Skocz do zawartości
Nerwica.com

netica

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez netica

  1. Witam Novicjuszu a czy badałeś się na obecność jądra komórkowego? Wysoka, długo utrzymująca się gorączka, otępienie, zmiany w śluzówkach (jama ustna) i światłowstręt mogą świadczyć - ale nie muszą - o początkach kolagenozy. Jest to bardzo poważna choroba, niestety nieuleczalna. Jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem pierwszego kontaktu. Aha, a jaki masz poziom leukocytów?
  2. Bardzo dziękuję za podanie tego linku w imieniu własnym i innych. Zachęcam do lektury. Tak jak pisałam w innym wątku - ja uzależniłam się od lexotanu. Zrouzmieć objawy odstawiennie jest bardzo ciężko, a mam ich sporo. Ten artykuł mi bardzo pomógł, teoria jest bardzo ważna. Zupełnie niepotrzebnie zaczęłam ten lek brać, dopiero po jakimś czasie się zorientowałam, że pomaga chwilowo, bo zapominam o bólu (kręgosłup i promieniowanie), a późńiej jest jeszcze gorzej. Prawie 2 miesiące po odstawieniu czuję się okropnie. Ale postanowiłam się nie dać. Najważniejsze, że od tego się nie umiera. Pozdrawiam gorąco wszystkich.
  3. Brałam lexotan 5 miesięcy, najpierw doraźnie, ale lekarz rodzinny powiedział, ze źle robię i powinnam brać pół tabletko 6 mg dziennie. Tak też zrobiłam. Oczywiście uzależnienie fizyczne. Nie życzę i nie polecam nikomu. Jeżeli nie musicie - nie bierzcie tego leku. Ja zaczęłam go stosować, poniewż postawiono źle diagnozę i za bóle promieniujące od kręgosłupa uznano nerwicę. Teraz czuję się fatalnie. Mam zawroty i straszne bóle głowy. Trzęsą mi się ręcę. Pocę się jak mysz. Jestem totalnie zmęczona, nie mam na nic siły. Moja 80-letnia babcia ma w sobie więcej życia niż ja. Aktualnie sama odstawiłam lexotan - nie biorę od 3 tygodni. Ale jak mówię - samopoczucie nie daje normalnie funkcjonować. pozdrawiam wszystkich Netika
×