Skocz do zawartości
Nerwica.com

J729a

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia J729a

  1. J729a

    Powitanie

    Ależ tu akurat opisujesz najbardziej banalny i pospolity schemat odbywający się w rodzinach przemocowych. By go doświadczyć z partnerem/partnerką wystarczy wziąć do pary kogoś, kto wychował się w rodzinie patologicznej (Czyli ponad 50% polskiego społeczeństwa), schemat ten będzie dla niego znany i często jedyny i osoba będzie go powtarzała w kółko nie potrafiąc inaczej. Masz większą szansę trafić na osobę zaburzoną niż bez przejść. Traumy pokoleniowe, wojny, komuna, bieda, alkoholizm, zimny chów, nieobecni, zapracowani rodzice, lub nawet obecni a emocjonalnie niedostepni zrobili swoje. Nie ma co obwiniać zbyt mocno rodziców, wielu zrobiło swoje będąc w porządku a styki u progenitury są po******lone na maxa, to dopiero niespodzianka.
  2. J729a

    Powitanie

    Och, jak mi Ciebie szkoda.. taki poniżony, niepewny siebie, malutki, uniżony robaczek biedactwo.. nic, tylko wziąć go pod swoje skrzydła i się nim zaopiekować. A może to był całkiem konkretny lęk przed czymś, co wiesz i znasz, czego doświadczyłeś i teraz boisz się uszkodzenia ciała albo i śmierci? A już na pewno uszkodzenia głowy i emocji, nieodwracalnie. Bardziej poważnie: a może to trauma o sobie przypomina? Ktoś Cię pobił albo Ty kogoś uszkodziłeś i teraz ciało boli i pamięta, od czasu do czasu przypomina o sobie. Też tak miałam i też dopiero tu weszłam.
  3. J729a

    Powitanie

    Też tak mam Nie jesteś nienormalny, albo inaczej: jeśli jesteś to nie z tego powodu. To marzenie wielu mężczyzn i kobiet. I tu się mylisz. Ludzie mają tak, przeżywają to tak samo. Jest to jakby coś na kształt innej rzeczywistości, innego stanu świadomości. Ludzie tym żyją, ale nie tylko tym. Grunt, to by nie było to destrukcyjne. W moim przypadku więcej dodaje mi niż ujmuje z życia ekspolorowanie pokładów własnej świadomości i podświadomości. O wiele więcej dodaje, wręcz upiększa me życie i czyni je wartym przeżycia x1000. Wykorzystaj to na swoją korzyść, czerp radość ile możesz Fakt faktem, takie środowiska mogą być atrakcyjne dla osób o niekoniecznie prawidłowo ukształtowanej psychice, także uważać należy, by nie trafić na osobę o skłonnościach sadystycznych i nie zostać np. zmiażdzonym młotem, lub, by niektóre części ciała nie zostały np. zmiażdzone, trwale uszkodzone. Moje zdanie na ten temat jest takie, jak sam napisałeś: o ile dwie osoby się z sobą umówią i sprawia im to przyjemność.. I tak dalej... I tak dalej... Nie ma co demonizować, przesadzać, porównywać do uzależnienia. Jedzenie zjadasz codziennie i co? Uzależniłeś się? Jak nam coś upiększa życie np kwiaty lub obrazy to możemy sobie malować cały dzień i nic nikomu do tego. Za bardzo się przejmujesz "tym, co inni powiedzą", głosem wyimaginowanego w twojej głowie społeczeństwa. Wolnoć Tomku w swoim domku. A popiół to z każdego z nas zostanie
×