Skocz do zawartości
Nerwica.com

KocieOczy

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KocieOczy

  1. A ja teraz 3 dni pod rząd pracuję po 11h, a w niedzielę jak się uda się przeprowadzam. W przyszłym tygodniu też pracuję wt/czw/pt/sb/nd po 11h, więc się póki co bawcie beze mnie
  2. A ja bym poszła na browara ale jestem totalnie bez kasy.. O! Tak się tylko przyszłam pożalić...
  3. Hmmm.. teraz to już zapóźno, więc najwcześniej jakoś w przyszłym tygodniu o ile pasuje Wam środek tygodnia, ponieważ 2.04 wyjeżdżam i wracam 5.04 późno wieczorem.. następnie w sumie lada dzień będą Święta Wielkanocne, więc nie wiem na ile jesteście zaabsorbowani tym wydarzeniem ja z pewnością z tej okazji będę poza Wro. Proszę się ustosunkować, czy ktoś ma ochotę po niedzieli kawy się napić czy coś Panie Pe?
  4. Przykro mi pasqdko... ale widocznie widzisz, wcale nie jest aż tak źle :) uszy do góry! Ofert związanych z terapią jest trochę i ciut ciut, trzeba tylko pogrzebać, może porozmawiać z kimś kto na takowych bywał. Z pewnością i tutaj uzyskasz takie informacje. Gdybyś potrzebowała pogadać to zawsze możemy się spotkać :) Ściskam ciepło! :) Daisyka - jakieś propozycje, sugestie?
  5. Tak, tak, ucz się ucz Dobrze zrobisz Na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie Enyłej, ja się dzisiaj muszę ogarnąć jak wrócę do Wro, zająć kocurem, bo jakby nie było to został sam na 3 dni i pewnie już chodzi po ścianach i się wyspać trzeba.. to był długi łikend z chrapiącą mamą obok - zgroza, mam braki w śnie Temat na tygodniu jest otwarty jak coś, sugestie, propozycje, kwiaty, czerwony dywan... cokolwiek Oprócz 25 marca można walić drzwiami i oknami, w miarę dyspozycyjności się możemy gdzieś spyknąć
  6. Entliczek, pentliczek, czerwony guziczek Ruszcie się coś
  7. Ja wychodzę z depresji... a lęki też mam takie 'swoje' więc no niech będzie mogę być Twoją "depresyjno-lękową" duszą M.A.S.H jest dobry
  8. Hutch... nie jesteś tutaj sam. Jest nas wiele/wielu i z pewnością znajdziesz tutaj swoją bratnią depresyjno-lękową duszę, nawet nie jedną... Po to m.in. jest forum. Czasami wygadanie się komuś face to face jest ciężkie - nie każdego stać na to (osobiście wolę rozmowy f2f) jednakże miejsce to umożliwia na podzielenie się Swoimi problemami z innymi oraz powiedzmy można uzyskać tutaj 'duchowe' wsparcie, gdy wydaje Ci się, iż nikt Cię nie rozumie, cały świat dookoła bagatelizuje Twoje problemy, etc. Takie tam krótkie farmazony Enyłej, głowa do góry i uszy up i... co z tymi bakteriami?
  9. Ja odpadam w ten łikend - w końcu jadę do domu, odpocząć, odwiedzić 'starych' znajomych oraz babcię i dziadka i nażreć się krupniku Także ewentualnie jak coś to po niedzieli... o ile będą chętni. Służę również Swą skromną osobą w spotkaniach indywidualnych wedle życzenia zainteresowanych ogólnie chętnych proszę o wiadomość na prv z numerem telefonu Panie Pe.. a gdzież Pan wybywa? I jak wygląda Twój tydzień po niedzieli? Czy coś nam się kroi? Czy znowu temat będzie dojrzewał tygodniami, aż spotkamy się w elitarnym gronie? Spokojnej nocy i miłego łikendu, jak mi zasilacz nie zdechnie to będę... ;> w sensie tu zajrzę
  10. To zależy czy chcemy się sponiewierać tanim kosztem czy kulturalnie posiedzieć przy piwku. Jeśli pierwsza opcja to Opium - Panowie 20zł, Panie 10zł - pijemy ile damy radę, jeśli druga opcja to Fuzon - jak już wspominałam fajne miejsce i piwko po 5zł, w sumie na jedno, dwa można się wybrać spokojnie porozmawiać. Jak pasuje... Jeśli idziemy do Fuzona/u to proponuję spotkać się pod Operą bo to już rzut beretem o 20. Piszcie czy pasuje... ? [*EDIT*] Dzień dobry Informuję, iż wczoraj było bardzo kameralnie. Z Panem Pe oraz z Dziambim, którego miałam okazję poznać siedzieliśmy i kulturalnie się alkoholizowaliśmy w Fuzonie. Wieczór był bardzo miły Pan Pe wykazywał zdecydowanie jakieś nadpobudliwości nerwicowo-ruchowe, ponieważ cały czas chciał mnie łaskotać, myślę, że powinien się leczyć :D *just kiding* Zachęcam do kolejnego spotkania wszystkich ospałych i niezdecydowanych. Czekamy na propozycje. Have a nice day
  11. 20 może być :) Pytanie gdzie idziemy, Opium czy Fuzon? Jeśli Fuzon to spotkamy się na miejscu bo mam bliżej Łi ar in tacz... :)
