Skocz do zawartości
Nerwica.com

anciax

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia anciax

  1. anciax

    Depresja objawy

    Zastanawiam sie czy ktoś tu zagladnie i w ogole odpowie na moj post ale mam nadzje ze tak chociaz tej nadziei mi ostatnio co raz bardziej brak. Zaczne od poczatku ostatnio nie czuje sie najlepiej przychodzily mi mysli ze to moze byc depresja ale odganialam to bo tak naprawde to mis ei zdawalo ze depresja to cos powaznego ze mnie nie moze spotkac ze ja mam poprostu tylko jakiegos doła...i tak bylo dopoku nie przeczytalam akrtykulu o dziewczynie w depresji - pisala ze pomaly tracila do wszsytkiego checi przestala wychodzic z domu na poczatku rodzice wiedzieli ze opuszcza szkole bo sie zle czuje ale potem zostawala bez ich wiedzy az pewnego razy rodzice zabrali ja do szpitala okazalo sie ze to depresja. od momentu przeczytania tego artukuly zaczelam szukac cos wiecej informacji na ten temat i znalazlam i boje sie ze mnie tez meczy depresja ale boje sie o tym powiedziec komus ze mnie wysmieje ze szukam obie z igly widly...szukalam nawet jakiegos psychologa online ale wszyscy sa odplatni a ja nie mam jak zaplacic - sama nie mam konta bo mam dopiero niespelna 17 lat a nie chce nikogo wlaczac w moje kontakty. no ale opowiem cos o tym co mi sie dzieje ....a wiec juz jakis czas temu czulam sie oslabiona krtew z nosa puszczala mi sie dosc czesto nawet po 2 3 razy dziennie bylam nawet u lekarza zrobilam badania krwi okazalo sie ze mam nie dobor zelaza ale ze to nie anemia.... przez ostatni czas ogole tez dosc czetsto lapie rozne choroby - preeziebienie itp...jestem tez oslabiona nie mam na nic sily, najchetniej bym spala caly czs .....rozpoczelam teraz nauke w noej szkole i na poaczatku bylo okej potrafilam sie mobilizowac do nauki i w ogole ale ostatnio juz nie moge wracam ze skzoly nie mam ochoty na anuke w suemie przeplączesie potem siedalam do nauki nie moge sie skoncentrowac mysle caly czs o czyms innymklade sie spac okolo 22 i obiecuje sobie za rano wstane wczesnij i sie pucze - zawsze mi to wychodzilo wolalam sie wczesnij polozyc i rtano jeszcze obudzic niz siedziec do 2 czy 3 w nocybo taka nauka mi nic nie dawala a teraz nie moge sie uczyc rano alebo zaspie albo bede przestawiac budzik az bedzie taka godzina ze ledwo zdarze do skzoly.... wczenij zawsze bylam wzorowa uczeninica a teraz nie widze sensu w nauce nie mam zadnych motywacji....nie mam zadnych zainteresowac , hobby ...zawsze lubilam plywac czy grac w siatke etraz najchetniej bym siedziala w lozku.....np dzis wstalam ubralam sie poszlam do kociola wrocilam pzrebralam sie w pizame i nawet nie wyszlam z opokoju tyle co do lazienki...do tego jeszcze ostatnio caly czas kluce sie z rodzicami czy bratem...przed wszystkimi gram ze niby wszsttko jest okej choc nie ejst....sa momenty kiedy jest niby dobrze nawet swietnie lecz coraz czescniej powraca smutek....prosze pomozcie powiedzcie co mam zrobic....boje sie porozmawiac z rodzicami bo zdaje mi sie ze wysmieja mnie i powiedza ze za duzo siedze przed komuterem zebym sie brala do nauki a nie gledze i szukam wymowek.... sorki za literowki ale nie mam sily tego poprawiac a pisze szubko.....prosze odpiszcie
×