Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kocz13

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kocz13

  1. Ok. A próbowałaś terapię CBT-I? Ja z kolei mam problem z przespaniem odpowiedniej ilości godzin. Obudzę się po 4-4.5 h snu i koniec spania. I tak codziennie. Mam trittico do wdrożenia w dawce 50-75mg ale jak już kiedyś miałem podejście z dawką 25mg, to raz, że zatykał mi nos gorzej niż kwetiapina, chyba całkowicie nie szło oddychać, dwa, powodował pobudkę po 1-2 h snu, zamiast po 4-4.5 kiedy leków nie brałem, czyli jakby pogłębiał problem bezsenności. Teraz miałem spróbować w wyższej dawce ale się boje tych uboków.
  2. A jak się objawiała Twoja bezsenność? Problem z zasypianiem wieczorem czy utrzymaniem snu w nocy? Po ile sypialas? Ile miesięcy lub lat to trwało?
  3. Badanie tarczycy było? Może potrzebujesz więcej snu? Jesteś w stanie spać więcej? Śpij codziennie w tych samych godzinach, nawet w weekend, to poprawi jakość snu. Nie pij herbaty i kawy po 14 stej, mają kofeinę i spłycają sen. Zainteresuj się detoxem dopaminowym, w tym temacie będą informacje co obniża poziom tego neuroprzekaźnika, m.in smartfony używane zbyt długo, zachcianki, słodycze. Pewnie są jeszcze jakieś kwestie, o których nie pamiętam albo nie wiem. Na koniec, na pewno bardzo mogą pomóc adaptogeny. Zen szeń, rożeniec górski i inne.
  4. Cześć, Choruje na bezsenność i kilka miesięcy temu dostałem receptę na trittico. Trazodon krótki nie był wówczas dostępny. W walce z bezsennością stosuje terapię CBT-I jednak na ten moment przez wiele miesięcy nie jest ona wystarczająca. Mam problem z zaśnięciem po przebudzeniu po 4-4,5 h snu. Przed wdrożeniem terapii przez kilka lat stosowałem ketrel ale dopiero po rozpoczęciu terapii zacząłem go odstawiać. Wówczas zdałem sobie sprawe jak mocno mnie on zamula. Nie chodzi o samą senność w dzień ale taka niechęć do robienia czegokolwiek. Umysł po 6.5 h snu na ketrelu mam dużo mniej trzeźwy niż po 4 h snu bez niego. Nawet w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego ciężko wejść na obroty na tym leku, dopiero jak w ciągu dnia stężenie we krwi spada przychodzi możliwość szybszej jazdy na rowerze i wejścia na obroty. Takie skutki mam nawet przy niskiej dawce - 6mg 1/4 tabletki. A sam umysł jest zahamowany, zamulony przez 17 godzin. Czy trittico lub sam trazodon też tak zamula umysł ? Obawy przed tym stanem wstrzymują mnie od brania tego leku. Ponad to, tym razem zapisała mi go Psychiatra od bezsenności w dawce 50-75mg, ale w przeszłości już lekarz rodzinny zapisał mi go w dawce 25mg. Miałem po tym leku kompletnie zatkany nos, uniemożliwiało to spanie. Jednak kiedy stosowałem krople na obrzęk i ten odzyskiwał drożność, to na tym leku budziłem się po godzinie snu, gdzie bez leków sypiam ponad 4. Wówczas brałem w nocy ketrel żeby zasnąć. Psychiatra powiedziała, że lekarz rodzinny zalecił zbyt niska dawkę. Jakie macie doświadczenia z wybudzaniem przy poszczególnych dawkach? Pogłębiał bezsenność w zbyt niskiej dawce? Czy obrzęk nosa mija po kilku tyg? Zanim wzialbym trittico załatwić lepiej trazodon bez ogona?
×