Skocz do zawartości
Nerwica.com

Damian.

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Damian.

  1. Witam. Mam 20 lat. Borykam się z różnymi typami natręctw. Ostatnio dotkliwie męczy mnie myśl o pedofili.Do tego stopnia, że nie mogę patrzeć na dzieci, bo natręctwa jakby na zawołanie zaczynają gnębić Jestem normalny wiem o tym, nie "kręcą" mnie takie rzeczy. W walce z natręctwami pomaga mi moja dziewczyna. Mam również inne rodzaje natręctw. Boję się spoglądać na inne dziewczyny ponieważ potem mam wrażenie, że np. się uśmiecham (co rani mnie bardzo bo kocham swoją dziewczynę,a takie zachowanie odczytuje to od razu w negatywnym świetle). Problem też dotyka kontrolowania mrugnięć powiekami, mam wrażenie że puszczam do kogoś oczko choć tak nie jest. Kolejne natręctwo to wszelkiego rodzaju przekleństwa pojawiające się w myślach, a dotyczące mojej dziewczyny ( boli mnie to bo tak naprawdę nie myślę). Dodam jeszcze dokładne sprawdzenie klamki po przekręceniu klucza w zamku oraz kilkakrotnym sprawdzeniu czy kan aby na pewno jest zakręcony. Gdy byłem młodszy bardzo zwracałem uwagę na ułożenie rąk podczas chodzenia, co wyglądało przynajmniej dziwnie. Bywało również tak, że wysiadając np. z autobusu komunikacji miejskiej wysiadałem przystanek wcześniej "bo akurat ktoś wysiadał". Chodzi tu o to by nie wysiadać samemu żeby czasami nie zwracać jakoś na siebie uwagi. Chciałbym tutaj podziękować bardzo mojej dziewczynie za pomoc, którą mi udziela. Czy jest jakiś sposób na walkę z tymi natręctwami? Pozdrawiam.
×