-
Postów
108 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Aganiok
-
Hejka wszystkim. Dawno mnie tu nie było Biorę paro już prawie 10msc. Powiem wam,że w końcu żyje. Dużo się u mnie działo. Choroba mamy,puźniej wujka. Ale dzięki paro przetrwałam ten ciężki czas. Nawet więcej ono uratowało mnie U mnie diagnoza nerwica,napady lękowe oraz myśli obsesyjne. Teraz to nawet o tym nie myślę. Mam je gdzieś. Spędzam więcej czasu z dziećmi, z rodziną. W pracy też duża zmiana,mogę się skupić na obowiązkach,jestem bardziej toważyska. A biorę 20mg. I chciałam bardzo podziękować ludziom z tego forum Dzięki waszej wiedzy i wsparciu człowiek da radę przetrwać ciężki czas brania na początku paro. Wiadomo jakie są początki nie wieżyłam,że się uda ,że będzie lepiej. Ale jest!!!! Nie poddawajmy się!!! Jak ktoś kiedyś napisał ma forum kiedyś zaświeci dla nas słońce. I to słońce u mnie zaświeciło Fakt są dni gorsze,ale przecież nie może być idealnie Życzę wam wszystkim,aby u u was w końcu to słońce zaświeciło
-
Hejka. Powiem Ci,że mam podobnie. Raz jest lepiej raz gorzej. Dużo też pogoda na mnie wpływa. Też miałam straszne uboki,myślałam że zejde. Teraz też są,ale słabsze. Jedynie wkurza mnie ten pisk w uszach. Stabilizacje w miare poczułam dopiero w Grudniu po prawie 5msc brania. Idealnie nie jest,ale przynajmiej dzieci widzą poprawę. Mówią mama ty jakaś fajniejsza się zdobiłaś. Miód na moje serce To normalne ja biorę paro pół roku i do tej pory chce mi się ciągle pić. W sensie szczególnie rano jak wezme lek. Jak zaczyna wchodzić to wypijam 1,5l wody tak mi się pić chce. Pod wieczór już jest lepiej.
-
Jak zaczełam brać paro schudłam 7kg. A teraz po 5msc brania leku muszę się pilnować z apetytem. Nie wierzyłam ludzią,że mają taki apetyt jak ja jeść nie mogłam. Teraz to nadrabiam Ja po miesiącu brania dawki paro 20mg nie czułam żadnej zmiany. No może lekko mnie uspokoiła. Tak naprawdę poczułam się w miare stabilna bo 4msc brania. Dalej zdarzają mi się ciężkie dni,ale to już kropla w morzu.
-
Wow ja przy takiej dawce nie ogarnełabym. Ja biorę 20mg i czasami nie ogarniam. Ale najważniejsze,że Ci jest lepiej. Ja ją biorę pierwszy raz. Uboki miałam straszne. Mówią,że jak za pierwszym razem się ją bierze i ubiki są ciężkie to szybko zadziała. Taaaa ja dopiero poczułam jakąś stabilizacje po 3miesiącach. Więc mam nadzieje,że u Ciebie po raz drugi szybko zadziała. Zdrówka i wytrwałosci
-
@Raissa667 @Szczebiotka u mnie też szpital. Młodszy syn chory i ja. Do tego w czwartek moją mame zabrało pogotowie z podejrzeniem udaru. Pojechałam do niej siostra wezwała pogotowie. Przyjechali i ja byłam na tyle opanowana,że mamie we wszystkim pomogłam. Na szczęście i nieszczęscie okazało się,że to zapalenie nerwu twarzy. Objawy takie same są jak przy udarze. Gdyby nie paro to bym się rozleciała. Siostry płakały a ja trzymałam się dobrze. Pod koniec stycznia idę do mojego lekarza. Chce mi zmniejszyć dawkę,ale się nie zgodzę. Bo dopiero poprawe poczułam w Grudniu. A tym bardziej,że teraz muszę się trzymać,bo mamie muszę pomagać. Lekarze,rechabilitacja,dom,praca,dzieci. Tyle się na mnie zwaliło w nowym roku. Ja z sennością miałam problemy na początku brania paro tak jak Ty. Z czasem to wszystko w miare mineło i teraz jest okej. Wiesz każdy inaczej reaguje na twn lek. Poczekaj i się obserwuj. Powodzenia.
-
Witam wszystkich Chciałabym złożyć wam życzenia Świąteczne. Życzę wam,żeby ten dni były wytchnieniem w złych chwilach. Aby ten Świąteczny czas,dał wam choć chwile ulgi i szczęscia. Wesołych Świąt kochani