MaryAlice

Witam, od kilku tygodni mam nawrót nerwicy lękowej. Załamanie nastąpiło, gdy nie mogłam zasnąć i mój mózg sam z siebie zaczął podsylac mi obrazy jak z horroru: krew, straszne postacie itp. Po prostu pokazywały się w moim mózgu. Od tego czasu boję się chodzić spać, bo obrazy wracają (zgaduje się, że pojawiają się właśnie dlatego, że się boje ich obecności). Czy u kogoś też natręctwa myśli pojawiały się w takiej postaci? Mam wrażenie, że zawsze gdy szukam na ten temat informacji, nie znajduje innych osób, które doświadczyłyby myśli w tej formie przy nerwicy.

Witam, od kilku tygodni mam nawrót nerwicy lękowej. Załamanie nastąpiło, gdy nie mogłam zasnąć i mój mózg sam z siebie zaczął podsylac mi obrazy jak z horroru: krew, straszne postacie itp. Po prostu pokazywały się w moim mózgu. Od tego czasu boję się chodzić spać, bo obrazy wracają (zgaduje się, że pojawiają się właśnie dlatego, że się boje ich obecności). Czy u kogoś też natręctwa myśli pojawiały się w takiej postaci? Mam wrażenie, że zawsze gdy szukam na ten temat informacji, nie znajduje innych osób, które doświadczyłyby myśli w tej formie przy nerwicy.