
michał88
Użytkownik-
Postów
87 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia michał88
-
Hey Nazywam się Michał , na froum zamieściłem parę postów z moimi problemami. Przestałem biadolić obejrzałem kilka ciekawych filmów, poznałem paru ciekawych ludzi, przeczytałem parę ciekawych książek. obiecałem sobie że w roku 2011 zacznę walczyć z DEPRESJĄ. pierwsze bitwy były wygrane: -zdobyłem dziewczynę. -zdałem pr0awko. -schudłem. -wyjechałem do Niemiec (sam znalazłem pracę, chodziłem po urzędach[z mała pomocą mojej dziewczyny mamy]). -wyjechałem do Świnoujścia (pierwsze wakacje od 17 roku). Rok 2012: -wyjazd na narty Liberca. -Kupno auta. w planach mam A)zimna pracy . B) Poprawa matury. C) podróż do Egiptu/Tunezji , Budapesztu . D)nauka języka. to nie dużo ale dla mnie wszystko by było jak w RAJU !!! Jedyne co pozostało to problem z mamą . W mojej młodości mama była ważna, taty nie miałem był tyranem , nie rozmawialiśmy razem. Teraz od mojego wyjazdu stara się to nadrobić i robi wszystko by mi pomóc lata po urzędach, robi auto, które kupiłem. Natomiast mama pozostała taka jak jest od śmierci babci. Rozumiem to jej matka i miała prawo się pogubić w życiu i zaufać "złym ludziom". tak było od początku gimnazjum gdy chciałem iść do Technikum, ale mama wymusiła bym poszedł do LO (wcześniej mnie oszukała. w zamian za bierzmowanie, miałem nie chodzić na religie ). Zamknąłem się w sobie , moje życie równało się książkom oraz pracy na budowie (który budowali rodzice po mimo że nas stać na to nie było, wiec oszczędzało sie na ubraniach wycieczkach itp. ). potem obiecała mi (3 oszustwo/ kłamstwo ),że po Lo mam prawo wybrać . Ja chciałem jechać do Anglia lub jechać na Islandię. Ale musiałem iść na STUDIA- warto tu się zatrzymać że musiałem zdać matmę której nie umiałem, studiowałem st międzynarodowe / które mnie nie interesowały ; ja zawsze byłem za historią i nauką języków. Przypłaciłem to jeszcze większą DEPRESJA , ZAMKNIĘCIEM, myślą żeby ze sobą skończyć. ale moja mama tylko mówiłą wśród koleżanek że ja się alienuje (nie podawała powodu). Gdy po studiach musiałem pracować na myjni za 5 zł x 240 h miesięcznie; mówiła że jej koleżanki zarabiają w Angli po 6tys f. (rece mnie bolały i były czerwone od chemii). teraz gdy mieszkam daleko ona nadal na mnie jedzie , nie wyciągnęła wniosków kocha myślenie KASA JEST NAJWAŻNIEJSZA. gdy ostatnio mojej dziewczyny mama przywiozła auto i powiedział podczas obiadu że miał o rodzinie nie mówi . że onich (mamie moje dziewczyny i jej faceta , który mi pomógł) dobrze mówię to matka ma pretensję . Nie rozumiem tego ... mówiłem że źle o niecj myśle , nie chce jej znać , mam jej dość . Nie wiem jak mam się zachować chciałę, wybaczyć ale obecna sytuacja zmusza mnie do tego by nie przyjeżdżać na święta i zamknąć kontakt. CO mam zrobić bo nie wiem ona się nie zmieni a ten rak w głowie związany złamaną przeszłością (0 dziewczyn imprez życia ); a to najważniejszy wiek , kształtujący człowieka. Dziękuje pozdrawia Michał -- 19 mar 2012, 13:13 -- Moje marzenie powili się spełniają : Mieszka za granicą Mam fajną dziewczynę Radze sobie z językiem Fajnie wyglądam zaczynam podróżować Poprawiam maturę marze o studiach za granicą HISTORIA ze SLAWISTYKĄ
-
Myślę że głównym moim problem jest : BRAK PEWNOŚCI SIEBIE Ale kiedy miałem tego się nauczyć ? Zamiast do Technikum, moi zaborczy rodzice wybrali LO.Podobnie jeśli chodzi o studia. Musiałem Z tad kompleksy ... Tylko czytanie...Wiec nie dziwcie się że o wszytsko jestem zazdrosny . Teraz po studiach co robie sprzątam ... Po co studia ? To boli i strasznie gnębi .
