Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY
[Dodane po edycji:]
Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY :!
[Dodane po edycji:]
Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY :!
[Dodane po edycji:]
Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY
[Dodane po edycji:]
Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY
[Dodane po edycji:]
Noooo ja również miałam tak że nerwica natręctw mi nawet nie pozwalała wykonywać pewnych czynności przez to nie mogłam robić tego co właśnie lubię a wtedy jestem kompletnie zdołowana i zablokowana. Czasami jestem tak bardzo zablokowana że normalnie nie mogę ruszać się. Najgorzej kiedy jestem sama w domu, nn czasami sprawia że jestem niepełnosprawna, mam problemy dokładnie ze wszystkim, mam ataki nn, jednak całymi moimi myślami usiłuję patrzeć na to pozytywnie, że nie powinnam nic sobie zrobić, że w inny sposób można życie ułożyć, nie muszę być i wyglądać jak inni, mogę ułożyć sobie życie ciekawie ale w inny sposób oraz próbuję wierzyć w moje wyzdrowienie! Wiem proste to na pewno nie jest no ale nie mam niczego niestety innego jak wierzyć że kiedyś mi się uda! ( hm jakbym zawsze to wykorzystywała to byłoby super, niestety do tych konkluzji dochodzę po męczarni którą wcześniej przechodzę przez napady) Życzę ENERGII I SIŁY