Skocz do zawartości
Nerwica.com

safona1

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez safona1

  1. Wytrzymaj ja miałam przez pierwszy tydień okropne skutki uboczne brania leku, nie nadawałam się do życie i nie wyobrażam sobie sytuacji że miałabym iść w tym stanie do pracy- nie ma szans. Minęło 3 tygodnie i jest tak dobrze,że zapomniałam o tym że jestem chora i biorę leki. Trezba przetrwać. Ja biorę Arketis paroxetyna.
  2. no coś ty nigdy nie należy rezygnować co się dzieje?
  3. Witam. Byłam u p. Zbyszka. Możecie o nim poczytać wpisując w google Zbigniew Pląder. Esencje biorę. Nie wiem czy pomogły esencje czy leki od psychiatry ale te przykre dolegliwości, które męczyły mnie do tej pory znikły zupełnie. Mam dużo energii, jestem weselsza, lęki pojawiają się bardzo żadko. Niestety nie mogę powiedzięc że to wynik esencji ponieważ biorę też te leki. Wizytę mam 02.04 u pana Zbyszka znowu. Zobaczymy co dalej. Pozdrawiam.
  4. Witam Słuchajcie. Wzięłam już 20 tabletek tego Arketisu i niby lepiej bo nie mam już takich lęków jakwcześniej ale jestem nakręconai trochę mną trzęsie bez powodu mam lodowate dłonie i stopy, ciągle mi zimno i nie mogę zasnąć wieczorem czuję się trochę jak na amfetaminie, czy to normalne no i niestety zero poprostu zero ochoty na seks. Zepsują mi się relacje z moim mężem. Nie wiem czy jest na to jakaś rada. Idę dzisiajdo pana który leczy esencjami kwiatowymi nie wiem co o tym myśleć. /namówiła mnie na to koleżanka nie wiem czy pomoże ale spróbuję.
  5. Witam Słuchajcie. Wzięłam już 20 tabletek tego Arketisu i niby lepiej bo nie mam już takich lęków jakwcześniej ale jestem nakręconai trochę mną trzęsie bez powodu mam lodowate dłonie i stopy, ciągle mi zimno i nie mogę zasnąć wieczorem czuję się trochę jak na amfetaminie, czy to normalne no i niestety zero poprostu zero ochoty na seks. Zepsują mi się relacje z moim mężem. Nie wiem czy jest na to jakaś rada. Idę dzisiajdo pana który leczy esencjami kwiatowymi nie wiem co o tym myśleć. /namówiła mnie na to koleżanka nie wiem czy pomoże ale spróbuję.
  6. właśnie nie ma nigdzie osób które brały Arketis a Wizytę z 12 muszę niestety przełozyć. Nie wiem co mam robić. [*EDIT*] harma: "a tylko to się pojawiło u ciebie po zażyciu tych prochów?." Nie nie tylko to miałam skutki uboczne jakie są wskazane w ulotce ale piszą że to w pierwszym okresie zażywania więc, z czasem miną. Części już nie mam ale przez pierwszy tydzień było okropnie.
  7. Witam jestem Nowa na tym forum i chciałam wszystkich nerwicowców przywitać. Pod koniec Stycznia byłam u psychiatry, ponieważ moje lęki stawały się nie do wytrzymania. Bałam się wszystkiego. Lekarka po 25 min rozmowy powiedziała,że mam nerwicę jakoś mnie to nie zdziwiło bo się domyślałam. Przepisała mi Arketis lek który zawiera paroxetynę biorę 9 dień. Przez pierwszy tydzień było okropnie czułam się jak pijana miałam problemy z widzeniem, cały czas ziewałam i dostawałam ataki paniki. Teraz jest trochę lepiej ale nie wiem czy to lak dla mnie. po 8 dniach wybrałam się do moich rodziców autobusem. Przed samym przyjściem do nich dostałam ataku zesztywniał mi kark, zrobiło mi się okropnie zimno, serce waliło, ja się cała trzęsłam i myślałam ,że do nich nie dojdę. Przełamamłam to i wizyta trwała 1 godzinę nie mogłam tam wytrzymać tak bardzo chciałam wrócić do domu, żeby poczuć się bezpiecznie. Jak wróciłam to odrazu zasnęłam wykończona. Nigdy aż tak nie odczuwałam lęku przed wyjściem z domu czy to może być wina tych tabletek.Mam wizytę 12 marca czy mam prprosić o zmianę tego leku.
  8. Witam jestem Nowa na tym forum i chciałam wszystkich nerwicowców przywitać. Pod koniec Stycznia byłam u psychiatry, ponieważ moje lęki stawały się nie do wytrzymania. Bałam się wszystkiego. Lekarka po 25 min rozmowy powiedziała,że mam nerwicę jakoś mnie to nie zdziwiło bo się domyślałam. Przepisała mi Arketis lek który zawiera paroxetynę biorę 9 dień. Przez pierwszy tydzień było okropnie czułam się jak pijana miałam problemy z widzeniem, cały czas ziewałam i dostawałam ataki paniki. Teraz jest trochę lepiej ale nie wiem czy to lak dla mnie. po 8 dniach wybrałam się do moich rodziców autobusem. Przed samym przyjściem do nich dostałam ataku zesztywniał mi kark, zrobiło mi się okropnie zimno, serce waliło, ja się cała trzęsłam i myślałam ,że do nich nie dojdę. Przełamamłam to i wizyta trwała 1 godzinę nie mogłam tam wytrzymać tak bardzo chciałam wrócić do domu, żeby poczuć się bezpiecznie. Jak wróciłam to odrazu zasnęłam wykończona. Nigdy aż tak nie odczuwałam lęku przed wyjściem z domu czy to może być wina tych tabletek.Mam wizytę 12 marca czy mam prprosić o zmianę tego leku.
×