Skocz do zawartości
Nerwica.com

samotna88

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samotna88

  1. Nie wiem czy pisze w odpowiednim miejscu ,ale potrzebuje z kimś porozmawiać a nie mam z kim. Właśnie rozstałam się albo może lepiej rozstaje z chłopakiem z którym byłam 5 lat. To dla mnie prawie całe życie widziałam już nas jaką szcześliwą rodzine. Mieszkamy blisko siebie więc widywaliśmy się codziennie chodziliśmy do tych samych szkół więc na prawdę byliśmy bardzo zżyci. To on mnie poderwał na początku byłu cudowny wspanialy ideał faceta ,ale kiedy ja się zakochałam i poczuł sie pewnie wszytko się zmieniło. Ja cały czas trwałam w tym ze względu na pamięć o cudownych chwilach i na to ze cały czas poświęciłam jemu . Nie mam przyjaciół znjomych mam mało zawsze był tylko on bałam się ze jak odejde zostane sama. Tylko ze bedac z nim codziennie płacze czuje ze jestem nieszcześliwa nic mnie nie cieszy maze o kims kto mnie pokocha o kims czułym opiekuńczym kto bedzie ze mna rozmawiał on kiedys taki był ale teraz traktuje mnie jak kupmla jak cos co było i bedzie zawsze wyzywa mnie i obraża wrzeszczy na mnie czasem popycha koledzy sa ważniejsci niz ja ja sie już nie licze nie wiem co mam robic chciałabym sie uwolnić z tego zwiazku ale tak bardzo się boje........... przepraszam za błędy ale łzy zasłaniają mi oczy............
×