-
Widzisz to mnie boli że zmarnowałem lata : Zamiast na studia miałem na rok jechać na Islandie do Anglii zobaczyć tego świata a nie tak udupiony . Co z tego że się uczyłem na studiach nic z tego nie ma !! Matka dopiero wczoraj to zromzumiała ale ja mam 23 lata i już nic mi tego nie zwróci. Smutek pogłębia się gdy widze jak moja dziewczyna opowiada o imprezach, jak z chłopakami,tańczyła że miała innego, była w Anglii , Turcji Tunezji . To boli bardzo . Czuję się jak głupek !! Biedak . Jedni się Cieszyli inni nie mają nic . Zaczeły mi wracać marzenia o smierci .
-
Hey Nazywam sie Michał, 23 lata . O mnie Mam 3 problemy jakie mi w życiu przeszkadzają, ciągle o nich myślę. W pracy to zaczyna mi już przeszkadzać, zaczynam źle wykonywać powierzone mi obowiązki.Zacznę od tego że do 22 roku życia chciałem być "dobrym synem" . Pomagałem mamie gdyż tata coż był straszny znęcał się fizycznie i psychicznie. Gdy trzeba było uciekałem z nią z domu, pomagałem opiekować się dziadkiem po szpitalu, zawsze mogła na mnie liczyć ... Po zdradzie ojca rodzice doszli do porozumienia zaczęli budować dom. Nie narzekałem gdy zamiast na podwórko szedłem na budowę , wszystkie pieniążki oddawałem na budowę . Nie narzekałem gdy mając 17 -18 lat nie miałem dziewczyny (miałem tą sama bluze 4 lata). Mama obiecała że po LO sam wybiorę drogę życia. Niestety oszukała mnie i wpłynęła na mnie Groźbami wspólnie z ojcem i wymogli studia.Wygrały jej ambicje, gdyż sama nawet matury nie ma.był to straszny 3 letni okres. rodzice nigdy nie okazali mi szacunku czy poszanowania mojego zdania .na studiach dużo czytałem, zamknąłem się w sobie. dziś mam dziewczynę, mieszkamy w nieczmech.Mam 3 problemy -gdy ona miała 17-21 bardzo dużo chodziła na imprezy . Ja czuję jakby mi ten okres ktoś zabrał ,mam kompleks. - jak przebaczyć rodzicom to co zrobili ? -Ciągle mam myśli o jej 1 facecie z którym się kochała. Gdy o nim myśle ... widzę siebie jak przegranego, frajera Dzięki za pomoc
-
Wiesz dobija mnie że przez ich wieczną rozczeniowość mam wiele kompleksów i niską samoocene. nawet w zwiażku to że moja dziewczyna miała prawko ja dziś odebrałem że miała faceta że w billard leppiej gra Kiedy miałem się tego nauczyć ?? W wieku 17-22 ...a nie na budowie...
-
Tak czuję ale to jest tak w sercu że mnie zawiedli ranili że znęcali się nademną że wiele Cierpień jest przez nich. Wiele zabrano mi z życia młodzieńcze czego życia danego mi raz
-
Widzisz własnie o To chodzi że dla mojej dziewczyny wygląda to ... tak A pozatym ja zawsze ich kochałem dlatego to tak mnie gryźie -- 11 cze 2011, 18:57 -- oraz to że mam studia ... że widze uśmiechy że studia a teraz fizol!!!
