Błagam, nie spisuj swojego życia na straty... Pamiętaj, że to wszystko siedzi w Tobie... i tylko Ty możesz sobie pomóc, tylko Ty możesz z tym walczyć i to ZWALCZYĆ.. Tak bardzo Ci współczuję i tak bardzo chciałabym Ci pomóc, chociaż nie mam pojęcia jak. Twoje życie to pasmo sukcesów, wielu ludzi chciałoby "bez trudu" dostać się na studia, skończyć je.. Masz dla kogo żyć i starać się - masz rodziców. Nie skupiaj się tylko i wyłącznie na tym problemie, "tylko zycie poświęcone innym warte jest przeżycia".
Gdybym mogła, bardzo mocno bym Cię przytuliła. Wierzę w Ciebie ..