Bupropion łykam od blisko 8 tygodni, nic kompletnie nic mnie nie ruszyło. Uboki rzeczywiście były, do dzisiaj odczuwam wzmożoną potliwość okrutne osłabienie, dziwny posmak w ustach, z tego co minęło : zaparcia, kołatanie serca, ból w klatce, "łykanie" powietrza momentami chyba wszystko.
Początkowo spałam po 3-4 h teraz spałabym wiecznie, masakra.
Od ponad 10 lat leczę stany depresyjno-lękowe i PTSD, zaburzenia odżywiania od stanów anorektycznych po nadwagę.
Lęki, w moim przypadku są do zniesienia.
Pozdrawiam grupę i witam wszystkich