-
Postów
10 579 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nieboszczyk
-
tu kolejna
-
tu kolejna
-
nawet zyskasz na atrakcyjności.brązowe oczy przywołują tylko skojarzenia znamion pośmiertnych pierwszych objawów autolizy.zwłaszcza widoczne u takiego z daleka.zachowanie tych ludzi każe przypuszczać że to jakaś zemsta na mnie za zniewagę od natury. na podobieństwo zgorzknienia tych co usłyszeli od lekarza że mają raka.
-
nawet zyskasz na atrakcyjności.brązowe oczy przywołują tylko skojarzenia znamion pośmiertnych pierwszych objawów autolizy.zwłaszcza widoczne u takiego z daleka.zachowanie tych ludzi każe przypuszczać że to jakaś zemsta na mnie za zniewagę od natury. na podobieństwo zgorzknienia tych co usłyszeli od lekarza że mają raka.
-
bittersweet pewnie nie lubisz tego koloru oczu a jak nie lubisz to mogę ci doradzić noszenie niebieskich/zielonych/szarych szkieł kontaktowych dzięki którym będziesz mogła ze spokojem i szacunkiem do samej siebie spojrzeć w lustro i innym w oczy.to właśnie może być klucz do równowagi emocjonalnej
-
bittersweet pewnie nie lubisz tego koloru oczu a jak nie lubisz to mogę ci doradzić noszenie niebieskich/zielonych/szarych szkieł kontaktowych dzięki którym będziesz mogła ze spokojem i szacunkiem do samej siebie spojrzeć w lustro i innym w oczy.to właśnie może być klucz do równowagi emocjonalnej
-
wyżej wspomniany instruktor ze strzelnicy również ma brązowe oczy.chłopak córki mojej znajomej też.może tak natura oznaczyła osobników wylewnych/z problemami z emocjami niczym fałszywców rudym kolorem czupryny?
-
wyżej wspomniany instruktor ze strzelnicy również ma brązowe oczy.chłopak córki mojej znajomej też.może tak natura oznaczyła osobników wylewnych/z problemami z emocjami niczym fałszywców rudym kolorem czupryny?
-
od tego są psychiatrzy aby rozwiązać ten problem.widocznie jej przytulanie było oporne na leczenie i tuliła się do kogo popadnie po tabletkach i zastrzykach więc lekarze wydali stosowne skierowanie na pozbycie się problemu na stałe.dziwne że w Polsce wykonywane są zabiegi pokrewne lobotomii.do końca nie wierze ale skoro kilku mówiło zgodnie to samo?
-
od tego są psychiatrzy aby rozwiązać ten problem.widocznie jej przytulanie było oporne na leczenie i tuliła się do kogo popadnie po tabletkach i zastrzykach więc lekarze wydali stosowne skierowanie na pozbycie się problemu na stałe.dziwne że w Polsce wykonywane są zabiegi pokrewne lobotomii.do końca nie wierze ale skoro kilku mówiło zgodnie to samo?
-
no niestety to nie mój wymysł tylko to co usłyszałem od ludzi którzy ją znali od dłuższego czasu.zwłaszcza od wspólpacjentów tejże fundacji.mnie też wielce dziwi ten przypadek.
-
no niestety to nie mój wymysł tylko to co usłyszałem od ludzi którzy ją znali od dłuższego czasu.zwłaszcza od wspólpacjentów tejże fundacji.mnie też wielce dziwi ten przypadek.
-
otóż nie dalej jak 10 lat temu pamiętam przypadek dziewczyny z Libiąża.chodziła do fundacji dla niepełnosprawnych.zostałem tam zaproszony wraz z koleżanką na wigilijną wieczerzę.wszyscy siedzieli [rzy stole na krzesłach.nagle podbiegła do mnie jakaś dziewczyna,krzykneła "cześć szkapo" i objęła mnie.ja ją też jednak zobaczyłem za plecami ludzi ich śmiechy więc ją puściłem.ona wtedy silniej zacisnęła chwyt,zaczeła całować i mało nie złamala mi karku.puściła mnie bo ludzie ją opieprzyli.nie zapomnę tych czarnych jak smoła oczu..po jakimś czasie dowiedziałem się że ona cierpi na daleko posuniętą chorobę sierocą po śmierci matki,chłopaki w fundacji mają dosyć jej natarczywości więc tuli się do dziewczyn,z jakim skutkiem niewiadomo.pozniej dowiedziałem się że wylądowała w szpitalu i poddali ją jakiejś operacji mózgu chyba aby się tak nie tuliła do kogo popadnie.społeczeństwo jak i lekarze uznali że jej przytulanie jest tak niebezpieczne że wymagało interwencji neurochirurgicznej.podobne zachowanie miało miejsce u kilku osobników którzy noszą ciemne brązowe lub czarne oczy.ten kolor pewnie spacza osobowość.
-
otóż nie dalej jak 10 lat temu pamiętam przypadek dziewczyny z Libiąża.chodziła do fundacji dla niepełnosprawnych.zostałem tam zaproszony wraz z koleżanką na wigilijną wieczerzę.wszyscy siedzieli [rzy stole na krzesłach.nagle podbiegła do mnie jakaś dziewczyna,krzykneła "cześć szkapo" i objęła mnie.ja ją też jednak zobaczyłem za plecami ludzi ich śmiechy więc ją puściłem.ona wtedy silniej zacisnęła chwyt,zaczeła całować i mało nie złamala mi karku.puściła mnie bo ludzie ją opieprzyli.nie zapomnę tych czarnych jak smoła oczu..po jakimś czasie dowiedziałem się że ona cierpi na daleko posuniętą chorobę sierocą po śmierci matki,chłopaki w fundacji mają dosyć jej natarczywości więc tuli się do dziewczyn,z jakim skutkiem niewiadomo.pozniej dowiedziałem się że wylądowała w szpitalu i poddali ją jakiejś operacji mózgu chyba aby się tak nie tuliła do kogo popadnie.społeczeństwo jak i lekarze uznali że jej przytulanie jest tak niebezpieczne że wymagało interwencji neurochirurgicznej.podobne zachowanie miało miejsce u kilku osobników którzy noszą ciemne brązowe lub czarne oczy.ten kolor pewnie spacza osobowość.