Skocz do zawartości
Nerwica.com

moniś.j

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia moniś.j

  1. WiTaM........ Nadal mam problemy z oddychaniem,ale wiedziałam i czułam,że to nie Nerwicowe... pomimo że każdy Lekarz mówił to samo to i tak szukałam pomocy i wreszcie po 10 miesiącach znalazłam ;D Byłam u Alergologa...i się okazało, że mam ,,NIEŻYT NOSA I ALERGIE NA ROZTOCZE KURZU !!! Dostałam inhalator i tabletki ...i na dwa lata zastrzyki !!!! Mam nadzieje że już nie dlugo mi się polepszy ;D:D:D A wiec kochani,też się przejdzcie do Alergologa,napewno cos pomoże :) POZDRAWIAM I POWODZENIA
  2. hey Znowu tu zawitałam.. wiem, juz nie mialam narzekac...ale dzis przespalam sie popoludniu,i czułam jak sie dusze... przebudziłam się,ale że byłam śpiąca,poszłam dalej spatulku... i znowu czułam jak sie dosłownie dusze Przed chwilką,usypilam znowu,bo rano do pracy,... i to samo czułam,taki bezdech,.. i boli mnie klatka cala.... Spokojnie podchodze do tego...no ale to już przesada... Teraz boje sie iść spać ciasno w klatce piersiowej... wydaje mi sie,że na te oddychanie,mają też wpływ środki chemiczne... Wiem,znowu marudze,...ale staram sie myslec pozytywnie,lecz co z tego, skoro nie jest lepiej...a w dodatku spać nocą nie moge Przykreeee... POzdrawiam.... maruda [*EDIT*] Niestety znam to uczucie
  3. hey... byłam na masażu specjalnym,robiony bańką.... czy poczułam ulge?niee.. i nie czuje sie lepiej:( i jest mi cały czas duszno i nie moge głebokiego oddechu wziąść... każdy pociesza,że będzie lepiej i ja se wmawiam,że będzie lepiej,ale jakoś niema efektów... nie pamiętam kiedy głeboki oddech wziełam,,,,czy to wieczór czy dzień,ciągle tak samo sie czuje...wogóle nie jest lepiej...ciasno mi i boli mnie... a lekarz nic nie pomoże.... bo oni nie wiedzą nic...! Robie się marudna i nie mam już siły....płakać sie tylko chce....a kolejna noc nie przespana:(:(
  4. izabel Ja również byłam zaskoczona,że więcej osób,ma takie problemy Jestem w szoku,jak przeczytałam Pani list...tyle lat...podziwiam Panią! Ja się męcze 8 miesięcy i 24godziny na dobe,i jestem już zmęczona... ale Pani....tyle LaT wooow Trzeba być silnym,nie znam sposobu jeszcze na to....i niewiem jakie leki pomóc mogą ale....nadzieje się ma,pomimo że czasami się traci! pozdrawiam:*
  5. lastday... też tak myśle....choć miałam nadzieje...że jakieś efekty będą;( kują mnie ramiona i strzykają... pare razy już miałam coś dziwnego;| ale podeszłam do tego spokojnie... drętwiało mi podniebienie.....takie mrowienie... niewiem co to było;( ehhhhhhhhhhh
  6. biore ALPROX oraz REXATIN nie czuje żadnych zmian;|
  7. nerwica? jakoś leki mi nie pomagaja nie spałam dziś całą noc! nie moge nawet ziewnąć,żeby głeboki oddech wziąść...taki płytki jest....nie czuje ulgi i co dalej,....? zmęczona jestem już tym...trwa to 8 miesięcy i to bez przerwy,,,,nie było dnia,żeby czuła się dobrze załamka tylko płakać
  8. Jutro idę leki wykupić....zobacze jak będe sie po nich czuła.... Mam nadzieje,że choć troche pomogą.... Dziś jak zawsze było mi duszno i jak leżałam i wstałam...zakręciło mi się w głowie... niewiem co to było.....ale podeszłam do tego spokojnie... Jeszcze stres...mi dojdzie na dniach...lot samolotem:-| niby fajnie ale cykor zawsze jest... Ps; Racja! Lepiej nie myśleć o tym tak dużo i nie panikować... może naprawde się polepszy;] mam taką małą ,,nadzieje,, Pozdrawiam; )
