Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hrabia

Użytkownik
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hrabia

  1. Czy kiedy jesteście u kolegów, na ulicy, w sklepie , w urzędzie to kryjecie się ze swoimi natrętnymi zachowaniami czy wykonujecie swoje natręctwa.

    Jeżeli tak to dlaczego a jeżeli nie to dlaczego.

    A gdy jesteście przy rodzicach , rodzeństwie lub rodzinie to wykonujecie swoje natrętne czyności czy się wstydzicie lub obawiacie krytyki lub represji fizycznych.

    Czy zachowania natrętne są uznawane za niebezpieczne dla chorego lub innych.

    Jeżeli któś się dziwnie ale nie agresywnie zachowuje na mieście to czy rodzina pod wpływem doniesień ludzi ma podstawe do umieszczenia chorego pełnoletniego w szpitalu.

    Czy mówicie kolegą, starym znajomym lub nowym że chorujecie na NN.

  2. Cześć. Masz nerwicę natręctw i stąd te myśli. Ja miałem podobnie na początku. A to że odczuwasz jakby ktoś specialnie podsuwał Ci te myśli to efekt złośliwości i tekstów które żucali twoi "koledzy" i osoby z twojej rodziny i otoczenia- nie umiałeś sobie z nimi poradzić i odpowiednio odpowiedzieć na nie i z powodu złości, bezradności,smutku, osamotnienia i nie możności znalezienia słów i wyrzucenia gniewu powstały natręctwa.

    Pewnie postrzegasz siebie jako osobę lekliwą i pewnie myślisz że inni Cię tak postrzegają więc poprzez natręctwa kompesujesz sobie to bycie lękliwym gorszym i słabszym. Podejmujesz wyobrażenia które inni odrzucają bo uważają je za nienormalne a według Ciebie to szczyt odwagi.

    Powiedzeniu Bogu że go nienawidzisz to prawda bo pewnie tak czujesz, ale uczucia nie podlegają ocenie moralnej.

    Bóg wie że masz nerwicę natręctw i się nie gniewa.

    W istocie Bóg nie jest człowiekiem i się nie obraża, gniewa, smuci i tak dalej. W ogóle Go to nie rusza .

    Nic mu nie jesteś w stanie zrobić choćbyś nie wiem co robił.

    Dodasz mu jeszcze Chwały.

    Diabeł non stop obraża Jezusa a On jest gotów w każdej chwili mu to wybaczyć i przyjąć go do siebie ale diabeł nie chce.

    Ale wcześnie Cie wzieło w wieku 14 lat.

    Proponuje iśc do psychiatry , bo jak pójdziesz do psychologa to i tak cię wyśle do psychiatry.

    To chyba nowy typ natręctw - internetowe , muszę spytać o to psychiatre.

    Nie ty jesteś nienormalny tylko twoje myśli.

    CENZURA!!!

    A na jakiej stronie czytałeś na temat tych fantazji homoseksualnych.

  3. Co to za rodzaj myśli i jak zakwalifikować ich treść.

    Kiedy się wysikam słyszę w głowie "twoja matka nie spuszcza wody a ty tak" wypowiada te słowa moja ciotka Elka. Chodzi o to że z powodu oszczędności mama nie spuszcza wody kiedy się wysika tylko zamyka sedes , dopiero jak ja się wysikam to spuszczam wodę.

    Po za tym odczuwam wstyd że muszę z powodu oszczędności wochać i oglądać mocz pozostawiony przez matkę w kiblu kiedy sam chce sie odlać. Czuje się też z tego powodu gorszy.

    A po za tym słyszę np. głos mojego kolegi oktawiana z ogólniaka widzisz jesteś gorszy że musisz oglądać i wąchać mocz matki. Słowa te padają z lekkim uśmieszkiem na jego twarzy. I ta głośna myśl mnie zagina bo czuje i myśle że jestem gorszy .

    Jak przestać odczuwać wstyd i poczucie bycia gorszym.

    Jak byście odparli kpinę i wyśmiewanie ze strony innych ludzi gdybyście byli w mojej sytuacji przed sedesem. Bo gdy wyobrażam sobie że są u mnie koledzi śmieją i kpią sobie ze mnie z powodu tej sytuacji a ja nie umiem im odpowiedzieć, obronić się, zagiąć ich albo udowodnić im że nie mają racji.

