Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michal222

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Michal222

  1. Michal222

    Depresja objawy

    Jeszcze jedno pytanie retoryczne, czy myślicie że dziewczyną podobają się tylko faceci, którzy są dobrzy z WF'u? (Ogólnie jestem lubiany, nie jestem tzw. "chuchrem") Co do Hansa, to podczas walki drżą ręce, uginają się nogi i dochodzi jakby lęk w piersiach, splocie słonecznym.
  2. Michal222

    Depresja objawy

    Serdecznie ci dziękuję Tomek, troche mnie podbudowałeś psychicznie. Chodziłem na Aikido, ale to za przeproszeniem gówno daje, więc jutro jadę zobaczyć trening "czegoś mocniejszego", czyli BJJ. Co do tej paranoi, to czy to minie bez pomocy psychologa? Np. Jak wyjdę z gimnazjum do LO? A, a co do bicia, to mam coś jakby "psychiczną blokadę". Zawsze, jak chcę się postawić, to tak skacze mi ciśnienie, odrazu myślę, że się skompromituję itp., pozatym fatalnie się biję, dlatego jutro jadę zobaczyć na BJJ.
  3. Michal222

    Depresja objawy

    Witam Odrazu mówię, że jeśli umieściłem ten temat w złym dziale to przepraszam i proszę o jego przeniesienie, ponieważ nie znam się "w tym fachu". Mam duży problem. Byłem napastowany przez rówieśnika, z początku mi to nie przeszkadzało, natomiast później wyszedł z tego jakiś dziwny lęk. Wtedy się tym nie sugerowałem, nie myślałem o tym, cieszyłem się. Aż pewnego dnia jakby "coś przekroczyło granice w mojej psychice", i zacząłem się lękać co będzie jutro w szkole. Ale to już raczej minęło, z tym rówieśnikiem nie mam już kontaktu. Ale mam wrażenie, że to co sie ze mną dzieje to następstwa tamtego przypadku. Mianowicie, mam 15 lat, i boję się rówieśników, najbardziej na WF. Boję się w sferze fizycznej, ale jeszcze bardziej psychicznej, a mianowicie że coś o mnie powiedzą, poniżą mnie. W dodatku jestem beznadziejny z WF'u, a dziewczyna która mi się podoba jest świetna. Czasami mam nawet wrażenie, że się ze mnie śmieje. Boję się do niej podejść, bo mam niesamowicie niską samoocenę (co ze mnie za chłopak, boję się nawet mniejszych od siebie, jestem beznadziejny z WF'u), pozatym niepokoje sie co powiedzą inni. Co będą na ten temat mówić. To jest przykład, a przypadków jest wiele. Dajcie jakieś rady P.S. Byłem wiele razy u psychologa w przychodni FALCK w Krakowie, (sam podchodzę z Zielonek), ale przestałem chodzić bo to dużo kosztowalo a straciłem nadzieję, bo wszystkie te wizyty nici pomogły.
×