-
Hey Zdałem prawko teraz wyjechałem do Niemiec. Mam problem z Rodzicami, nie jestem w stanie im wybaczyć zapomnieć. Przypomnę : Gdy miałem 19 lat nie chciałem iść na studia.Od 16 roku życia budowali dom nie miałem życia (dziś gdy jestem z moją lubą to wiedze),0 imprez, sportu, wychodzenia !!!!wiec chciałem wyjechać. Oni jednak zdecydowali, groźbą i prośbą że TAK. Mimo, że błagałem, nic. Obiecałem sobie, że od kiedy skończę studia nie odezwę się.Po prostu zerwę kontaktach.Po studiach usłyszałem pier...mi magisterem bo nie jesteś moim synem. Pracowałem na myjni (jak mówiłem im nie potrzebne)za 5 zł po 240 h. Mama wpatrzona w koleżanki że mało zarabiam. od czerwca mieszkam w niemczech. Po 10 dniach nie napisałem do rodziców matka rozpłakana, że zawsze jej pomagałem, stałem kiedy źle z ojcem.A teraz Cisza. Ale ja nie potrafię, zawiodłem się na niej . Najfajniejsze lata 17-22 zmarnowane po prostu nie ma ich. Nie wiem, chciałbym im wybaczyć ale za każdym razem widze te straszne dla mnie momenty. Mimo że rodzice teraz po budowie i studiach się starają, ale dla mnie to podejrzane dostali co chcieli i są syci wiec teraz mogą sie godzić . Czy mozna jakoś to przebaczyć ???
-
W sumie to Chodzi o ... Zacząłem naprawiać moje życie Mam dziewczynę . 31 maja jedziemy do nimiec jak nie zdam to będe musiał co jakiś czas się pojawiać.Zacząłem naprawiać swoje życie i od czasu do czasu mam mega doły ale staram się je jakoś rozwiązywać Teraz mam nowy: Moja matura poszła mi kiepsko jakoś dostałem się na studia na st.miedzynarodowe ale moim marzeniem była Historia i Slawistyka. Niestety teraz mija równo 5 lat i musze poprawić maturę a ,... mieszkając w niemczech pracując po 12 h nie będe miał kiedy się uczyć i to mnie dobija teraz że nie spełnie marzeń,....
-
Mam delemat czy sobie jazdy dokupić ...a termin wyjazdu mie goni ....
-
Hey Dziś miałem exam na prawko zawaliłem na rękawie. Za płytko wjechałem. Czuję się jak Frajer co nie może zdać . Kolejny mam termin i już widze jak oblewam Do tego umówiłem się z moją dziewczyną ze po prawku dołączam do niej za granicą (tyle czekałem na wyjazd ) A tu taka blokada i to do 30 maja gdy na pewno obleje .... Myśle że to prawko to pomyłka...
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
michał88 odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Witam wszystkich !! Odpoczynku roku obiecałem sobie walkę z depresją. Mija 5 miesiąc i chyba moja przeszłość jednak wygrywa z moimi próbami uwolnienia się od tego. Zaczęło się od tego że ...od zwolnienia nie mogę znaleźć pracy. Oraz życie z moją połówką. Gdyby mi się udało to naprawić to jest całkiem nieźle np. schudłem z 105 do 80 i waga spada (ćwiczę) Rozwiązanie pierwszego tkwi w tym iż z moją połówką wybieramy się do Niemiec.Trudno będę osobą z wyższym noszącą cegły z tym się pogodziłem. Ale 2 problem jest mnie lekko przerażający. Coś o mojej przeszłości z lat 16-22. to bardzo ważny wiek, rozwoju młodego człowiek, który dla mnie to nuda sprawa. Moi rodzice budowali dom.ja tam pracowałem, oszczędzałem (w gim. śmiali się ze mnie że 1 bluza, w lo że jeden polar). Po pracy na budowie rece mnie bolały i szedłem spać tak wyglądały moje 6 lat... Przybiło mnie to !! tyle czasu. Jedyną moją rozrywką były książki, których czytałem po 5 tygodniowo. Gdy moi koledzy opowiadali o imprezach ja opowiadałem o rodzajach pustaków (sam jestem pustak!!!) Gdy oni chodzili na pierwsze randki pierwsze współżycie, 18-nastki ja mogłem co najwyżej opowiedzieć o tym jak skacze po rusztowaniu. Rozumiem że moja mama ma kompleks pochodzi ze wsi nie ma matury. Ale obiecała że po maturze ja mam prawo wybrać co się zemną stanie !!