Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gracek

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Gracek

  1. Od wczoraj dołożyłem Trittico CR ( 1/3 tabletki ) na noc. Mam nadzieję, że polepszy mi się. Wcześniej brałem Trittico i pomagał mi na sen. W środę ma do mnie dzwonić moja Pani Psychiatra w temacie możliwości wcześniejszej wizyty u niej. Normalnie jestem zapisany na 6 października. Nie wytrzymam do tego czasu. Chciałbym skorzystać z metody, która pomoże uleczyć u źródła moje problemy. Myślę tu o psychoterapii lub/i hipnozie. Nie mam jednak wiedzy co lepsze, co zadziała ani nikogo z polecenia, a nie chcę brać kogoś z łapanki i płacić za testy Może polecicie kogoś ? Warszawa, okolice.
  2. Dziękuje Zgłoszę lekarzowi. Kiedyś brałem Wenlaflaksynę i inne, ale działały negatywnie na libido. Tu nie ma tego. Najbardziej dokuczają mi lęki i brak produktywności, ciągłe negatywne myśli.
  3. Witajcie Od 10 lat leczę się na nerwicę lękową, ataki paniki i stany depresyjne. Od 3 miesięcy stosuję Brintellix ( dawka początkowa 5mg, później 10, a od 2 tygodni 15mg ). Nie odczuwam znaczącej poprawy. Męczę się od rana z lękiem i napadami paniki. Muszę pracować, rozmawiać z ludźmi, a ja boję się rozmawiać, etc. Najchętniej to bym nic nie robił albo spał. Próbuję się zmusić do aktywności, ale z trudem mi to przychodzi. Przez tą sytuację mam długi. One dodatkowo potęgują mój strach, obawy co będzie dalej, frustrację, nerwy ... Trochę z mojego życia: 1,5 roku temu rozstałem się z Kobietą z którą byłem 20 lat i mamy 2 córeczki. Bardzo to przeżyłem. Od lutego br. spotykam się z Kobietą na której mi bardzo zależy. W kwietniu br zostałem wyrzucony z własnej firmy, którą 15 lat temu założyłem. Kolejna sytuacja, którą bardzo mocno przeżyłem i dalej nie mogę się z tym pogodzić. W maju br dowiedziałem się, że mam nowotwór wątroby, woreczka żółciowego i dróg żółciowych. Kolejny cios. Wykonałem badania. Mam wizytę 30 sierpnia już z wynikami. Martwię się, że stracę dziewczynę bo ona już nie zniesie mojego stanu, brak pieniędzy wyjazdy, wspólne kolacje, etc. Użalam się nad sobą zamiast wziąć sprawy z swoje ręce i ogarnąć swoje życie. Poradźcie proszę bo czuję, że idę w złą stronę.
×