malg

super Ci idzie Ja dlugo sie zbieralam z Tranxene..ale tez dlugo mialam depresje,ale zdiagnoza bylo kiepsko.5 mg i lepiej! tak trzymac

Bedzie dobrze! zobaczysz,ze z czasem lepszych dni bedzie wiecej i lęki się zmniejszą.A wyjazd i swieta to mnie tez pochrzanily samopoczucie i mialam napad lęku po 2 letnim spokoju.Ale gdy porównam czas z przed leczenia a teraz...to niebo i ziemia! tak po pół roku to naprawdę poczujesz efekty.Notuj sobie w kalendzarzu epizody lęku i zobaczysz jak super będą znikać pozdrwiam bardzo serdecznie.Malgorzata

Czesc Wam.Jestem tu nowa,ale na lexapro juz 2 lata ponad.Moge powiedziec,ze dzieki temu lekowi zyje.Malam objawy lekowe z agorafobia zawrotami głowy(wszystko zaczęło się dawno myślę,ale ratowałam się doraźnie Tranxene) potem diagnoza:guz mózu i operacja- z sukcesem i z powrotem do pełni zdrowia fizycznego.Ale,że byłam skazana we wszystkim na siebie z dwójka dorastających dzieci to tak strasznie się bałam,że nie podołam pracy że pewnego dnia dosłownie nogi odmówiły mi posuszeństwa.Do tego napady lęku w miejscach publicznych,w nocy.Próbowałam z Sertralina,Parokseryną,Afobamem,dopiero lexapro postawiło mnie na nogi.Niestety przeżyłam ostatnio coś,co zachwało moją równowagę i musiałam zwiększyć dawkę do 20mg.Na początku brałam Tranxene dla zlikwidowania nasilonego lęku,zanim zacznie działać lexapro.Po zwiekszeniu dawki,tez odczuwam niepokój więc wziełam Tranxene.Ale wierzę ,że to pokonam bo już zaczęło być jak na początku:mrowienia twarzy,dłoni,lęk przed wyjściem z domu...sorry,że tak dużo napisałam,ale siedzę sama w domu taka roztrzęsiona z lekka i szukałam Was...pozdrowienia dla wszystkich.Małgorzata