Skocz do zawartości
Nerwica.com

Alutka23

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Alutka23

  1. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Leżenie na plaży i wygrzewanie się w słoneczku :))) Jaką gazete lubisz czytać?
  2. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Oczywiście 1- w szczęśliwym związku :) A Ty? Powtórze pytanie - czy jesteś w 1-szczęśliwym związku, 2-nieszcześliwym związku, 3-singlem z wyboru,4-singlem z przymusu ? [Dodane po edycji:] Oczywiście 1- w szczęśliwym związku :) A Ty? Powtórze pytanie - czy jesteś w 1-szczęśliwym związku, 2-nieszcześliwym związku, 3-singlem z wyboru,4-singlem z przymusu ?
  3. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Za 5 lat... hmmm jako mniej więcej poważną osobę w życiu codziennym, szczęśliwą żone i zwariowaną mamuśke 2 dzieciaków. Jeśli uda się mi w końcu zacząć studia, to dojdzie jeszcze do tego całkiem fajna pani pedagog A Ty?
  4. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Na 100% były by to oczy :))) A Ty?
  5. isj, bardzo dogłębna odpowiedz. Myślę, że bardzo pomogłeś Damianowi (albo skutecznie Go zniechęciłeś )
  6. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Uwielbiam zasypiać na brzuchu :) A jak już mi się znudzi, to na prawym boku. Ulubione danie?
  7. Hej Damian :) Ja też zawsze chciałam mieć psa. Rodzice nigdy się nie zgadzali. Jak przynosiłam jakiegoś malutykiego psiaka do domu, to zawsze musiałam go oddać. Aż 4 lata temu wymyśliłam, że dostane szczeniaka na urodziny. Rodzice zawsze mi mówili, że prezentów się nie oddaje, bo nie wypada :) A koledze miesiąc przed moimi urodzinami oszczeniła się suczka... Tak więc na 19 urodziny dostałam od kolegów ślicznego, maleńkiego szczeniaczka, suczke. Oczywiście, rodzice zachwyceni nie byli. Przez 2 miesiące o Nią walczyłam. Bałam się chodzić do szkoły, bo wiem, że szukali dla Niej jakiegoś innego domu... Ale w końcu dali się przebłagać :) Ale fakt faktem, moje młodsze rodzeństwo też chcieli, żeby została. Obiecywali, że będą wychodzić na spacery, karmić, składać się na weterynarza itp itd. Jak wiadomo, skończyło się tylko na obiecywaniu. Ja oczywiście wywiązuje się ze wszystkiego. Przedewszystkim dlatego, że uwielbiam moją suczke :))) No i mam poczucie obowiązku. Wiadomo, że pies sam się nie nakarmi, sam na spacer nie pójdzie... Mam nadzieje, że jak Tobie uda się przekonać rodziców, to też wywiążesz się z obietnic związanych z Twoim nowym przyjacielem Pozdrawiam i powodzenia życze :)))
  8. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Skończyłam w końcu liceum, zdałam mature, zrobiłam prawojazdy, skończyłam kurs stylistki paznokci, znalazłam miłość mojego życia :))), w tamte wakacje wyjechałam na tydzień na Mazury (pierwszy raz od 5 lat ruszyłam się poza granice mojego miasta) no i założyłam własną działalność gospodarczą :))) Mam nadzieje, że jeszcze wiele dokonań przedemną A Ty???
  9. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Hmmmm zawsze marzyłam, i dalej mi się marzy (nie wiem czemu) praca w barze, za ladą. Wiecie, robienie drinków, nalewanie piwa, podawanie orzeszków itp itd... )) Czujesz się spełniony w swojej pracy???
  10. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Niestety, nie... Wakacje skończyły się dla mnie wraz z zakończeniem szkoły, pare lat temu. Ulubione zwierze?
  11. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Zależy od dnia. Czasami staram się żyć normalnie, ale nie jest to dla mnie zadowalające, czasami są dni, że czerpie z nich wszystko jak i co się da. To jest baaaaardzo zadawalające. Ale niestety, mam dni, kiedy po prostu lerze. Jestem jak to nieszczęsne warzywko. A Ty??
  12. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Soczek, najlepiej z rurką :))) Co myślisz o naszym prezydencie ???
  13. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Znając mnie, i mój charakter, wyrwała bym im te noże i pożądnie skopała tyłki. O ile wcześniej nie uciekliby widząc moją mine (rozbawienie pomieszane ze wściekłością, że wyskakują na mnie z takimi zabawkami)... Boisz się burzy?
  14. U mnie całkiem, całkiem :) Leki chyba zaczynają działać :))) Chociaż i tak nie jest to, co być powinno... Ojjjj też chętnie bym się gdzieś wybrała. Niestety, moje lęki trzymają mnie blisko domu... I jakoś, choć staram się bardzo, nie chcą mnie nigdzie daleko puścić
  15. Alutka23

    zadajesz pytanie

    Zależy, co dla kogo jest największym marzeniem... A jak wiadomo, z czasem (im jesteśmy starsi, bardziej doświadczeni) marzenia ulegają zmianie. Moje marzenie może wydawać się dla innych, w sumie, to żadnym marzeniem. Dla mnie to powrót do normalnego życia. Więc jak by teraz zaczęło się spełniać, pomyślała bym, że po prostu już chyba całkiem zwariowałam )) O czym myślisz, lub co robisz, żeby nie myśleć o ataku????
×