Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wrwsw

Użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wrwsw

  1. Mam pytanie, jest w ogóle sensw iść na terapie OCD?

     

     

     

    Poprzednia terapeutka kazała mi kupić książkę i wykonywać ekspozycje w domu, a na sesjach leczyliśmy Aspergera

     

    To po co jestw właściwie terapia skoro ekspozycja i tak odbywa się poza gabinetemw?

     

    Moze ktos mi wyjaśni?

  2. Wyszło mi FT3 i FT4 w normie

     

     

     

    FT3 3,51 (norma 3,71)

    FT4 0,97 (norma 1,48)

     

     

    a TSH wyszło podwyższone 

     

    5,334 przy normie 5

     

    Jestw sens według ciebie iść do endokrynologa?

    W dniu 30.04.2024 o 16:52, acherontia styx napisał(a):

    No to po bardziej szczegółowych badaniach i USG tarczycy pewnie dostaniesz Euthyrox do łykania ;) 

     

  3. Cześć, mam OCD i  nieprzepracowanw konflikty z przeszłości. Teoretycznie według badań odpowiednią terapią byłaby dla mnie terapia poznawczo-behawioralna (CBT).....

     

    ...Tylko, że szczerze mówiąc to uczestniczyłem w takowej terapii i ciągłe gadanie o tym co się ostatnio wydarzyło jest hm... męczące? Może terapia psychodynamiczna byłaby bardziej odpowiednia na przepracowanie sytuacji z przeszłości?

  4. 19 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

    @Wrwsw no ten preparat co ja biorę, to akurat jest na receptę, także nie ma możliwości, żeby był suplementem.

    Już po wizycie u lekarza internisty

    Poza witaminą D wyszło mi TSH na poziomie 5,33 i mam skierowanie do endokrynologa. Sam nie wiem czy chce, żeby mi coś wyszło, ale to by tłumaczyło moje ogromne poczucie niepokoju. Czasami zamiast terapii, leków psychotropowych warto zbadać się też somatycznie ;;PP zobaczymy..

  5. 1 minutę temu, acherontia styx napisał(a):

    @Wrwsw no ten preparat co ja biorę, to akurat jest na receptę, także nie ma możliwości, żeby był suplementem.

     

    O ciekawy pomysł w sumie.... Umówię się na teleporadę do lekarza internisty i zapytam o wskazania, i ewentualną możliwość przepisania witaminy D. 

  6. 1 minutę temu, acherontia styx napisał(a):

    A w suplementy diety w ogóle nie wierzę :P i jak coś to ja biorę wit. D w postaci leku, nie suplementu

    Będę oznaczać jakoś w czerwcu przed wizytą u endokrynologa, to się okaże.

     

    Mi psychiatra kazała "suplementować". Może też się zorientuje czy to co biorę jest lekiem. Chociaż lekarze nie dają takiego wskazania, że to musi być LEK. Ale może faktycznie.... Się zorientuje

  7. 1 minutę temu, acherontia styx napisał(a):

    Nie wiem jaki, bo mi lekarz włączył suplementację z innego powodu, bez oznaczania poziomu. 
    Wiem, że w październiku miałam ok. 50ng, czyli w normie, ale mówię ja wit. D zaczęłam brać tylko dlatego, że endokrynolog mi zlecił taką do brania 1x w mcu, bo ja nie jestem fanką łykania tabletek i sama z siebie pewnie do dzisiaj bym jej nie brała.

    Jak miałaś 50 ng to wątpię, żebyś kiedykolwiek miała niedobór..

    Ja miałem w 2021 8,34 ng, dzisiaj mi wyszedł 8,70 ng

     

    A w 2021 przez pół roku suplementowałem

     

    Nic dziwnego, że ci nie pomógł skoro miałaś prawidłowy wskaźnik

     

    Ja mam bardzo duży problem przede wszystkim z napięciem i niepokojem, i żadne leki na to nie pomagają

     

    Ćwiczenia terapeutyczne tj, relaksacja też nie.

  8. Wierzycie w powiązanie niedoboru witaminy D z zaburzeniami psychicznymi? np. w to, że niedobór nasila napięcie

     

    Według statystyk 90% Polaków ma niedobór witaminy D, w tym 60% ma ciężki niedobór. Czyli mogłoby się wydawać, że w sumie każdemu brakuje tego pierwiastka....

     

    U mnie wyszło 8,70 ng. Norma zaczyna się od 30 ng.... Ale skoro statystyki mówią o 90% i 60% to zaczynam się zastanawiać czy faktycznie niedobór ma jakiś wpływ

     

    ;)

  9. Ja biorę 

     

    Parogen 60mg - pomogl trochę przeciwlękowo

    Lamotrigina 200mg - wyrównała nastrój i wyeliminowała myśli samobojcze

     

    No i probowalemm rispolept, który tylko powodował bardzo ciężkie skutki uboczne i arypiprazol, który nasilał niepokój

    Na obsesje leki niezbyt pomogły, ale będą dalsze próby

     



    Terapia? Ogólnie leczyłem głównie Zespół Aspergera i przez 6 miesięcy uzyskałem efekty.... Ale na OCD nie pomogła terapia zbytnio. Na początku było OK, bo faktycznie ekspozycja i powstrzymywanie reakcji (ERP) pomagało, ale w pewnym momencie osiągnąłem taki sufit, którego nie mogę przejść. Ale dalej staram się po kolei pokonywać obsesje, r

     

    Ogólnie to najlepiej wypisz sobie obsesje od najmniejszej do największej i zaczynaj powstrzymać kompulsję w tych najmniejszych i potem przechodź wyżej itd.

    Pamiętaj też o psychoedukacji tzn. czytanie literatury, oglądanie filmów na temat tego zaburzenia, bo to są cenne wskazówki, które pomagają trochę oswoić się z tym zaburzeniem i mogą dać dobre efekty.  

     

    Ja ogólnie w życiu dobrze funkcjonuje i odnoszę sukcesy, ale niestety OCD marnuje czas....

×