witam wszystkich jestem tutaj nowa i mam kilka pytan ale dotyczacych tematu:) mianowicie rok temu lekarze stwierdzili ze mam nerwice leczylam sie ziolami i minelo to po jakims czasie z tym ze u mnie objaialo sie to biegunkami i roznymi fobiami typu strach przed duza iloscia ludzi np w autobusie czy w kosciele po prostu bedac w takich miejscach balam sie ze braknie mi powietrza i zemdleje. minal rok i dokladnie po roku czasu pojawily sie u mnie biegunki a mialam rok spokoju z tym ze uwazalam co jem i panowalam nad soba teraz jestem bezsilna bo lekarz stwierdzil ze to nerwica tylko ze nie mam objawow jak uprzednio (spocone dłonie, strach, brak snu, dreszcze) po prostu czuje ze cały moj organizm jest niespokojny cos jest nie tak. Mam umowiona wizyte u psychologa za 2 tyg. ale nie prywatnie i obawiam sie ze potraktuje mnie od tak sobie lekarz powiedzial ze psychiatra tez jest wskazany tylko ze ja nie mam zamiaru skonczyc na psychotropach. nie wiem jak sie nastawic na ta wizyte u psychologa czy to pomaga ? i jak sie odbywa ? prosze o odpowiedz pozdrawiam serdecznie wszystkich :*