Skocz do zawartości
Nerwica.com

anghelka22

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anghelka22

  1. a te leki jej pomogą nie sa za słabe? ja brałam hydroxizinum jak nie mogłam spać ale 10 więc słabą , a co masz na myśli mówiąc kryzys?? mam nadzieje że gorzej nie będzie
  2. hmm sporo tu ludzi z mojej okolicy ja mieszkałam w Szczecinie przez 10 lat , ale potem przeprowadziłam się do Stargardu właśnie aby w bloku nie mieszkać ale i tak studiuje w Szczecinie:) a jak już mówiłam myślałm ,że raczej mało osób będzie bądz nikt
  3. No właśnie ,szukam naprawde dobrego psychologa koleżanka jest w złym stanie a jeden psychiatra lekko ująć pogorszył sprawę jeśli następny tak samo zrobi to ona juz chyba nigdy z tego nie wyjdzie:/
  4. No właśnie myśle tak samo:) a co do leków to czytałam ,że leki nic nie dadzą jeśli się nie chodzi do psycholog regularnie albo się samemu nie chce leki naprawde pomagają?? ja też mam nerwice jak ktoś czytał moje posty to wie ale ja bez leków, psychologa się obyłam
  5. Byłabym BARDZO wdzięczna:) ale tak szczerze to nie myślałam ,że ktoś tez będzie z tych okolic:)
  6. Czy ktoś może orientuję się jaki jest dobry psycholog w Stargardzie Szczecińskim?? znalazłam 4 czy 5 ale nie moge znaleść opinii o nich a jest to dla mnie ważne
  7. Staram się ale jakoś nie barzo mi to wychodzi właśnie jak u niej byłam to po powieziła,że bez tabletel to ona nie wstanie z łożka tylko ,że za żadne skarby nie ma zamiaru iść do lekarza:/ niw wiem co ona sobie z tymi lekami ubzdurała.... jeden jej znajomy powiedział aby ja oszukać....bo w końcu to w głowie siedzi i dać jej coś np witaminy....i powiezieć ,że to jest jakiś antydepresant;/ ale mi to nie pasuje coś a możę się mylę?? ale wolałabym jej nie okłamywać [Dodane po edycji:] Teraz zauważyłam iż zrobiłam kilka błędów "zjadłam "kilka literek ale dopiero wróciłam i pisałam strasznie szybko:P
  8. Njagorzej ,że ona nie chce a trudno wygrać/walczyć z nerwicą jeśli samemu się nie chce lub nie ma się siły , no tak masz rację ziółka nie pomoga napewno:/ no nie mam pojęcia co mam z nia zrobić
  9. No właśnie tylko ona teraz jest w naprawde kiepskim stanie , nie chodzi na zajęcia juz 2 tyg tylko lezy w łóżku i ma biegunki , bóle brzucha itp nawet pogadac się z nia nie da:/ ja na lekach się nie znam więc dlatego pytam bo nie wiem co mam z nią zrobić:/ próbiwałam jej powiedziec o innym lekarzu a ona nie chce iść a nie ma żadnych ziołowych leków na uspokojenie?? itp??
  10. Witam was mam pilną prośbę otóż mam znajomą która ma silną nerwice a teraz praktycznie już nie wychodzi z domu:/ chodzi do psychiatry tylko on jej "przepisał" w zasadzie zapytał jakie chce brać:/ a ona wogóle nie ma o tym pojęcia on nie potrafi jej doradzić , a na prywatnego jej nie stać . Możecie napisać jakie leki bierzecie , jakie maja skutki uboczne ona się uczy i nie chce byc przymulona na zajęciach Proszę was o rade . Ja osobiście nie biore , nie brałam leków więc nie mam zielonego pojęcia na ten temat
  11. Witam:) myśle tak samo jak ty:) i cieszę się ,że tak do tego podchodzisz napewno z tym wygrasz oby tak dalej.
