Witam, jestem chyba ostatnią stąd osobą, otóż zmagam się z tym problemem od 4 lat, obecnie mam 16 lat i zaczęło się to w 7 klasie podstawówki, lecz wtedy miałam tylko trudności z przełykaniem śliny, w 8 klasie to samo a w wakacje doszedł też lęk przed przełykaniem napojów, a w pierwszej klasie szkoły średniej także lęk przed przełykaniem jedzenia. Czasem normalnie jem a czasem nie potrafię przełknąć jedzenia i się bardzo tym stresuję, ale z jedzeniem jeszcze jakoś daję radę gorzej jest z przełykaniem śliny a co dopiero piciem, codziennie podczas przełykania śliny jest to dla mnie zbyt ogromny wysiłek i czuję jakbym miała zaraz się zakrztusić śliną, a picie to tragedia jakaś nie ważne co piję żadnego napoju nie mogę normalnie wypić, jedna szklanka wody zajęłaby mi nie wiem może od 5-10 minut, to jest koszmar i piekło jakieś:( Są jakieś tabletki na to czy cokolwiek abym w końcu mogła normalnie pić, przełykać ślinę, jeść? A z jakimiś terapiami czy coś to nie zbyt mogę chodzić, nie mam czasu + nie ma kto mnie wozić, co mam robić??D: