Skocz do zawartości
Nerwica.com

e-mila

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia e-mila

  1. Witam Mam problem, z ktorym nie moge sobie poradzic, otóż od jakiegos czasu, a w sumie ciągnie sie to juz od ponad pół roku mam odruchy wymiotne. Z poczatku myslałam, ze wywolane jest to pod wplywem mojej łapczywosci. Ogólnie bardzo duzo jem, ale mam dosc dobra przemiane materii wiec zbytnio nie przejmuje sie waga i moje porcje sa doooosc sporo. Moja mama miała kiedys nerwicy i napomkneła mi w przelocie dzis , ze mozliwe,ze tez mam. Objawy zaczeły sie nasilac. Kiedy wstaje rano, mam dziwny posmak w buzi i chce mi sie wymiotowac, oczywiscie tego nie robie, sa to tylko odruchy, kaszel, ew. jakas flegma. Jade samochodem na uczelnie i w czasie jazdy znowu mam ten odruch, na poczatku mysłalam,ze to dlatego,ze zmienilam otoczenie, z cieplego od razu na dwor na zimno. W czasie wykladów kolejny odruch. miedzy zajeciami pojdziemy cos zjesc do pobliskiego baru, wychodząc po zjedzeniu znowu odruch. i tak do konca dnia, oczywiscie mam to rowniez przy wkladaniu szczoteczki do buzi, ale to chyba wiekszosc ludzi ma z tym problem. Teraz tak sie boje tych atakow,ze kiedy czuje,ze mi sie chce lece do toalety i jak juz mam cos zwrocic to czuje potworny ból w klatce piersiowej, jak gdybym miała zwrócic kamienie ;/ Nie sądze, zeby bylo to wywolane pod wplywem mojego odżywiania, gdyz raczej jem ciagle to samo i raczej zdrowe rzeczy, rowniez sie nie odchudzam. Ogólnie jestem osoba bardzo nerwowa, szybko sie zloszcze, raczej nie mam az takich stresów. Ew. stres wywołany egzaminami, tzn moze inaczej kazdy egzmain przezywam gdyz kazdy chcialabym zdac i to jak najlepiej troche przez wyscig szczurów na uczelni, w ktorym sama uczestnicze:( czuje na sobie presje. Często zastanawiam sie, co bedzie w przyszłości, jak sobie poradzę? czy zdołam tak dobrze wychowac dzieci jakz robili to moi rodzicxe i czy bede wstanie pomagac im tak jak oni pomagaja mi teraz, okropnie boje sie juz takiej calkowitej odpowiedzialnosci kiedy bede musiala byc zona i matka, chociaz bardzo tego chce! Wiec czesto zastanawiam sie wlasnie nad takimi rzeczami. poczytałam trochę jakie są rózne objawy i które z nich nasiliły sie u mnie: Ataki agresji Bezsenność - czasami męczę sie pare godzin zanim usne Ból głowy Nerwobóle Duszności Kłopoty z koncentracją - szczegolnie w czasie nauki Kłopoty z pamięcią Lęki w środkach komunikacji... - moze nie w srodkach, bo raczej poruszam sie tylko samochodem, ale głównie chodzi tutaj,ze nigdy wczesnij nie balam sie jazdy samochodem wrecz mnie odprezala, a teraz kiedy wsiadam do auta modle sie aby dojechac bezpiecznie do celu. Mdłości Problemy ze snem Zawroty głowy - szczegolnie kiedy siedze i szybko wstaje lub klękam w kosciele. Ciągle czuję sie zmęczona Wciąż wydaje mi sie, ze mało sie wczesenij starałam. Co najwazniejsze nie mam zadnych mysli samobojczych, nie robie sobie krzywdy i raczej nigdy o niczym takim nie myslałam. Prosze o pomoc, czy moze ktos cos podobnego miał ?
×