Skocz do zawartości
Nerwica.com

Megx

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Megx

  1. Myszek ja biore Citalapram od 2007r. Nie przytylam, biore tabletki antykoncepcyjne, pije alkohol. Srednio tabletki osiagaja pelne dzialanie okolo 6 do 8 tygodni ale pierwsze efekty zauwazalne sa po okolo 3tyg.
  2. Jest 7 rano... kolejna nie przespana noc (wielokrotne budzenie sie synka)... klotnia z ukochanym... oboje jestesmy tym wszystkim zmeczeni... wczoraj minelo dokladnie 3 miesiace kiedy rzucil palenie... jestem z niego taka dumna... trzymam tabletke w reku... nie mam sily... kolejna porazka ---- EDIT ---- koniec dnia... popoludnie i wieczor przyniosly smiech i relaks... wstyd mi, ze zawiodlam... dotarlo jednak do mnie wiele i juz wiem, ze nastepnym razem nie bede sama... poszukam profesjonalnej pomocy... wierze, ze to pomoze... MUSI... nastepny raz bedzie tym ostatnim... Zycze powodzenia wszystkim dazacym do wolnosci!!!
  3. witam... jestem tu nowa... i wlasnie odstawiam moje 'happy pills' po raz 3. Dwie pierwsze proby skonczyly sie totalnym fiaskiem ale to chyba dlatego, ze nie bylam na to tak na prawde zdecydowana. Teraz jestem... tak mi sie przynajmniej wydaje Zmniejszenie dawki wyszlo mi bardzo dobrze, w koncu zaczelam byc soba i widziec wszystko na 'trzezwo' a nie przez pryzmat zimnej kalkulacji tabletek. Zwiekszylam odstep... nadal bylo OK az do wziecia kolejnej dawki... nagle wpadlam w dolek tak po prostu bez ostrzezenia... sobota, niedziela... w poniedzialek juz bylo dobrze... ale tylko do srody kiedy zaczelam byc werbalnie agresywna (to byl tez pierwszy wyrazny objaw mojej nerwicy), w czwartek doszlo uczucie ucisku i bolu w klatce piersiowej (jeden z pozniejszych objawow i glownych powodow, dla ktorych powiedzialam TAK tabletkom. CHCE odstawic leki, CHCE byc zdrowa, MUSZE byc zdrowa… tylko czemu im bardziej sie staram kontorolowac… nie… nie kontrolowac… panowac nad moja agresja… im glebsze oddechy biore, zeby nie wydrzec sie na cale gardlo na mojego najukochanszego synka, tym gorzej sie czuje… coraz wiecej starych i nowych objawow wylazi na swiatlo dzienne, czai sie na kazdym kroku, w kazdej szufladzie i za kazda firanka… nawet moja najukochansza, najulubiensza poduszka do krzyczenia nie przynosi ulgi… nawet ona juz ma dosc… Gdybym byla sama… gdybym byla sama… ale nie jestem… i nigdy nie chce byc! Mam wsparcie w moim wspanialym mezczyznie ale ile on jeszcze moze zniesc? Przed chwila mi powiedzial, ze on chce tylko zebym byla zdrowa i szczesliwa i jesli tabletki mi to daja to mam je nadal brac. No ale czy mozna byc tak naprawde szczesliwym na ‘happy pill’? No a co z naszym synkiem? To nie jego wina, ze ma matke wariatke… nie zasluguje na to… a ja nawet na spacer go nie zabiore bo w 4 scianach jestem nieszczesliwie szczesliwa. Maslo maslane … krece sie w kolko i motam jak cma wokol lampy… czy ktos moze wylaczyc swiatlo? Jestem potwornie zmeczona
