Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lorek2003

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Lorek2003

  1. Spróbuje zapytać psychiatrę o mirte w takim razie. Najbardziej co mi pasowało w działaniu mianseryny to takie ciepełko i rozluźnienie przed zaśnięciem i to, że sen był ciągły i nieprzerywany. Na codzień mam jakieś dziwne nerwobóle i dyskomfort w mięśniach przez co nie potrafię się całkowicie rozluźnić bez jakichś wspomagaczy, w moim przypadku na pierwszy rzut idą benzodiazepiny, ale nie chce ich za często używać, bo już raz się uzależniłem i wymagałem detoxu. Dlatego takie leki nieuzależniające jak mianseryna i mirtazapina są najlepsze do stosowania na codzień.
  2. Miał ktoś tak, że mianseryna przestala całkowicie działać? W życiu żużyłem 2 listki tego leku marki Deprexolet, dawka 15 mg tak jak lekarz zalecił, bo podobno takie najniższe możliwe dawki działają najbardziej nasennie. Fakt, przez pierwsze dni działało świetnie i już sobie myślałem, że pozostane przy tym jednym leku nie musząc wracać do zolpidemu lub innych silnych benzodiazepin. Niestety z każdą dalszą tabletką było coraz słabiej, aż działanie całkiem zniknęło. Czytałem, że bardzo podobnym w strukturze i działaniu lekiem jest mirtazapina, czy ktoś z Was ją brał? Jest mocniejsza? Takie sytuacje odbierają mi nieraz siłę i napędzają natrętne myśli, że już na zawsze pozostanę takim bezsennym i znerwicowanym warzywem w depresji, ale wiem, że to tylko schizy i trzeba dalej próbować, bo różnych leków jest cała masa.
  3. Może to trochę odkop z mojej strony, ale niedawno czytałem, że wyszło na jaw jego uzależnienie od benzodiazepin. Nic dziwnego, że nie rozumie lęku, skoro go zabija lekami. Niby taki inteligentny, a najwyraźniej albo nie wie co robi i nie łączy kropek albo temu tak cwaniaczy jak to na działaniu benzo często się zdarza.
×