Skocz do zawartości
Nerwica.com

mała01

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mała01

  1. Hej!! Witam Was wszystkich! Mam pytanie, czy ktoś mógłby mnie nieco uspokoić? Mam wizytę jutro u dr Stelmaszczyka. Bardzo się boję. To jest moja pierwsza wizyta w ogóle. Czy dr wspomaga pytaniami, czy trzeba samemu prowadzić jakiś monolog. Mam bardzo niepoukładane myśli, zamęt w głowie, nie wiem, co mówić, nie wiem, czy mogę się otworzyć. Niektórzy bagatelizują problemy pacjentów, może też mnie potraktować mniej poważnie???? I dlaczego w zasadzie się tak boję tam iść? Co jest, że czuję się tak, jakbym na siłę doszukiwała się problemów? Powiedzcie, czy mam czego się obawiać????? Bo chyba zrezygnuję!!! :cry:Czy psychiatrzy mogą wypisywać zwolnienia lek. Czy przedstawiać w pracy takie zwolnienie czy lepiej tego unikać??
  2. mała01

    Chyba już wiem ...

    Victorek, dziękuję serdecznie To będzie mój pierwszy raz , dlatego takie to dla mnie ważne. Chcę mieć pewność, że potraktują mnie poważnie, bo inaczej zacznę wierzyć tym wszystkim, którzy we mnie nie wierzą.
  3. mała01

    Chyba już wiem ...

    Witam wszystkich forumowiczów, bardzo ciepło. Krążę tutaj od ppewnego momentu. Wreszcie odważyłam się napisać kilka słów, chociaż nie wiem czy składnie mi to wyjdzie. Wszak jestem i tak do niczego! Od kiedy tylko pamiętam, moje życie to pasmo raczej niepowodzeń i brak swojego miejsca, stałości, nadwrażliwość emocjonalna, bardzo surowe traktowanie siebie, pobłażanie i wyrozumienie w stosunku do innych, duże pokłady empatii. Jako nastolatka - eksperymenty z alkoholem, życie na granicy, wyprowadzka z domu, później powrót, próba samobójcza. To cud, że spadłam jakoś na cztery łapy. Wierzę w swojego Anioła Stróża. Siłę, która mi pomaga. Skończyłam studia, podjęłam pracę, poznałam męża, mam dziecko. Nigdzie jednak nie mogę spokojnie pracować, prędzej czy później zdarzy się coś i odchodzę. kończę studia podyplomowe, dzięki którym poznałam te magiczną tajemnicę, brzemię, które jest mi przypisane - DDA !!!! Teraz już wiem. Niedawno byłam u psychiatry. Ha, ha, ha... dostałam alprox. Czy ja wiem... Mimo swej wiedzy: przekonania, myśli automatyczne, sytuacja , emocje, konfrontowanie wyobrażenia z rzeczywistością, nie umiem sobie pomóc. Boję się również iść do psychologa, bo pewnie pomyśli, że jestem kretynką, która sama nie wie, czego chce. Za kilka miesięcy rezygnuję z kolejnej pracy... Czytam o dr Stelmaszczyku... Ale jest to trochę kasiory. Czy ktoś może mi coś poradzić...??
×