Skocz do zawartości
Nerwica.com

Distro

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Distro

  1. Distro

    Natręctwa myśli...

    A g... prawda. Żaden Pan tutaj nikomu nie pomoże i daremne jest czekanie na opatrzność i cudowne ozdrowienie. Trzeba się po prostu wziąć w garść i iść do specjalisty, on jest od tego typu schorzeń, nie Bóg, aniołki i inne Jezuski.
  2. A ja dzisiaj powiedziałem mamie o swojej podejrzewanej nerwicy i poprosiłem ją o zapisanie do psychologa. Cieszę się, że w końcu się przełamałem, mam już tego serdecznie dosyć...
  3. Hehe, świetnie. Racja, z tego NALEŻY się śmiać :)
  4. A dlaczego Ty uważasz inaczej?
  5. Hehe, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak się cieszę z tego, że w końcu trafiłem na to forum :) Wygląda na to, że sam cierpię na tą chorobę (ych) i szczerze mówiąc, czuję że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie będę może wypisywał tych moich natręctw bo to po prostu głupie, ale z dnia na dzień ten stan się pogłębia. Niedługo kończę 19 lat i jestem bardzo kontaktowym i rozrywkowym facetem ze sporą ilością przyjaciół, także trochę mi to przeszkadza. Wydaje mi się, że zawsze miałem "coś z głową", ale teraz mnie już to po prostu wkurza i tyle. Zaczęło to się już chyba baaardzo dawno temu, na pewien czas ustępowało, potem znowu wracało często z jakimś nieprzyjemnym dla mnie wydarzeniem. Nie były to żadne tragedie, o nie. Po prostu drobne incydenty z którymi każdy normalny człowiek może przejść do porządku dziennego (no, może się trochę powkurzać, ale też raczej bez przesady). Tak czy inaczej, przyjaciół mi zdecydowanie nie brakuje, ale często (zwłaszcza ostatnio) zdarza mi się że np. "słyszę" jak ktoś obraża mnie albo moją rodzinę. Jestem pewien że tak nie jest (bo niby czemu?), po prostu albo nie dosłyszę jakiejś osoby w zwyczajnej rozmowie między ludzkiej albo się przesłyszę dorabiając sobie najgorszy scenariusz. Wtedy myślę sobie, że muszę się zrewanżować i palnę coś osobie, która sobie raczej na to nie zasłużyła. Często jeśli się w taki sposób przesłyszę to pytam tej osoby co właśnie powiedziała i chyba jeszcze się nie zdarzyło, żeby było to właśnie to co sobie pomyślałem. Kilka osób zauważyło że się "zmieniłem". Zawsze byłem trochę cyniczny i bywałem złośliwy (jestem wygadany od zawsze, to przyznam), ale wydaje mi się, że ostatnio zdarza mi się przesadzać z niektórymi tekstami. Często prowadzi to do różnych konfliktów, bo na przykład prawie straciłem jedną z moich zalet - umiejętność śmiania się z samego siebie. Zawsze uważałem, że jeżeli potrafimy sobie robić żarty z innych, powinniśmy też umieć śmiać się ze swoich wad. Do tej pory to umiałem, teraz przychodzi mi to znacznie ciężej. Dodatkowo dochodzą myśli typu "jeśli czegoś nie zrobisz/powiesz/pomyślisz to..." i tutaj zazwyczaj wchodzą jakieś obelgi, głównie na rodzinę. Czasami mam wrażenie, że w mojej głowie siedzą dwie osoby: ja i ktoś inny wmawiający mi te wszystkie pierdoły. Wiecie co jest najdziwniejsze? To, że jestem osobą niezwykle otwartą, mam zdolności przywódcze, lubię być w centrum uwagi, jestem niezwykle dowcipny i w swoim gronie potrafię rozkręcić każdą imprezę. Lubię się trochę powydurniać, ale potrafię też postawić na swoim, dziką satysfakcję daje mi wygranie jakiegoś konfliktu. Wydaje mi się, że jestem osobą silną i na pewno poradzę sobie w życiu, więc nie wiem skąd ta nerwica... Tak czy inaczej, pewnie zdecydowałbym się na jakieś tabsy, natomiast rodzinie nie zamierzam mówić absolutnie nic. Pewnie, poszedłbym do tego psychologa i pogadał z nim, ale bez wiedzy rodziców nie da rady. Mama na pewno by zrozumiała, ale po prostu nie mam ochoty przedstawiać jej takiego problemu. Chcę sobie sam z tym poradzić i mam wrażenie, że to forum mi w tym pomoże :) Od razu poczułem się lepiej jak tutaj wszedłem i trochę poszperałem. Na razie wszystko jest OK, zobaczymy jak będzie jutro :) Sorki za trochę chaotyczną budowę tego posta, ale widzicie która jest godzina :) Aha, chętnie poznam bliżej inne osoby (najchętniej w moim przedziale wiekowym i przeciwnej płci, hehe wiem wiem, to nie fotka ani żaden inny bananowy portal ) z podobnym problemem, pomóżmy sobie razem :)
×