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale ona i Tata zdecydowali że pójdę na studia, bo miałem trochę odłożone z prac wakacyjnych(te pieniądze ode mnie pożyczali)- powiedziałem kiedyś w złości że jak wyjadę to nie wróce, bo nie chce ich znać. Miałem możliwości wyjazdu do Angli i na Islandie. Studia to okres praktycznie pracy na budowie, i czytani. Mam żal do matki że pomogła mi . Ojciec pastwił się nademną wpierw fizycznie(limo 10 lat 14 naderwane ucho), potem pastwił się psychicznie. Dlatego zawsze pomagłem mamie co ona dziś wiem wykorzystywała. W LOna całe ferie pojechałem jej ojca nosić i się opiekować, innym razem 14 dni ciągłej pracy (sprzątanie, układanie drzewa robienie kurnika). Gdy trzeba było pojechałem z nią na świeta do citoki bo ojciec ją wyzywał , studia , dom i co mam wzamian ?? Że ostatnio powiedziała o mnie....BYDŁO.Po budowie domu dała mi tyle razy do wiwatu "wypier z domu".Pierd mi magistrem to będziesz moim synem. Mam kompleks przy mojej dziewczynie : Ona bardzo dużo imprezowała, skończyła szkołe jaką chciała, była w Niemczech i Anglii - pracowała, na wakacjach była w Turcji, Tunezji... Miała faceta z nim straciła(ona jest pierwszą dziewczyną z która sie całowałem kochałem etc...)... Żyła jak chciała ... Ja nie dostałem żadnej nagrody za to . Zresztą u mnie to jest ostateczny kres religii ale i wiary siebie bo jestem bydłem. -
POZWOLĘ SIĘ NIE ZGODZIĆ !! Związek o ile są to osoby dorosłe może pomóc i to naprawdę podam na swoim przykładzie !! Studia - na które iść nie chciałem Toksyczni rodzice wiecznie słyszałem nie wiesz, głupek, idiota, ty myślisz ?? Nadajesz się do lania pała !! To część epitetów jakie mogę przytoczyć nie mówię o znęcaniu się nade mną. Po studiach praca ...na myjni po 12 h dziennie. Dla kolegów 0 oni pojechali za granice i zarobili na auta a teraz na moich studiach są . Ale ... od kwietnia 2009 roku zacząłem na internecie rozmowę, po roku w maju spotkaliśmy się w sopocie. Czas zleciał szybko potem spotykaliśmy się nie regularnie raz w miesiącu. Wszystko przyśpieszyło w Grudniu...i od Lutego jest moją dziewczyną. Owszem jako osoba depresyjna i wrażliwa miałem wiele zastrzeżeń i zmartwień: -nie chciałem jej zaprosić do siebie na urodziny bo bałem się taty zachowania ale po jej minie złamałem i ...przeżyłem najlepsze urodziny jakie miałem... -Potem mój pierwszy raz... Ona dodała mi chęci by się zmienić -schudłem w 5 miesięcy 13kg z 95 i wciąż spada... -zwolniłem z niewolniczej pracy -Zdałem licencję sędziego sportowego -Zapisałem się na prawko pomimo tego że po spotkaniu z krawężnikiem pękła opona idzie mi bardzo bardzo DOBRZE... -zmieniłem styl ubierania (już parę ładnych sztuk patrzyło na mnie a raczej obcięło ) Owszem są i moje urojenia w związku : Ona miała faceta z nim straciła; swój pierwszy raz, i to po roku jak się poznaliśmy ... -to mnie gryzie bo powiedziała że zawsze ten koleś będzie miał miejsce w jej sercu. W grudniu spotkała sie na imprezie