Skocz do zawartości
Nerwica.com

Shafranoff98

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Shafranoff98

  1. Niedawno pisałem, że nic się nie dzieje. Od Czwartku zaskoczyło. Różnica jest mega. Idealnie nie jest, bo widzenie mega pogorszone, ale jestem w pozytywny sposób wystrzelony. Serotonina na fajnym poziomie , jedyne czego się obawiam, to faktu, że czuję się trochę jakbym był podłączony do jakiejś ładowarki o bardzo wysokim napięciu i cały czas lecę na takim wystrzale. Lęk wzrósł nie tyle w głowie, co bardziej w somatach(klatce piersiowej, oddech, przyspieszone bicie serca). Ten stan i tak tysiąc razy lepszy niż wcześniej. Dziś 4 dzień, mam nadzieję, że się utrzyma jak najdłużej. No i przede wszystkim myślenie kompletnie zmienione. Nie czuję się jak śmieć i większa odwaga.
  2. Witam! Brałem Paroksetynę 3 lata, ale czułem się już zbyt długo jak emocjonalne zombie i nie odczuwałem żadnych emocji plus 24/7 nudności, bóle somatyczne. Zmieniłem psychiatrę i próbujemy teraz duloksetyny. Mega dziwny jest fakt, że miałem swoje wymarzone samopoczucie przez tydzień podczas schodzenia z paroksetyny i jak byłem na 10mg. Wszedłem na duloksetynę 30 mg 6 dni, 60mg 12 dni i teraz do wizyty czyli 2 miesiące to będzie 90mg. Aktualnie jestem około 2 tygodnie na 90 mg. Miałem dosłownie kilka fajnych, ale pojedynczych dni na 60 mg, ale poza tym czuję się bardzo podobnie jak na paro, nawet chyba gorzej. Myślicie, że jest sens jeszcze trzymać te 90 mg do wizyty czy konsultować się z psychiatra? Proszę także o opinię doświadczonych.
×