  4. puk puk czy mozna? pisalam juz w innym temacie ale pozwole sobie powtorzyc bo z tego co rozumiem Citabax i Citalopram to ten sam lek? Od lutego 2008 biore Citalopram. Na poczatku bylam na dawce 20mg. Pare meisiecy temu przeszlam na 10mg z mysla o odstawieniu. Mialam 2 nieudane proby teraz jestem w trakcie 3 podejscia no i w sumie swietnie sobie radzilam az do teraz... Tak jak mi lekarz zalecil bralam tabletke co drugi dzien do czasu kiedy sama czulam, ze jest OK i ze moge zwiekszyc odstep. Wiec przez jakies 2,5 tygodnia bylam na dawce "co drugi dzien" W zeszlym tygodniu przeszlam na dawke tabletka - 2dni przerwy - tabletka no i sie pojwil problem... po wzieciu tabletki w przeciagu paru godzin wpadlam w lekki stan depresyjny. Nastepnego dnia bylo jeszcze gorzej... bylam "wylaczona" na wszystko i zupelnie nie moglam sie pozbierac. To byla zeszla niedziela. W poniedzialek rano wszystko bylo OK. Postanowilam wiec nie brac kolejnej tabletki bo wydawalo mi sie to dziwne ze nagle po wzieciu ostatniej w sobote mialam takie rewelacje. Poniedzialek i wtorek jakos zlecialy ale w srode zaczelam byc werbalnie agresywna i bardzo szybko tracilam cierpliwosc do mojego 2latka Wczoraj od rana bylo to samo a po poludniu zaczelam odczuwac ucisk w klatce piersiowej (taki sam jaki przed rozpoczeciem leczenia ) Oprocz tego rowniez od wczoraj zaczelam miec uderzenia goraca i zawroty glowy. Czy ktokolwiek z was byl na tym leku i mial podobne "sensacje" przy odstawianiu? Ja juz nie chce byc na lekach! Chce byc zdrowa, szczesliwa mama i partnerka. Za jakis rok planujemy starania o drugiego potomka i ja MUSZE byc zdrowa!!! Pomocy
  5. U mnie oprocz sennosci i nadmiernej potliwosci przez pierwsze pare tygodni nie bylo zadnych innych objawow... aho no jeszcze 'crazy' sny no ale teraz przy odstawieniu to tak jak juz pisalam wyzej... niby nie ma dowodow na to, ze mozna sie uzaleznic od tego lekku ale to juz jest moje 3 podejscie i naprawde bardzo opornie mi to idzie Czy ktos moze mial podobne przejscia? Bardzo bym prosila o wszelkie info.
  6. Witam. Od lutego 2008 biore Citalopram. Na poczatku bylam na dawce 20mg. Pare meisiecy temu przeszlam na 10mg z mysla o odstawieniu. Mialam 2 nieudane proby teraz jestem w trakcie 3 podejscia no i w sumie swietnie sobie radzilam az do teraz... Tak jak mi lekarz zalecil bralam tabletke co drugi dzien do czasu kiedy sama czulam, ze jest OK i ze moge zwiekszyc odstep. Wiec przez jakies 2,5 tygodnia bylam na dawce "co drugi dzien" W zeszlym tygodniu przeszlam na dawke tabletka - 2dni przerwy - tabletka no i sie pojwil problem... po wzieciu tabletki w przeciagu paru godzin wpadlam w lekki stan depresyjny. Nastepnego dnia bylo jeszcze gorzej... bylam "wylaczona" na wszystko i zupelnie nie moglam sie pozbierac. To byla zeszla niedziela. W poniedzialek rano wszystko bylo OK. Postanowilam wiec nie brac kolejnej tabletki bo wydawalo mi sie to dziwne ze nagle po wzieciu ostatniej w sobote mialam takie rewelacje. Poniedzialek i wtorek jakos zlecialy ale w srode zaczelam byc werbalnie agresywna i bardzo szybko tracilam cierpliwosc do mojego 2latka Wczoraj od rana bylo to samo a po poludniu zaczelam odczuwac ucisk w klatce piersiowej (taki sam jaki przed rozpoczeciem leczenia ) Oprocz tego rowniez od wczoraj zaczelam miec uderzenia goraca i zawroty glowy. Czy ktokolwiek z was byl na tym leku i mial podobne "sensacje" przy odstawianiu? Ja juz nie chce byc na lekach! Chce byc zdrowa, szczesliwa mama i partnerka. Za jakis rok planujemy starania o drugiego potomka i ja MUSZE byc zdrowa!!! Pomocy
×