  12. Pewnie ,że tak przynajmniej w moim przypadku jak miałam coś zrobić to nie myślałam za bardzo " a co jeśli..."bo muszę i koniec:) robisz to automatycznie. Jak masz wybór to już się wahasz czy to zrobić a jak wiadomo czym dłużej myślisz tym bardziej nie wiesz Mam do was małą prośbę jeśli byście chcieli mi pomóc , mam napisać na biochemię o szczepieniach jak ludzie do nich podchodzą , czemu się ich boją i czy znają osoby które miały powikłania po nich ....Jeśli tak proszę piszcie:)
  13. Ja prawie też , zamiast siedzieć na wykładzie i słuchać ja myłslałam co mi dolega czy nie zwymiotuje czasem , jak mnie głowa bolała to wogóle KONIEC myłśałam tylko co t może być i chciałam być w domu . Ledwo do końca wykładów siedziałam ale jakś się zwiełam w garść i chodzę na wykłady nie zawaliłam studiów a byłam krok od tego. Ale przez tą chorobę nie dam sobie życia zrujnować ACH i univerek mam 10 min od szpitala to też pomagało jakby coś zawsze mogę się urwać i jakoś tam dojść Pociesza mnie to
  14. Powiem Ci,że z czasem praktycznie mija całkowicie:) więc może być tylko lepiej:)
  15. Ja się też cieszyłam jak dziecko w sklepie z zabawkami:DDDDD nawet jak byłam w sklepie 20 min to byłam z siebie zadowolona jak BÓG wie c bym zrobiła:DLiczy się każdy krok do przodu byle nie do tyłu hahha
  16. Też tak miałam al teraz już nie czasem mi się wydaje,że może mi się coś astać typu zemdleje, zwymiotuje itp ale to trwa góra 2 min a potem jak o tym nie myśle jest ok
  17. Mogłoby być właśnie tak jak mówisz:P mi pomaga jak czymś się zajmuje choć czasem i tak to nie pomaga za bardzo ale gdyby nie to to było by jeszcze gorzej:P
  18. KasiaMi11, masz bardzo dużo rzeczy do robienia , ale z jednej strony to lepiej przynajmniej nie masz czasu na zamartwianie sie;P
  19. Najlepiej to tv , komputer , muzyka albo jedzonko:PP: alez ile mozna jesc;P [Dodane po edycji:] Hej wam:) jak tam majówka :)???
  20. Oj nie jest ale trzeba jakos zyc:):) ja np problemu z wyjsciem juz nie mam kompletnie ale za to czasem mnie nachodza jeszcze te mysli o chorobie a jak sie juz zle czuje to koniec:P ale staram sie czyms zajac i mysle ok jak mi sie cos stanie to w szpitalu mi pomoga:P albo jem hheh:P to mi tez pomaga:P
  21. JA TEZ:):):)):) ale sie troszke stresuje:P choc ogladam tv czytam ale jakos nie moge sie wyzbyc tych mysli:P
  22. Staram sie;):) ale zdecydowalam sie a dla mnie to duzy krok byl i sie ciesze z tego ze sie zdecydowalam:) jak na ta chwie jest ok:)
  23. hehe ale zawsze jest:PP:P:P: jak by nie bylo:P ale masz racje trzeba korzystać jak sie dobrze czujesz:):):):)): ah mam pytanie do Ciebie martinez76:P to twoja fotka jest:P???
  24. TO super napisz jak Ci poszlo:):)ja dziś byłam w lesie na spacerku no i wzielam szczepiomke na maningokoki:) odwazylam sie:P jak narazie to czuje sie ok nawet znaku na reku nie mam:D ale zobaczymy potem... mam nadzieje ze bedzie ok:) trzymajcie kciuki;)))) [Dodane po edycji:] Ah zapomnialam dla mnie wziasc to szczepienie to naprawde duzo , panicznie boje sie sepsy najbardziej ze wszystkiego a czytalaam ze szczepionka moze nawet wywolac sepse!! wiec znerwicowani rozumieja dlaczego sie boje:P
×