z kolesiem (o tym mi nie powiedziała), katolikiem ale jak się znim spotkała to jego dogmatyzm i to że jak kazał jej nosić dekolt to wyszła . Wtedy wyraźnie na mnie postawiała. Potem miała możliwość wyjazdu do Turcji , do faceta - jak mi to mówiła to ... się uśmiechała Berlin i Dover zna jak własną kieszeń . Mam kompleks bo ja za granicą nie byłem mimo że to moje MARZENIE-największe jakie jest. Nie poddaje się walczę ... daje z siebie wszystko Jej rodzice o dziwo polubili mnie bardzo szybko praktycznie w pierwszych sekundach przy powitaniu mnie po lubli podobnie brat i jego narzeczona !! Od rodziny usłyszała że jestem ...Przystojny. Ja w związku staram się nei ulegać emocjom ale woczraj dałem gdy graliśmy w bilard (na nogach od 5) a była 23 , wygrała ze mną w sumie to 2 razy dotknąłem bil po czym podeszła i powiedziła"kochanie chyba Przegrałeś i to z...Kretesem" -poczułem się jak Ciota. Olałem ja nie odzywałem się i ona widziała że jest coś nie tak jak się pytała mówiłem GRAJ jak chciał mi dać buzi olałem ja . Potem było mi głupio że tak uległem emocjom , zwaliłem na brzuch wszytsko powiedziałem że się źle czułem i jest ok. To wszystko co w moim życiu jest przegrą jest przez brak pewności SIEBIE A on od moich roszczeniowych rodziców . Liczeże spełnię moje marzenie i wyjadę do Niemiec tam przed 30 skończę ukochaną Historię i rosyjski . A ona napewno mi daje dużo sił jak napisąła moja znajoma od tego gdy ją mam promienieje i jestem pełen życia
-
Zagubiłem się w życiu nie wiem co dalej z tym zrobić....
michał88 odpowiedział(a) na zagubiony25 temat w Depresja i CHAD
witaj Można powiedzieć że mamy podobny problem. Z tym że ja mam skończone studia Humanistyczne na kierunku: Stosunki Międzynarodowe. Na studia iść nie chciałem(mówiłem że po tym nie ma pracy/ chciałem zobaczyć świat a potem iść na historię i nie być na ich garnuszku.) zmusili mnie rodzice, dziś brzmi to tak że nie warto wypowiadać tego głośno bo sala pęka śmiechem. Chcieli abym szedł na MGr ale z chwilą gdy zagroziłem dość poważnie że sobie gardło poderżnę przestali, do tego ostra depresja. Po studiach pierwsza praca ...MYJNIA za 5zł 240 h ręce wyglądały jak u pijaka czerwone trzęsące się. Mam do rodziców źal że ten koszmar się spełnił z ich CHCIEJSTWA. Od lutego walczę z Depresją, zwolniłem się z pracy,schudłem, zapisałem na prawko. Jakoś walczę teraz chce odnaleźć siebie i zacząć tak jak marzyłem studia i drogę do wolnego zawodu (dziennikarz, tłumacz).Zapiszę się na poprawkę matury. Ale dziś wyszedł problem mam dziewczynę poznałem przez internet, w grudniu jeszcze spotkała się z jednym facetem bo poznała go na imprezie (to takie normalne). Paradoksalnie mi pomógł(katolik-napalony). Dziś mam powiedziała że za bardzo u siebie nawzajem nocujemy. Boje sie że mnie wyśmieje, powie mami....ale co mogę zrobić już nie raz mnie wyrzucali a to państwo nie da mi konta... myśle że musisz przemyśleć i nie bój się ryzykować warto walczyć a po pierwszych owocach zobaczysz jak bardzo się opłaca. -
Pragnienie śmierci - odwaga czy tchórzostwo?
michał88 odpowiedział(a) na BlackOrchidea temat w Depresja i CHAD
ja chce by mnie spalili a prochy wyrzucili do morza by być wolny a nie jak teraz.... Moim zdaniem pragnienie śmierci to pogodzenie się że każdy dzień jest taki sam, i nie można przebić się...