    Jak mojemu koledze oktawianowi i sobie samemu udowodnić że nie jestem gorszy od innych z powodu tego w jakiej sytuacji się znajduje. To mnie najbardziej wkurza, martwi, smuci i boli że nie umiem , nie potrafie mu tego wyperswadować i udowodnić że nie ma racji i mówi nie prawdę czuje że on jest górą a ja na to nie moge pozwolić żeby taki cieć był górą bo ja jestem od niego o wiele mądrzejszy i chce być nadal oraz chce żeby inni to widzieli że jestem mądrzejszy od niego tych kolegów i w ogole od wszystkich w każdej sytuacji, bardzo tego pragnę i potrzebuję.

    Proszę Was o pomoc. To jest Bardzo ważne dla mnie.

    Słowa "słysze głos" proszę traktować umownie.

    Hrabia

  4. Do autorki tematu: nie zgwałcisz swojego dziecka ponieważ nie masz penisa.

    Nienawidzisz siebie bo stosunek autorytetetów i agresywna i potępiająca postawa zwykłych ludzi wobec pedofili pokrywa się z twoim stosunkiem do pedofili. A skoro ty masz fantazje pedofilskie to jesteś zła(czujesz złość) i czujesz się skrzywdzona z tego powodu. A nienawidzisz siebie bo czujesz się też wina(choć wiesz że nie jesteś) i nienawiścią chcesz sie przypodobać autorytetom i zwykłym ludziom których poważasz i z którymi się zgadzasz (i identyfikujesz z ich poglądami) w kwesti absolutnego potępienia pedofili, w Twojej głowie. Nienawiścią próbujesz pokazać że tego nie akceptujesz i że nie jesteś złą matką, kobietą i człowiekiem.

  5. Witam wszystkich.

    Natręctwa które dotyczą religi w ogóle mnie nie ruszają.

    Najgorsze są te które dotyczą mnie oto kilka z nich: ktoś tu na forum ma podpis po ang. żeby mu obciągnąć to ja sobie wyobraziłem że mu obciągam i biorę jego CENZURA do buzi (czuję się jak męska CENZURA ), gdy widze na mieście jakąś grubą brzydką babe na mieście to słysze jak kolega mi mówi w głowie wyobraź ją sobie nago i ja sobie wyobrażam to aż mi się chce wymiotować i mnie bierze obrzydzenie do siebi i czuję się gorszy od innych chłopaków którzy by chyba sobie nigdy tego nie wyobrazili, albo jak idzie stara babka to sobie wyobrażam jak wygląda jej CENZURA obecnie i widze taką wstrętną obrzydliwą CENZURA jak powiedziałem ostatnio matce że jak jej siostra pocałuje mnie w CENZURA to odwiedzę ją w szpitalu na to matka mi powiedziała żebym ja jej siostrę pocałował w CENZURA i wtedy wyobraziłem sobie jej CENZURA tak przypuszczalnie według mnie wygląda jej CENZURA . Czuje jakbym miał jej CENZURA w prawej tylniej części głowy a dokładnie to jej obraz który nie chce zniknąć i mnie piecze mózg od niego, choć próbuje go zagłuszyć i z czasem traci na wyrazistości. Mam tego mnóstwo, nieraz też ze zwierzętami.

    Te myśli i wyobrażenia pojawiają się z nienacka i wbrew mej woli. A chyba się pojawiają bo ich chce i potrzebuje żeby się z nimi zmierzyć i z moimi kolegami od którzch czuję się gorszy i chce im pokazać że wyobrażam sobie coś takiego i mnie to nie boli i nie obrzydza ale jak już sobie to wyobraże to uważam że jak by się o tym ktoś dowiedział to uznałby i powiedziałby że jestem gorszy głupi i nienormalny od innych chłopaków bo normalny człowiek niepotrzebuje sobie takiego czegoś wyobrażać żeby udowodnić sobie i innym że jest lepszy od innych.

    Czuje się gorszy i głupi od innych bo nikt przeciętny nie ma takich myśli.

    Czuje że te myśli i wyobrażenia kalają, poniżają i obrażają mnie osobiscie i mój mózg i go kaleczą bo przecież ja jestem bardzo mądry i nie zasługuje na coś takiego ani mój mózg . Te myśli nie są mnie godne i mojego mózgu ani wyobraźni.

