Skocz do zawartości
Nerwica.com

Malina9

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Malina9

  1. Ja też niegdy nie wypytywalam go o jego przeszłość. Sam wszystko mi mówił choć wcale nie chciałam tego wiedzieć. Wolalabym tego wszystkiego nie wiedzieć bo byłoby mi wtedy dużo łatwiej. Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się spojrzeć na to w taki sposób, że jego przeszłość seksualna jest dla mnie ok
  2. Tak ale jak zaczynałam ten temat to zaczyna się wkurzać i obrażać, że po co znów poruszam te tematy. Że to przeszłość i że już jej nie zmieni. Z początku mówił że wszystkie te partnerki kochał ale po jakimś czasie jak wychodziło z kim chodził do łóżka to już nie pasowało, że rzekomo je wszystkie kochał. Wiele tych rzeczy wychodziło, w trakcie trwania związku I tu właśnie jest problem jak jedna osoba traktuje to jako sport a druga nieco poważniej
  3. Tak czuję się przez niego kochana i dobrze traktowana. Choć mam także z tyłu głowy, ze był w 6 poważnych związkach i dwa razy zaręczony i widziałam, że traktował je tak samo dobrze jak mnie. Dlatego mam gdzieś w głowie czy przypadkiem nie odejdzie ode mnie jak od pozostałych partnerek
  4. Boli mnie trochę jego lekkie podejście do seksu, że łatwo można go było go mieć i nie czuję że seks ze mną jest dla niego czymś wyjątkowym. Czuje się jak jego kolejna. Mam wrażenie też że skoro próbował trójkątów i innych tego typu rzeczy to seks ze mną nie będzie go satysfakcjonował i będzie dla niego nudny bo wszystkie „lżejsze” rzeczy niż seks grupowy i inne tego typu już robił z innymi. Dodam że ja bym chciała się kochać codziennie a on 1-2 razy w tygodniu bo mówi że „kiedyś pewnie byłby zadowolony że seks jest codziennie ale teraz to już nie chce mu się codziennie i nie ma na to sily” o seksie z dziwka to nawet ciężko mi coś napisać bo chce mi się ryczeć na samą myśl
  5. Mamy 31 lat i jesteśmy razem niecały roku. Dobrze nam się układa ale ciągle wraca do mnie to że mój partner miał przede mną kilkanaście partnerek i robił rzeczy które przekraczają moje granice… mój facet miał sporo partnerek - pomimo że przede mną był w 6 poważnych związkach. Strasznie obrzydza mnie fakt że swój pierwszy raz przeżył z prostututka…przez co czuję czasem do niego niechęć i obrzydzenie. Twierdzi teraz że żałuję tego ale czasu nie cofnie, natomiast wg mnie powiedział tak tylko dlatego że widział moją negatywną reakcje i łzy w oczach. Natomiast jak to mówił to wydawał sie tym bardzo rozbawiony, tak samo jak wtedy gdy mówił mi że miał trójkąt. Nigdy nie pytałam go o takie doświadczenia seksualne, on sam mi je mówił i miałam wrażenie że mi się tym jakby chciał pochwalić a mnie to strasznie zabolało. Nie boli mnie fakt że miał jakąś przeszłość seksualną ale to że była to dla mnie tak duża ilość oraz to że były tam rzeczy które są niezgodne z moimi wartościami - seks z prostytutka, seks w trójkącie, mówił że kiedyś miał trzy dziewczyny w jednym czasie. Ja przed nim miałam dwóch partnerów, z którymi byłam w związkach i pomimo że randkowałam z większą ilością facetów to nie chodziłam z każdym do łóżka bo dla mnie seks to coś więcej. Dlatego boli mnie to że mój facet był taki „łatwy” i traktował seks tak przedmiotowo. Od miesięcy wraca do do mnie jak bumerang, są dni że zalewam się łzami i nie mogę spać w nocy. Jego przeszłość mnie zatruwa i nie wiem jak sobie z tym poradzić.
×