Skocz do zawartości
Nerwica.com

anidzik

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anidzik

  1. anidzik

    zepsuta psychika.......

    Czasami w życiu wydaje się, żę nie można już nic zmienic że wszystko jest do d..y, ale tak naprawde to my decydujemy o tym czy nauczymy sie na jakiś przedmiot czy nie, czy ważniejsze jest siedzenie przed kompem czy skaczenie szkoły (a rok szkolny sie jeszcze nie skończył). To ty musisz wierzyć w to, że Ci się uda, że dasz radę. To my sami jesteśmy kowalami własnego losu. Zastanów sie dobrze co najbardziej lubisz robić w czym jesteś dobry. Zagospodaruj swój czas tak żebyś mieał czas na wszystko. Może gdybyś zaczoł interesować sie sportem?? muzyką?? tańcem?? Ale przede wszystkim skup sie na nauce, nie poddawaj sie jak coś Ci nie wyjdzie. Bo ie sztuka sie poddać sztuką jest umiejętność stawienia czoła przeszkodą, nawet wtedy gdy wydaje nam sie że to nie ma sensu. Jakiś zawsze istnieje. A tak wogóle to jak masz na imię? Pozdrawiam :)
  2. Dzieęki za pomoc, ale moja mam nie zgodzi sie na rozwód ani na przeprowadzkę (ona myśli kategoriami typu: bo co by ludzie powiedzieli) ja się go nie boję ale wiem że jak jest piany to mu latają ręce a mam dwie młodsze siostry. Umiem mu powiedzieć w twarz to co myślę, ale boje sie że to puźniej będzie sie odbijało na mamie i siostrach, wiesz nie zawsze ja jestem w domu, a jak mnie nie ma to może pokazac co to nie on itd. Nie wiem może on sie zmieni ale wątpię. Serdecznie dziękuję za poradę Buziaki Psycho-logic Napisz coś jeszcze Pozdrawiam
  3. Mam ogromny problem, mianowicie mój tata bardzo często wpada w furie grozi (np. że on wprowadzi rygor, że mama ma mu się podporządkować i koniec) i jest b.nerwowy, krzyczy, jeszcze nikogo nie uderzył... Ostatnio powiedział mamie, że jak jej się nie podoba to ma się wyprowadzić. Wydaje mi się że on wymyśla sobie, że wszyscy są przeciwko niemu, odwrócili się od niego, wywyższają się, że nikomu nie może ufać. Co raz częściej pije nawet po wigilii pił z dziadkiem (chorym psychicznie), w pierwsze święto też pił i pokłócił się z wujkiem że wujek się niby wywyższa i że zawsze tak było, że każdy uważa go za głupka. A w domu zrobił mamie awanturę, że jej rodzina nigdy go nie lubiła i cały czas na niego gadają, że nawet babcia, z którą zawsze miał dobrze kontakty też go obgaduje. Boję się, że on zacznie nas bić. Dodam, że tata mojego ojca też jest chory psychicznie miał urojenia, że babcia go zdradza... zabraniał jej wychodzić z domu był agresywny i bił ją. Obecnie jest leczony farmakologicznie, lecz nadal obsesyjnie się modli dwa razy dziennie różaniec, codziennie do kościoła... Mój ojciec jest bardziej niewieżącym. Błagam pomóżcie co mam robić?? Na co on jest chory?? Jak go skłonić do wizyty u psychiatry??
×