Skocz do zawartości
Nerwica.com

marikaso

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marikaso

  1. Witam, Mam nerwicę lekową. Brałam prze dłuższy czas Pramolan - jakiejś rewelacyjnej poprawy nie było, ale mogłam w miarę normalnie funkcjonować. Teraz lekarz przepisał Anafranil SAR 75. Mam brać po 1/2 tabletki dziennie. W piątek po południu wzięłam 1/2 tabletki, w sobotę także 1/2. Czuję się koszmarnie- kręci mi się w głowie, huczy w uszach, jest mi słabo, chce mi się ciągle spać, bolą mnie oczy, jest mi niedobrze. Ja wiem, że na pozytywne efekty trzeba trochę poczekać, że na początku są skutki uboczne (choć lekarka zapewniała mnie, że są minimalne, a to co na ulotce piszą, to wielka przesada...). W tym tyg. mam bardzo ważne spotkania w pracy, muszę je odbyć, a nie wiem czy w takim stanie sobie poradzę. Jak myślicie, czy mogę juz dzisiaj nie brać tego Anafranilu? Będę wówczas w stanie iść w poniedziałek do pracy? Wziąć jak zwykle Pramolan (2 tab. na noc). czy nie brać nic....Kurcze, gdybym poszperała najpierw w necie, to bym zaczynała brać ten Anafranil podczas jakiegoś urlopu....Help
  2. dziękuję betty_boo;))) co do terapii- właściwe to byłam troszkę zdziwiona, ze lekarz nic mi o terapii nie powiedział....Może najpierw chce lepiej poznać mój problem, bo prosił żebym przychodziła do niego co miesiąc. Ale równocześnie zapisałam sie do poradni nerwic w NFZ-owskim ośrodku zdrowia- mam wizytę w przyszłym tyg. Zobaczę co tam mi zaproponują. pozdrawiam
  3. Witam Wszystkich serdecznie Nawet nie wiecie jaka to dla mnie ulga, że znalazłam to forum...Od września latam po lekarzach i robię przeróżne badania. Ostatnie to rezonans magnetyczny i EEG- oczywiście wszystko w normie. Lekarze już wczesnej sugerowali nerwicę, ale trudno mi było w to uwierzyć, bo przecież mam fajne życie, fajną pracę, fajną rodzinę.... Moje objawy to: robi mi się słabo, czuje jakbym miała zaraz zemdleć, mam szybsze bicie serca (ale oczywiście u kardiolog wszystko OK), robi mi się gorąco (tarczyca OK), a za chwilę zlewa mnie zimny pot, mam "miękkie" nogi, szumi mi w głowie (zatoki OK), szybko sie męczę, mam zawroty głowy. Te objawy powodują, ze boje się gdziekolwiek wyjść beż męża- boję się, że zemdleję... Często mąż musi mnie odwozić do pracy, powrót do domu autobusem jest dla mnie mega stresujący, ale jakoś daje radę, choć boję się jak cholera, że zemdleje i wsiadam do autobusu tylko wtedy kiedy wiem, że będę mogła usiąść. Na szczęście wracam z moim 5-letnim dzieckiem, które po drodze odbieram z przedszkola i tylko dzieki dziecku jeżdżę autobusem....przy dziecku jakoś "bezpiecznie" się czuję... Pod koniec grudnia byłam u psychiatry- spec. leczenia nerwic. Potwierdził, to co sugerowali inni lekarze- nerwica...Już wcześniej tj. w listopadzie neurolog przepisał mi Pramolan, który biorę na noc....Nie widziałam po nim żadnych efektów, aż do czasu kiedy nie skończyły mi sie tabletki i przez kilka dni nie brałam. Czułam sie wtedy okropnie....choć do dziś nie wiem czy to od "odstawienia" pramolanu, czy to przypadek, bo jak wcześniej pisałam nie widziałam tez jakiś zmian na "+" w czasie brania leku. Psychiatra przepisał mi Saroxat. Kupiłam, przeczytałam ulotkę, poczytałam w necie i jestem przerażona....Nie mogę przez 2 tyg czy miesiąc czasu czuć się koszmarnie (a w necie wyczytałam, że na początku kuracji objawy nerwicowe sie nasilają).... Ja MUSZĘ pracować, zajmować się dzieckiem, nie moge sobie pozwolić na "wolne", a obawiam sie, ze jesli teraz czuje sie kiepsko, to przy nasilonych objawach w ogóle będzie tragedia. No i jeszcze moja zmora- czyli tycie. Nie chce za żadne skarby przytyć....Tyle czasu walczyłam o moja obecną figurę i nie chcę tego stracić...moze to głupie, ale wyglad ma dla mnie duze znaczenie (kompleksy z przeszłości). Jeśli macie jakieś doświadczenia z tym konkretnym albo generycznym lekiem, bardzo proszę, podzielcie się :))) pozdrawiam serdecznie
×