    Czuje się przez nie gorszy jako facet i człowiek, bo powinienem miec same ładne wyobrażenia w tym pieknych babek a nie takich brzydul i paskudzctw.

    Czuję że te myśli i wyobrażenia czynią mnie gorszym i słabszym facetem od innych facetów i godzą w moją godność i szacunek do siebie. Jak Wy byście się czuli na moim miejscu mając takie myśli i wyobrażenia. Jak nie traktować tego tak osobiście?

    Czy obiektywnie , z boku i waszej perspektywy patrząc te myśli i wyobrażenia są aż tak Straszne I Nienormalne, czy są powodem do wstydu czucia się gorszym. Co zrobić żeby nabrać lepszego stosunku do siebie i tych myśli i wyobrażeń, żeby nie traktować ich jak coś wstydliwego tylko jak powód do dumy lub coś ciekawego lub atrakcyjnego. Jak dodać sobie niezwykłości i wyjątkowości sobie i tym natręctwom.

    Proszę Was o pomoc.

  6. Ja cierpię na nerwicę natręctw na punkcie brudu i z tego powodu często i dokładnie myje ręce.

    Gdy zjem coś brudnego lub brudnymi rękami to mam pieczenie w głowie i mięśniach prawej ręki. Tz. doznania cenestetyczne. Ogólnie mówiąc boje się brudu i brudnych rąk.

    Ogólnie mówiąc kontakt z brudem wywołuje we mnie poczucie niższości wstyd i poczucie hańby czy słusznie.

    Jaki jest wasz ludzi zdrowych stosunek do brudu.

    Czy jest ktoś z was kto choruje na nerwicę natręctw na punkcie brudu i może powiedzieć dlaczego boi sie brudu.

    Jak pozbyć się poczucia niższości w reakcji kontaktu z brudem.

  7. A jakie miałeś te myśli bluźniercze dokładnie , możesz podać kilka przykładów. Ja kiedyś kilka razy ubliżałem Panu Bogu a kiedyś miałem fantazje erotyczne z Maryją i ziemskim z tym z obrazków Jezusem podczas masturbacji

     

    Hrabia człowieku dlaczego Ty takie bzdury piszesz nie wiem jaki jest Twoj problem ale niezastanowiłeś sie czy pisanie o religi moze sie okazac ze obrazasz uzytkowników forum juz jeden idiotyczny post napisałes jesli nie potrafisz prowadzic normalnej dyskusji poza bzdurami które wypisujesz to moze wart zaniechac pomysł z pisaniem tutaj na forum ostrzegam Ci nastepny debilny post i bez tłumaczenia Ci zostajesz zbanowany !!!

  8. Ja mam nerwice natręctw na punkcie brudu. Boje się brudu i brudnych rąk i dlatego często i dokładnie myję ręce.

    Gdy zjem coś brudnego to mam straszne pieczenie w głowie i mięśniach prawej ręki tz. doznania cenestetyczne.

    Boje się negatywnych ocen innych typu świnia, brudas gdy zjem coś brudnego lub brudnymi rękami umyje zęby lub coś zjem.

    Jaki powinien być zdrowy stosunek do brudu. Jaka jest granica miedzy bycie brudasem a czyściochem a nerwicą natręct na punkcie brudu.

    Kilka razy zdarzyło mi się wypróżniać na polu i ubrudzić ręce kałem a potem jadłem kanapki tymi brudnymi rękami bo nie miałem gdzie umyć rąk i mam poczucie niższości z tego powodu, jak się go pozbyć i ogólnie mam poczucie niższości gdy przebywam w brudnym otoczeniu lub gdy ubrudze ręce lub gdy zjem coś brudnego np. Jabłko.

    Czasem mam ochote spróbować jak smakuje mój własny kał żeby mieć za sobą najgorszy brud w ustach i może wreszcie się przełamie i nie będe miał nerwicy. Czy mieliście swój lub czyjś kał w ustach i jak się z tym czuliście i jakie mieliście wtedy myśli i jak to ogólnie przeżyliście i przetrawiliście. Jakie odczucia w was wzbudziłoby smakowanie czyjegoś lub swojego kału.

    Czy ktoś z was ma nerwice natrętctw na punkcie brudu, jeżeli tak to dlaczego boi się brudu.

    Czekam na wasze odpowiedzi Hrabia.

×