rodzime produkty farmaceutyczne są o wiele tańsze a i nierzadko skuteczniejsze, nie mniej jednak panie w aptekach najczęściej wciskają te zagraniczne, droższe odpowiedniki (pewnie wyższa marża, a co za tym idzie większa kasa). No, ale jeżeli ktoś się w ogóle nie zna na lekach, to idąc do tej apteki kupi to, co mu farmaceutka zaproponuje Niestety nie mam w domu Neospasminy, ale wiem, że moja mama ma te Tabletki uspokajające, a skoro to są leki ziołowe, to nie zaszkodzi tego spróbować. A wracając do Bellergotu i Nervomixu, to stosuje je regularnie, aczkolwiek raz śpię lepiej a raz gorzej, ale i tak już jest o niebo lepiej niż wcześniej, kiedy to całą noc wierciłam się na łóżku. A czy te wszystkie leki ułatwiające zasypianie można zażywać w ciągu dnia np. dorywczo, gdy się zdenerwujemy? Jak ostatnio zażyłam ten Nervomix w ciągu dnia to trochę się uspokoiłam, ale w ogóle nie czułam się śpiąca pomimo tego, że on ułatwia zasypianie.