Skocz do zawartości
Nerwica.com

letha

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia letha

  1. Czy ktoś z was zauważył problemy z pamięcią biorąc fluo? 2 tygodnie temu zwiększyłam dawkę z 20 na 40mg i zaczynam mieć "dziury" - najprostszy przykład to taki, że nie pamiętam czy wzięłam rano tabletkę Na mniejszej dawce nie miałam takich problemów. Zastanawiam się, czy to przejściowe
  2. Brałam depralin 2 lata (esci) i miałam podobnie. Super zadziałał na lęki, ale chęć do robienia czegokolwiek była zerowa. Nie miałam energii na nic, po pracy byłam w stanie tylko leżeć i przeglądać telefon, o jakichkolwiek ćwiczeniach nie było mowy. Depresja lekko zeszła, albo tak mi się wydawało - po prostu było mi wszystko obojętne, na niczym mi nie zależało, tylko żeby się położyć i odpocząć. Ostatecznie odstawiłam esci po konsultacji z lekarzem, trochę mi się polepszyło, wróciła ochota na robienie czegokolwiek. Ale mam też fobię społeczną i lęki wróciły więc spróbowałyśmy z innymi tabletkami - postawiliśmy na fluoksetynę ze względu na to, że bardzo przytyłam przy esci, a fluo nieco hamuje apetyt. Na ten moment po 8 tygodniach jest super, chociaż to wciąż krótko, bo fluo się długo rozkręca, więc zobaczę jak będzie na dłuższą metę. Na pewno warto zgłosić to psychiatrze, powinien zgodnie z Twoimi obawami i oczekiwaniami zaproponować inne leki. Ja się esci długo trzymałam, bo co prawda nie było dobrze, ale wciąż było lepiej niż wcześniej - czego żałuję, bo trochę mi życia przez to przeleciało Ściskam i życzę powodzenia!
  3. Podzielę się moim doświadczeniem z fluo. Ja już 8 tydzień jestem na fluo i w moim przypadku przyjęło się ok (biorę na depresję i fobię społeczną). Pierwsze 3 tygodnie - brak jakiegokolwiek efektu, miałam mieć wtedy konsultacje z psychiatrą i powiedzieć, że na mnie nie działa, ale był okres świąteczny i się nie udało. Od rodzinnego załatwiłam kolejne opakowanie i czekałam na termin wizyty. I muszę przyznać, że cieszę się, że tak wyszło, bo fluo zaczęło działać i działa bardzo dobrze. Pierwsze co zauważyłam to poprawa nastroju i wewnętrzny spokój, pomogło na moje PMDD, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy tak bezproblemowo przeszłam menstruację. Na lęki początkowo nie działało prawie wcale. Ale w 6 tygodniu zauważyłam, że i w tym obszarze jest lepiej, lęk się pojawia, ale mnie nie paraliżuje. Nastrój mam coraz lepszy, kontakty z ludźmi są o wiele łatwiejsze, nawet sprawiają mi przyjemność. Mam też dużo energii. Lek wkręcał się niesamowicie długo, ale w moim przypadku warto było czekać. Ze skutków ubocznych, to u mnie jest mniejszy apetyt (co jest na plus, bo wcześniej brałam escitalopram i przytyłam na nim 20 kg :/), łatwiej mi odróżnić głód od zachcianki. Zauważyłam też, że ciągle chce mi się pić, oraz mam bardzo niespokojny sen. Jestem teraz na dawce 20mg, na ten moment jest wystarczająca. Dużo osób pisało, że fluo na lęki nie jest najlepsze i bardzo obawiałam się braku efektu, bo w końcu trafiłam na tabletki, które mnie nie zamulały. I choć muszę przyznać, że w porównaniu z escitalopramem efekt jest znacznie subtelniejszy, to jest na tyle duży, by móc nad tym lękiem pracować i go przełamywać.
×