Skocz do zawartości
Nerwica.com

niebieskakobieta

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niebieskakobieta

  1. Chciałam powiedzieć o tym jaki wpływ na mnie miało to że mój ojciec wyszedł sobie pewnego dnia i nie wrócił Było to mniej więcej wtedy gdy stałam się kobietą Już wcześniej wchodził i wracał kiedy chciał Dopiero od niedawna zaczęłam spostrzegać jaki TO MA na mnie wpływ TO Że zawsze byłam gdzieś z boku i nie umiem się przebić przez tłum Mimo że chce i próbuje Wciąż zawsze kończy się tak samo izolacją I to nie jest przypadek czy innym powodem spowodowane Jest problemem bym mogła z kimkolwiek się zaprzyjaźnić bo zawsze jest tak samo: ludzie mnie tolerują ale nie mam nic z nimi wspólnego Wszystko jedno czy jestem czy mnie nie ma I wiem że kiedyś (o ile nic się nie zmieni) poddam się już nie będę próbować by wychodzić... Rozkładam bezradnie ręcę bo nie mam już siły, by znów wyjść i spotkało mnie to samo: odrzucenie. NIc jeszcze próbuje, ale ile jeszcze wytrzymam zwłaszcza że nie mam nigdzie wsparcia Czuję że ludzie bagatelizują ten problem często powtarzając: "a zagadnij " albo "spytaj jak mija dzień" itp. Nic innego nie robię tylko wychodzę i zagaduje Łatwo mi rozmawiać z innymi Problem jest z nawiązywaniem bliższych relacji I właśnie widzę że ojciec daje pewność która pozwala przebić się przez tłum......... gdzie szukać pomocy?
×