Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamaa

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamaa

  1. jestem tu nowa, wiec czesc wszystkim:) chciałam spytać czy ktoś cierpi na przeszywające "trzęsawki" kiedy sie z kims rozmawia badz kiedy ktos na nas patrzy, czy to podczas jedzenia czy siedzenia w tramwaju bądź wykładzie, ostatnio nawet u cioci na imieninach... sadze, ze dopadla mnie fobia spoleczna, jakieś lęki były wcześniej, ale nie utrudniały mi normalnego życia... lęk i obawa, że nagle zadrżę mi głowa sprawia, że zaczynam się spinać (mięsnie od ramion do głowy) i w rezultacie wywołuję mega drgawkę otrzepawkę...:S a po niej mały atak> bo duże prawdopodobeństwo,że rozmówca to zauważył ... bo kto by nie spostrzegł... i błędne koło, wrrrr! i jak tu przetrwać 1,5 h ćwiczeń w małej sali i słuchać kogoś z względnym spokojem i uwagą, kiedy w trakcie kontaktu wzrokowego proces włącza sie jak na zawołanie, a potem i przy każdym następnym moja nerwica klika na "odśwież" i serce ściska ze wstydu i z lęku przed kolejnym...ehhhhhh:( wiem,że jest problemem jest to, ze sie na tym skupiam...ale,niestety tak jest od jakiegos czasu i nie umiem sobie z tym poradzic ... w rezultacie boję się wychodzić, bo nie wiem czy restart bedzie w windzie, w kolejce w aptece, podczas placenia przy kasie czy podnoszenia łyżki w restauracji niestety trzęsącą sie juz reka, wysztywniającej sie głowy... w rezultacie po kilku mimowolnych 'prądach' w ciagu dnia trace ochote na jakies wyjscia, unikam zajec (bo na pewno dziwnie sie czuje profesor, pani w drogerii niepotrzebnie zbyt długo zachwalająca jakis produkt... czy ktos, kto cos do mnie mowi, jesli wyczuwa napiecie i zobaczy zatrzęśnięcie)... jesli ktos to zna i w dodatku ma jakies pomysly na rozwiazanie ... byloby super:)))) bo zaczyna być ciężko, niestety. mam nadzieje, ze mnie jakos naprowadzicie, albo sama wymiana opinii i jak zauważyłam zdrowe podejscie wielu z was do zatruwajacej zycie nerwicy pozwoli mi powiedziec w tramwaju " spier... nerwico" ( spodobalo mi sie to rozwiązanie przeczytane w jednym z postow;)) i wysiadając śmiałym krokiem, z niezgaśniętymi oczami skierować sie do celu... pozdrawiam:)
×