  12. Siema Hutch Denver... w piątki niektórzy wracają do domów, bądź po ciężkim tygodniu pracy chcą odpocząć :) Poza tym, jak widać, ostatni piątek nie wypalił... Niby tyle osób chętnych, Pan Pe się napracował, zaangażował, poświęcił czas i palce na klepanie sesemesów... i guzik z tego wyszedł. Proponuję rozważniej podchodzić do tematu ewentualnego spotkania, ponieważ niektórzy na pewno w inny sposób mogli by ten czas spożytkować, gdyby wiedzieli wcześniej, iż spotkanie się nie odbędzie. Litości - jesteśmy dorośli.
  13. Hahaha Panie Pe, na owych drzwiach widnieje tył odpowiednio - kobiety oraz mężczyzny od pasa w dół (niestety ubrany) ale artystycznie zrobione i w moich ulubionych barwach... barrrrrrrrdzo interesujące Dziękuję za kanał sesemes i proszę informować na bieżąco jak się sprawy mają. Zawsze możesz strzałkę do mnie wysłać to oddzwonię, bo mam gratis A teraz niech mi jakiś mężczyzna jajecznice zrobi na śniadanie, niedziela w końcu jest
  14. Tak, tak.. dokładnie Pasqudko, chodziło mi właśnie o Fuzon. Generalnie precyzyjniej lokalizacja nazywa się chyba Plac Teatralny iiii bardzo mi się tam podobają drzwi od toalety zarówno męskiej jak i damskiej - świetnie je zrobiono. Piwo w przystępnej cenie i dobre, piwowe takie... A.. co z tym poniedziałkiem? Bo ja, jak coś muszę wiedzieć wcześniej także nie ociągać się, nie ociągać! Panie Pe, czy kanał sms został uruchomiony?
  15. Ojjj ja też dziś pospałam :] Panie Pe.. proszę uruchomić kanał eSeMeS inaczej chyba nie damy rady się pozbierać
  16. Doszło do tego spotkania...? Bo po powrocie do domu się zdezorientowałam lekko Rozmawialiśmy przecież, że jednak nie... wchodzę, patrzę i na forum widzę "tak" W każdym razie informuję co następuje: Po konsultacji z Panem Pe proponujemy w poniedziałek (może byćten, mogą być jakieś następne) wybrać się do Opium... gdzie płaci się za wstęp 10zł (K) i nie jestem pewna czy panowie płacą też 10zł czy 20zł, ale to kwestia się dowiedzenia... w każdym razie za tą kwotę można pić ile tylko wlezie więc w miarę jest to ekonomiczne rozwiązanie. Napiszcie co o tym sądzicie. Pozdrowienia łikendowe :)
  17. Ostatnio to się spotkaliśmy pod Mak śmieciem Ja znam fajną knajpkę przy Świdnickiej jest cicho, dużo miejsca, w miarę przytulnie, z fajną muzyką i browarem za 5zł tylko nazwy nie pamiętam.. bo wzrokowiec jestem :)
  18. Panie P.! "Panno eM, Panno" Panią to jeszcze nie jestem - to mieliśmy ustalone Nie lubię siedzieć o suchym pysku - sponsoringu też nie lubię --------------------------------- W sumie szkoda, że nie mam miejsc siedzących w wystarczającej ilości, oprócz dwóch na imitacji łóżka bo bym was zaprosiła do Siebie
  19. A ja nie idę... ... teoretycznie jutro chyba robię sobie dzień wolny od pracy, po którejś z rzędu nocy nieprzespanej, coś posprzątam chałupę i się ogarnę. Mój fundusz się ograniczył bardzo mocno w dniu dzisiejszym w związku ze szczym pasa trzeba zacisnąć mocniej niż mocno no i tyle... Bawcie się dobrze - a wszystkim niezdecydowanym lub się bojącym polecam ;-) nikt z bynajmniej znanych mi stąd osób nie gryzie :-) a ostatnie spotkanie bardzo pozytywnie mnie nastroiło! :-) Pozdrawiam, Panie Pe, szturcham Pana
  20. Halo, dzień dobry wieczór... bo mnie nie było no bo ten i tamten i w ogóle to że kiedyś dostawałam na pocztę informejszyn, że ktoś coś tu zostawił, aaaaa dawno nie dostałam nic w związku ze czym mej skromnej osoby nie było tu od wieków całych. Dziękuję serdecznie Panu Pe za sesemesa :) Sprawdzę rano kalendarz i dam znać czy będę, ale jeśli będę to ewentualnie na jednego bRo bo problemy finansowe posiaduję obecnie od jakiegoś czasu. To mówiłem ja - Jarząbek Bajo PS. Panie Pe, jak coś to proszę mnie na bieżąco informejszonować, ponieważ z racji mojego podeszłego wieku posiaduję przypadłość sklerozy maniakalnej no i ten, mogę się zapomnieć - z góry dziękować. PS2. Martucha, a Ty do tej stolicy to po co? Tam jest brzydko
  21. Dziś każde marzenie Nasze może się spełnić... I tego Wam po raz kolejny życzę! :) Więcej wiary... Damy radę! Uśmiechajmy się do siebie i do wszystkich wokół :) Promienny uśmiech zjednuje... taki mały cud Nie kosztuje zbyt wiele, a może w zamian dać więcej niż jesteśmy w stanie to sobie wyobrazić.. Viv muszę przyznać Ci rację, jeśli chodzi o rozmowę, to miejsce, w którym byliśmy faktycznie było zbyt głośne ale mimo wszystko było miło :) P.S. To kiedy się widzimy?? P.S.2. Masuję wszystkie obolałe po przeżarciu świątecznym brzuszki P.S.3. Panie Pe.. a gdzie myszka jakaś dla Kotecka pod choinką?
×