  9. Dziś mam pierwsze spotkanie z lekarzem... Moja pierwsza i ostatnia terapia...;P bo wyjezdzam za granice...mam nadzieje ze lekarz przepisze mi jakies leki.. które mi pomogą.... bo już nie mam siły.... Jest cieżko....CIĄGLE nie moge GŁĘBOKIEGO oddechu wziąść...ANI SE ZIEWNAĆ PrzeZ to miesza mi sie życiu....Bedąc na spacerze,zrobiło mi się jeszcze gorzej, że postanowiłam iśc szybko do domu,aż sie pokłuciłam z przyjaciółmi,bo chcieli mnie odprowadzić i mówili do mnie że zaraz mi minie i będzie dobrze. A ja zaczełam krzyczeć na nich,i sie pokłuciłam,ponieważ denerwuje mnie to,że każdy mówi do mnie ,,bedzie dobrze,,uspokój się,, nie wiedzą jak to jest.... Ale mi się robi na dworzu,czasami jeszcze gorzej na ZIMNYM POWIETRZU.... Cieżko jest mi się skoncetrować....jestem ciągle śpiąca...i często bez humoru.... I ROBIE SIE STRASZNIE MARUDNA...........!!!! SIEDZE CAŁY CZAS NA NECIE I SZUKAM RÓŻNYCH INFORMACJI... MÓWIĄ ZE TO NERWICA,ALE JEST RÓŻŃYCH INNYCH CHRÓB JESZCZE. MOŻE TO ASTMA OSKRZELI,ALBO JAKAS INNA ALERGIA... TE PŁYTKIE ODDYCHANIE MNIE TAK DOBIJA,ZE SIĘ BOJE ZASNĄC WIECZORAMI, NIEWIEM CZY MI SIĘ ŚNIŁO W NOCY CZY TAK BYŁO, ZE MIAŁAM TAKI BEZDECH W NOCY ....STRASZNE UCZUCIE.....
  10. zrobiłam se termin na przyszły tydzień do psychologa, ale niestety bedzie to tylko jeden termin, poniewaz wyjezdzam apropo Pleców ....to strasznie mi strzykają i są napięte.... sadze ze to raczej od przepracowania,ale masaz by sie przydał ! Owszem czuje się napięta,i dobrze napisane jak w gorsecie...tak ciasno. Ale czy nerwica jest taka,że cały czas jest duszno i wogóle nie puszcza???? [*EDIT*] betty_boo A ty wyleczyłaś się już???????poradziłaś se z tym??? pozdrawiam
  11. Witam..... Mam na imię Monika i mam 20 lat... Wyjechalam do Hiszpanii,pracowałam w kuchni,od rana do nocy... zawsze było gorąco... po pracy wybralam sie na impreze,Nastepnego Dnia rano w pracy piłam kawe i do tego jak zawsze papierosek. I się zaczeło, raptownie nie mogłam głebokiego oddechu wziąść!!straszne uczucieeee!!! pojechalam pierwszy raz szpitala...zrobili mi ekg,badanie krwii i przeswietlenie płuc,i wszystko było ok. wysłali mnie do domu. A oddechu głebokiego nadal nie mogłam wziasc... Nadal pracowałam i się męczyłam Po dwoch dniach znowu pojechałam do szpitala i znowu to samo...nic nie pomogli, Po kilku wizytach..przepisywali mi rózne inhalatory...ktore mi nie pomagały,a gorzej mi po nich serce biło! Wkońcu powiedzieli,że to nerwica.... Pojechałam na badania alergicznie...okazalo sie że mam alergie nie duża,na psy,kusz i chemikalia,ale niewiem jeszcze dokładnie jakie... Mam inhalator dla alergigów,ale też nic nie pomaga do tej pory Mineło już 8 miesiecy a ja nadal nie moge wziąść głębokiego oddechu,i mam tak przez 24 godziny.... do tego doszły mi kucia w klatce piersiowej mam płytki wdech,kucia,straszne wrażenie,że zaraz sie udusze. Nawet ziewnąć nie moge.... a najgorzej jest,jak dostaje takiego ataku. sucho w ustach...zimne ręce trzęse sie a mi gorąco,... Niewiem,może mam tak ze strachu Jestem załamana....niewiem co mam robić. Wszyscy mowia ze mam nerwice!niewiem co robić!jak sie leczyć? rzuciłam palenie....co dalej robic?dajcie jakieś wskazówki.... pozdrawiam...
×