witam wszystkich bardzo ciepło ciesze że istnieje takie forum gdzie jest możliwośc poproszenia o pomoc
ja mam 23 lata jestem na pozur wesołą dziewczyną ale są takie dni kiedy wszystkiego mm dość .
Nie Wiem Co robie zle ale mam odczucia że każdy ma mnie dosyć ,jak jest dla mnie jakaś przykra sytuacja to zaczynam płakać za każdym razem poprostu czuje sie odrzucona wydaje mi się że nikt mnie nie kocha nawet mój chłopak poprostu jestem załamana i wtedy niechce rozmawiać z nikim zamykam się w sobie ,bywają nawet takie dni wktórych mysle że moim najbliższym było by lepiej be zemnie bo ja jestem dla nich ciężarem poprostu balastem nie potrafie siebie zakceptować wiem ludzie maja gorsze problemy i zmartwienia i daja sobie rade ale ja poprostu dziś znowu miałam przykrą sytuacje i nie wiem co zrobić i dlatego postanowiłam napisać bo naprawde już nie mogłam wytrzymać chciałabym aby było inaczej ze mna by nie było tak jak teraz że jestem ciągle smutna i nic mi sie nie udaje mimo że sie staram naprawde jedyna osoba z którą moge porozmawiać to mój chłopak ale jemu nie chce mówić o wszystkim by go nie martwić .pozdrawiam wszystkich