Skocz do zawartości
Nerwica.com

jolie

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia jolie

  1. Witam jestem tu nowa, mam 24 lata, nigdy nie byłąm u psychologa ani psychiatry a chyba powinnam. Zamieszczam tutaj swój post dlatego że mam nadzieję, że napiszecie mi co myślicie o moich objawach. Otóż wydaje mi się że opis tej całej derealizacji świetnie do mnie pasuje. Nie czuję, że żyję. Mam wrażenie że ciągle śnię. Czuję się jak po kilku drinkach. Z Waszych opisów wynika, że ten stan przeważnie nie trwa w sposób ciągły, że to są tylko takie chwilowe stany. W moim przypadku to (o ile nie jest to coś innego)trwa chyba ciągle. Ale wydaje mi się, że kiedyś, tzn. w podstawówce tak nie miałam. Jestem tak jakby nieobecna a to bardzo utrudnia nawet najzwyklejszą rozmowę. Jestem wiecznie zmęczona i chce mi się spać. Od jakiegoś czasu Mam poważne problemy z koncentracją i pamięcią, często nie mogę się skupić nawet na słuchaniu drugiej osoby. Z drugiej strony jednak nigdy nie miałam problemów z nauką. Udało mi się bez problemów skończyć równolegle dwa kierunki. Niedawno zaczęłam nową pracę. Wymaga to ode mnie nauczenia się w krótkim czasie wielu nowych rzeczy. Problem tkwi w tym że ja się po prostu nie mogę na niczym skupić. Ktoś mi coś tłumaczy a ja za chwilę zapominam. Wcześniej raczej tego nie miałam. A już na pewno nie miałam problemów z przyswajaniem wiedzy. Czasem mam wrażenie że jestem w jakimś półśnie. Łatwo się irytuję, dużo rzeczy biorę "do siebie", mimo że w głębi wiem że nie powinnam. Czasem ciężko jest mi się opanować przed powiedzeniem komuś czegoś nieprzyjemnego. Mam wahania nastroju, zdarza się że łapię doła ale wydaje mi sie że nie jest to aż tak silne by nazywać to depresją. Prawdopobobnie poradzicie mi wizzytę u psychiatry ale ja bym chciała wiedzieć czy mam iść z tym wszystkim najpierw do rodzinnego. Napiszcie proszę co o tym myślicie.
×