Witajcie!
Od jaki 3 miesięcy przyjmuję sertralinę, na początku była to najniższa dawka czyli 50mg, od ok 2 tygodni weszłam na dawkę 100mg. I tu pojawia się moje pytanie - do tej pory mój okres wyglądał normalnie i regularnie. Kilka dni temu miesiączka przyszła również w terminie, ale baardzo, bardzo skąpa. Czy może być to wynik leku? dodam, że mój poziom stresu oczywiście jest też niemały i dodatkowo wyskoczył mi półpasiec. Nie wiem czy dzwonić do lekarza z prośbą o zmniejszenie dawki ? Zdarzały u Was takie zawirowania miesiączki?
Będę wdzięczna za Wasze odpowiedzi, oczywiście mój stres już level max (ciąże wykluczam)